Nie wiem jak Wam, ale mi styczeń zleciał bardzo szybko i wcale mnie to jakoś specjalnie nie cieszy... Bez zbędnego przedłużania dziś pokażę nowości które zasiliły moją kosmetyczkę w ostatnim miesiacu. Jeśli jesteście ciekawe zapraszam dalej...
W Naturze kupiłam mój ulubiony antyperspirant Garnier Neo, jeśli nie próbowałyście polecam. Odkryłam, że w drogerii Vica jest marka Nacomi, przygarnęłam czarne mydło które zamierzam stosowac jako peeling enzymatyczny do twarzy. Lano-maść z Ziaji musiałam specjalnie zamówić w aptece, bo nigdzie w moim mieście nie mogłam jej kupić od ręki.
W Zarze kupiłam perfumy i już żałuję, że wziłam tak małe opakowanie, bo zapach jest przepiękny i bardzo trwały. Lakier Pull&Bear w kolorze różowego złota kupiłam przez przypadek, nie miałam nawet pojęcia, że ta sieciówka sprzedaje kosmetyki. Jeśli jesteście ciakwe jak ten lakier wygląda na paznokciach to pokazywałam go już na instagramie.
Marka Yves Rocher przysłała mi trochę nowości. Najbardziej jestem ciekawa serii wyszczuplającej / antycellulitowej. Żele pod prysznic tej marki już znam i bardzo lubię.
Przesyłka od marki Joanna z serią Oleje Świata. Powiem Wam, że bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie składy tych kosmetyków. Naturalne olejki są tutaj głównymi składnikami i za to duży plus, bo obawiałam się, że mogą być napakowane parafiną a olejki będą gdzieś daleko w składzie.
Zobacz także:
CZARNE MYDŁO / ODKRYCIE ROKU
Znam oleje świata :) muszę kupić perfumy Zary ale nie mam jak ;(
OdpowiedzUsuńCzasem na allego widuję perfumy z Zary, ale wiadomo zawsze lepiej powąchać samemu ;)
UsuńNowości z YR mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńLakier do paznokci z Pull&Bear jest piękny :)
OdpowiedzUsuńO tak i chyba jak będę w galerii to przygarnę jeszcze złoty i srebrny :D
UsuńMuszę zakupić maść z Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńlubie nacomi :)
OdpowiedzUsuńGarnier neo znam i też lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych produktów. piękny lakier<3
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają produkty Joanny. Czarne mydło bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPerfumy z Zary są często chwalone i nabieram coraz większej ochoty na zakup :)
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych produktów - lano-maść tez chętnie bym kupiła, bo ostatnio miałam gorszy czas z moimi ustami, nic nie pomagało, a dużo słyszałam o niej, że dobrze działa. Ja jak stoję przed półką z perfumami w Zarze to nigdy nie mogę się zdecydować :P A po tym, jak wypróbuję kilka zapachów to już nie wiem, który jest który i wszystko mi się wymiesza :D Mam nadzieję, że nadejdzie taki dzień, że wejdę i w ciągu 5 minut się zdecyduję na konkretny zapach. Póki co pozostaje mi zdać się na mojego chłopaka, który jak nikt inny genialnie dopiera mi perfumy :).
OdpowiedzUsuńLano-maść bardzo szybko przynosi efekty nie dziwię się, że tyle osób ją poleca ;) Ha ha to ja oststnio też dostałam poplątania bo wszystkie zapachy zaczęłam wąchać, ale ten zapach spodobał mi się od razu :)
UsuńFajne nowości ;)
OdpowiedzUsuńdobre sa te kosmetyki Yves?nigdy nic nie mialam i jakos mnie nigdy nie kusily, ale widze tu spory zbior :)
OdpowiedzUsuńŻele do mycia są bardzo fajne i jeszcze produkty do włosów lubię :) Tak jak w każdej marce są dobre produty i te gorsze ;)
UsuńJa się czaje na te Oleje Świata i muszę w końcu wybrać się do sklepu i zakupić!
OdpowiedzUsuńO! Przypomniałaś mi o czarnym mydle Nacomi. Używałam kiedyś Organique, ale to jest znacznie tańsze, więc muszę je w końcu wypróbować.
OdpowiedzUsuńTo z Nacomi ma świetną konsystencję jest takie gęstę, ostatnia sztuka jaką miałam z Organique miała dziwną konsystencję... taką glutowatą inną niż pierwsza sztuka, nie wiem czemu
UsuńCzarne mydło mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńNie wspominam zbyt dobrze tej lanomaści. Klejuch straszny a przy tym nieskuteczny
OdpowiedzUsuńSerii wyszczuplającej z Yves Rocher jeszcze nie znam,natomiast żele pod prysznic bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCzarne mydło w Nacomi bardzo polubiłam raz w tygodniu używałam do porządnego oczyszczania skóry głowy ;)
OdpowiedzUsuńfajne nowości:)
OdpowiedzUsuńFajne nowości. Lakier śliczny. Muszę go pooglądać z bliska bo akurat szukam takiego różowego złota :)
OdpowiedzUsuńOd dawna zastanawiam się nad zakupem tego czarnego mydla.
OdpowiedzUsuńOd kiedy raz spróbowałam czarnego mydła jako peelingu enzymatycznego nie stosowałam nic innego. Uwielbiam efekt jaki daje, jak do tej pory nie znalazłam lepszego :)
OdpowiedzUsuńNie wiem o co chodzi, ale ja te olejki Joanny i masełka do ust testowałam jakieś 2 lata temu, a teraz jest to nowość?
OdpowiedzUsuńCzarne mydło jest świetne ;) Też mnie ciekawi seria wyszczuplająca YR ;)
OdpowiedzUsuńNowości YR wyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się spisuje seria antycellulitowa YR :)
OdpowiedzUsuńOlejki z Joanny od dawna za mną chodzą :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam dezodorant garniera :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor lakieru, bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach. Nawet nie wiedziałam, że oni mają też kosmetyki;)
OdpowiedzUsuńZnam tylko Nacomi i zapach Zara, uwielbiam oba ♥
OdpowiedzUsuńale piękny kolor lakieru ;) bardzo mi się spodobał
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten dezodorant :)
OdpowiedzUsuńJa prosiłam swoją siostrę o lano maść i u mnie w okolicy też jest ciężko dostępna.
OdpowiedzUsuńDo grona moich kosmetyków też dołączyło czarne mydło, więc dopiero zaczynam testować. Przepiękny kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńZnam dezodorant z Garniera i bardzo go lubię - tak samo jak i wersję w kremie :) Tego zapachu jeszcze nie miałam, najbardziej podobają mi się te owocowe - pomarańczowy i różowy :D Mam ochotę na tę lano-maść z Ziaji. Mam ostatnio bardzo suche usta i czuję, że mogłaby mnie w tej sytuacji wyratować z opresji. Ciekawe, czy u mnie też będzie tak ciężko ją dostać...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Vyes Rocher. Już dłuższy czas mam przerwę od nich, ale coraz częściej wśród blogerek widuje ich produkty - szczególnie nowości. To co zapadło w mojej głowie to żel pod prysznic o zapachy pieczonych jabłek z cynamonem oraz maskę nawilżającą do włosów (która jest do dziś w ich asortymencie) o zapachy olejku arganowego. Poza tym masz piękne zdjęcia na blogu i dziękuję za odwiedziny. Dodaję do obserwatorów :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać, jak się sprawdza czarne mydło, jestem bardzo ciekawa tego produktu
OdpowiedzUsuńFajne nowości. Bardzo zaciekawiło mnie czarne mydło. Ponadto znam olejki z Joanny i uważam, że są fantastyczne.
OdpowiedzUsuń:*
No zestawienie bombowe! Bardzo dobra robota. Co do perfum z ZARA to rewelacja, miałam i nie dawno mi się skończyły,pięknie i trwale pachną, zapach naprawdę długo się trzyma na ubraniach. Kosztuję nie dużo i pachną na prawdę pięknie.
OdpowiedzUsuńFajnie produkty :) Chyba też kupię te perfumy z Zary. Nie są drogie, a pachną bosko... Zapraszam do mnie: red-eyeliner007.blogspot.com
OdpowiedzUsuń