TUSZ DO RZĘS / SENSIQUE LONG LASHES
Zacznę od tuszu który bardziej mi się spodobał. Produkt wyposażony jest w prostą sylikonową szczoteczkę która z jednej strony posiada długie a z drugiej krótkie igiełki. Dobrze rozczesuje i nie skleja rzęs i naprawdę łatwo się nią maluje. Można nią uzyskaś bardzo fajny efekt już przy jednej warstwie, rzęsy są wydłużone i ładnie podkreślone. Konsystencja po otwarciu jest idealna, nie trzeba czekać aż tusz zgęstnieje. Jeśłi chodzi o minusy to dość szybko gęstnieje (po około miesiącu) i zaczynają pojawiać się grudki które później w ciągu dnia mogą się osypywać (na pewno mój tusz nie był wcześniej otwierany, był fabrycznie zaklejony taśmą).
TUSZ DO RZĘS / SENSIQUE EXTREME VOLUME
Tutaj mamy już tradycyjną, dość dużą szczoteczkę. Osobiscie za takimi nie przepadam, ale dałam mu szansę. Niestety efekt jaki ten produkt daje na rzęsach jest bardzo słaby i na pewno nie jest to ekstremalne pogrubienie. Tak naprawdę nadaje moim rzęsom tylko kolor. Ciężko wypowiadać mi się o jego trwałości, nie używałam go zbyt często, ponieważ efekt mnie nie zadowala a ja nie lubię nakładać wielu warstw.
Oba produkty kosztują obecnie 8,99zł na promocji (standardowo 11,99zł) i można je kupić w Drogeriach Natura,
I na koniec jedna warstwa tuszu Long Lashes na moich rzęsach.
Znacie tusze Sensique? Jakie są Wasze ulubione maskary w niskiej cenie?
PozdrawiamKarola
Ten pierwszy szczotka nawet niezła.
OdpowiedzUsuńNie zachwyciły mnie z opisu
OdpowiedzUsuńJa lubię duże szczoty ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wolę duże, grube szczoteczki;)
OdpowiedzUsuńJa się takich boję :P
UsuńPierwsza szczoteczka pewnie lepiej by się u mnie sprawdziła:) Ładny, subtelny efekt:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tuszu Sensique ;) szczoteczki mają fajne, ale efekt na rzęsach troszkę jak dla mnie za delikatny ;)
OdpowiedzUsuńnie znam ale opakowania ładne
OdpowiedzUsuńsilikonowe szczotki lubię;)
OdpowiedzUsuńNie znam ich, ale jakoś nie przepadam za Sensique.
OdpowiedzUsuńJa wolę mocniej podkreślone rzęski :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie ten z różowa zakrętką! ja tylko kupuję mascary z silikonowymi szczoteczkami ;) obserwuje.
OdpowiedzUsuńO tym różowym to już czytałam takie pieśni pochwalne... ;) A tu widać, że po prostu jest ok.
OdpowiedzUsuńDziewczyny któr go tak chwaliły swoje rzęsy mają długie i ładne a ja takie marne mam :P
UsuńEfekt na oku bardzo łady i naturalny, choć ja w sumie wolę bardziej podkreślone rzęsy. Z Sensique miałam kiedyś chyba jakiś puder, który był raczej poprawny, bo teraz nie mogę przypomnieć sobie ani jakichś specjalnych zalet ani wad :)
OdpowiedzUsuńnie lubię takich szczoteczek, jak w tej niebieskiej. moim ulubionym drogeryjnym tuszem jest curling pump up z Lovely:)
OdpowiedzUsuńLovely najlepszy :D
UsuńZ ich tuszami to nigdy mi nie było po drodze ;D
OdpowiedzUsuńNiezbyt podoba mi się efekt:(
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tuszy Sensique i jakoś nie żałuję ;)
OdpowiedzUsuńMi bardziej odpowiadają takie większe szczoteczki, szkoda że nic specjalnego nie robi z rzęsami :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego produktu Sensique i jakoś wcale mnie do nich nie ciągnie. W sumie nie wiem dlaczego ;)
OdpowiedzUsuńMiałam je i totalnie się u mnie nie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego z nich, ale osobiście jestem wielką fanką tuszów podkręcających z wygiętą szczoteczką. ;]
OdpowiedzUsuńśrednio przepadam za firmą, w sumie nie wiele miałam produktów od nich ale jakoś tak nie wiem.
OdpowiedzUsuńTakie sobie. może te tusze idealne są dla młodych dziewczyn, które dopiero zaczynają się malować.
OdpowiedzUsuńNa rzęsach nie wygląda źle :)
OdpowiedzUsuńAle ja dawno nie widziałem tej marki :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej marce, ale ja lubię tusze po których efekt jest bardziej widoczny ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tuszu z Sensique. Najbardziej lubię e od Bourjois :)
OdpowiedzUsuńUroczy aczkolwiek delikatny efekt ;) Nie wiem czy na moich praktycznie niewidocznych rzęsach coś by wyczarował ten tusz ;((
OdpowiedzUsuńMoje rzęsy też niewidoczne, bez tuszu ani rusz ;)
UsuńNie słyszałam nigdy o tej marce. Zbyt delikatny efekt jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńTen drugi wygląda całkiem nieźle na twoich rzęsach :) Ja osobiście od kilku miesięcy używam jednego - False Lashes marki Lovely, który daje efekt sztucznych rzęs i szczerze mówiąc troszkę w tym prawdy jest ;) Na moich rzęsach wygląda cudnie, póki co ;) Koniecznie wypróbuj ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, z /lovely uwielbiam słynny Pump up :)
UsuńI własnie dlatego nigdy nie kupię tuszy od Sensique. Wolę jednak kiedy tusz wydłuża i pogrubia rzęsy :)
OdpowiedzUsuńTusz świetnie nadawałby się dla młodszych dziewczyn do szkoły :)
Nie znam ich :) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo naturalny efekt. ;)
OdpowiedzUsuńGreat post!!!kiss :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich tuszy zupełnie. Ale z niższej półki lubię te z Eveline oraz oczywiście kultowe Lovely ;)
OdpowiedzUsuń