Szczotki zapakowane są w metalowe puszki, takie drobiazgi jak ładne opakowanie naprawdę cieszą kobiece oko.
Szczotki Ikoo w pierwszej chwili skojarzyły mi się z myszką do komputera i chyba przyznacie, że coś w tym jest. Obie szczotki mają naprawdę świetny kształt i dzięki temu idealnie leżą w dłoni. Rozczesują włosy bez większych problemów, nie wyrywają ich i nie elektryzują. Można nimi czesać włosy suche, mokre a także rozprowadzać maski i odżywki.
Ząbki są dość sztywne, na początku miałam, wrażenie, że nawet za bardzo (z TT miałam tak samo). Jednak po kilku użyciach już się do nich przyzwyczaiłam i teraz mogę powiedzieć, że przyjemnie masują skórę głowy.
Dodatkowo szczotki wyglądają bardzo ładnie i są solidnie wykonane. Obawiałam się, że na błyszcząca strona może się szybko porysować, ale jak na razie nic takiego się nie dzieje.
W obu wersjach długość igiełek jest taka sama. Wersja Pocket dodatkowo posiada zatyczkę która chroni ząbki, dzięki czemu idealnie nadaje się do torebki.
Osobiście trochę bardziej polubiłam Ikoo Home, ale tylko dlatego, że jest większa, więc szybciej rozczesuje włosy.
Kupicie je m.in w Perfumesco za około 45zł
Byłam ciekawa tych szczotek, ale odkąd mam Tangle Angel to już nie chcę :D
OdpowiedzUsuńTa czarna naprawdę pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZnam szczotkę,ale jak na razie Tangle spełnia moje oczekiwania
OdpowiedzUsuńWidziałam je w drogerii i faktycznie przykuwają wzrok! Na razie pozostaję wierna TT, choćby ze względu na cenę i niechęć tworzenia sobie niepotrzebnego wydatku, ale nie wykluczam, że kiedyś chętnie bym przetestowała :) Wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńpierwsze słysze o tych szczotkach :P
OdpowiedzUsuńMoje włosy niestety tolerują tylko grzebienie :-(
OdpowiedzUsuńUwielbiam wygląd tych szczotek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te szczotki <3
OdpowiedzUsuńU mnie tangle tizzer się nie sprawdził, więc póki co jestem sceptycznie nastawiona do takich szczotek ;)
OdpowiedzUsuńMam wersję domową i wprost ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z tymi szczotkami, ale sporo czytałam na ich temat :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich jeszcze teraz postawiłam na szczotki michel mercier :)
OdpowiedzUsuńStosuje taką szczotkę u siebie u jestem mega zadowolona z niej. Genialny blog :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper są te szczotki bardzo praktyczne, muszę poszukać i sobie kupić. Ogólnie to tu w moim mieście tego nie dostanę, będzie trzeba zamówić przez internet.
OdpowiedzUsuń