Dziś podsumuję styczeń i pokażę Wam kosmetycznych ulubieńców minionego miesiąca. Postanowiłam też trochę zmienić formę tych postów i będę w nich pokazywać również ulubieńców niekosmetycznych. Jeśli jesteście ciekawe zapraszam dalej...
ISANA YOUNG / ŻEL DO MYCIA TWARZY I DEMAKIJAŻU OCZU
Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten kosmetyk. Dobrze myje i nie wysusza przy tym skóry, dodatkowo pięknie pachnie jabłkami. Polubiłam go na tyle, że kupiłam już kolejne opakowanie.
WODA TOALETOWA PLAYBOY / PLAY IT SPICE
Miałam kiedyś mgiełkę a teraz kupiłam wodę toaletową. Zapach jest słodki, niezbyt mocny i według mnie pasuje na każdą okazję. Nie jest drogi i całkiem nieźle utrzymuje się na skórze.
MY SECRET / CIEŃ DO POWIEK GLAM&SHINE / LIGHTING TEXTURE
Cień ten daje przepiękny efekt, uwielbiam taki blask. Ma fajną wilgotną konsystencję i jest bardzo dobrze napigmentowany. Najłatwiej nakładać go palcem, bo z pędzelka potrafi się osypywać. Plusem jest jeszcze jego świetna trwałość. Szkoda tylko, że nie jest dostępny w stałej sprzedaży.
SENSIQUE / ODŻYWKA DO PAZNOKCI / PROTEIN IN ACTION
Ciężko mi określić jak sprawdza się jako odżywka bo moje paznokcia z natury są mocne. Jednak bardzo podoba mi się to jak wygląda na paznokciach (coś jak Essie Mademoiselle). Dobrze sprawdza się jako baza pod lakier i błyskawicznie schnie. Dodatkowo na moich paznokciach trzyma się nawet 4-5 dni.
SYLVECO / BRZOZOWA POMADKA OCHRONNA
Pogoda w styczniu mnie nie rozpieszczała, przez silne mrozy moje usta bardzo szybko stały się suche. Z pomocą przyszła mi pomadka Sylveco która genialnie nawilża i regeneruje skórę. Dodatkowym plusem jest to, że długo czuję ją na ustach i nie muszę co chwilę ponawiać aplikacji.
ULUBIENIEC NIEKOSMETYCZNY
Już od jakiegoś czasu podobały mi się naszyjniki tzw. celebtytki. Przez przypadek znalazłam sklep internetowy z półproduktami do wyrobu biżuterii (925.pl) i tanim kosztem skompletowałam sobie kilka zestawów. Obawiałam się, że w takiej cenie jakość może być kiepska, ale jak na razie wszystko trzyma się świetnie i zamówiłam sobie nawet kolejne naszyjniki tym razem pozłacane różowym złotem.
Jestem ciekawa czy znacie te kosmetyki i czy lubicie taką delikatną biżuterię?
Pozdrawiam
Karola
Play it spicy miałam mgiełkę. Fajny zapach. Reszty produktów nie znam:)
OdpowiedzUsuńcień z My Secret - przepiękny! śliczne masz pazurki :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńTen zapach Playboy lubię ;) Słyszałam o tej stronie z biżuterią i nawet się zastanawiałam czy czegoś sobie nie zamówić ;)
OdpowiedzUsuńNa mojej liście zakupów jest ten żel z Isany ;) Cień My Secret jest śliczny, chętnie go wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńPewnie szczególnie, że teraz ta kolekcja z My secret jest na wyprzedaży i cień kosztuje niecałe 4 zł ;)
UsuńPomadka z Sylveco mnie zainteresowała :) Mogłabyś powiedzieć coś więcej o jej konsystencji? :) Jest taka masełkowa, że się topi czy taka bardziej twarda? :)
OdpowiedzUsuńPomadka jest z tych twardszych, ale łatwo się nakłada :)
UsuńDzięki Tobie również zamówiłam garstkę biżu z tej strony! Dzięki :) :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona tak jak ja :)
Usuńja z sylveco mam pomadke ale z peelingiem i uwielbiam jej uzywac :)
OdpowiedzUsuńPomadkę z peelingiem też lubię i muszę znów kupić, bo mi się skończyła ;)
Usuńwybacz, że spoza tematu, bo post o ulubieńcach, ale.. piękne paznokcie! :)
OdpowiedzUsuńHi hi dziękuję :D
UsuńNie miałam żadnego produktu, ale chętnie wypróbowałabym ten cień MySecret :) A biżuteria śliczna. :)
OdpowiedzUsuńZ Sylveco mam pomadkę w wersji z peelingiem i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńMnie ten żel z Isany nie porwał :P. Naszyjniki prześliczne!
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym żelem, a zwłaszcza zapachem, bo po opakowaniu spodziewałabym się raczej czegoś delikatnego niż owocowego. Muszę się mu przyjrzeć! ; )
OdpowiedzUsuńOsobiście nie znam nic z Twoich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńśliczny cień, nie miałam żadnego z Twoich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńMam ten zapach i całkiem go lubię ;) A pomadki z Sylveco są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńTen żel Isany chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te zdjęcia, nie można się napatrzeć :D Też skusiłam się na jeden lśniący cień od My Secret, ten różowy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo miło mi to czytać :* Szczególnie, że dopiero próbuję rozgryźć moja lustrzankę ;)
UsuńAż wstyd przyznać, że nie znam nic z Twoich ulubieńców
OdpowiedzUsuńMy Secret wypuściło świetne cienie :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam, że oni mieli kiedyś cienie o podobnej formule, ale nie wiem czemu wycofali :(
UsuńWidzę tu same perełki :)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę Ci tego cienia!! Tyle razy pytałam się o niego w Naturze, nigdy nie było... :( Przepiękny jest!! :)
OdpowiedzUsuńOj szkoda, oby udało Ci się go jeszcze gdzieś dorwać ;)
Usuńmam tę odżywkę od Sensique ;) też ją lubie
OdpowiedzUsuńCelebrytki - naszyjniki bardzo lubię, sama mam ich kilka i w sumie w ostatnim czasie tylko je zakładam z biżuterii :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam ten cień glam and shine, jest przepiękny! Idealny do mojego typowego rozświetlającego, dziennego makijażu, dodaje do tego jeszcze tylko jakąś szałową kreskę i gotowe :D
OdpowiedzUsuńA czy w tym sklepie mają też same zawieszki, takie jak popularne czarmsy, tylko mniejsze i delikatniejsze? Od dawna marzy mi się złoty listek do mojej branzoletki, muszę obczaić, czy jakiś tam będzie :)
Zawieszki charms też mają, na stronie podane są wymiary to można sobie mniej więcej porównać czy rozmiar będzie ok :)
UsuńTen cień właśnie sam robi makijaż, za to go uwielbiam <3
gdzie dostanę ten żel z Isany?
OdpowiedzUsuńW Rossmannach ;)
UsuńOczywiście pierwsze co muszę pochwalić to Twoje pięknie i idealne, wymarzone paznokcie!! ♥ Nie widziałam nigdy tego żelu do twarzy Isany ale z chcęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się ten wisiorek, jest cudowny ♥
OdpowiedzUsuńPrzy okazji muszę sobie kupić tę pomadkę z SYLVECO!
http://bywikkis.blogspot.com/
Bardzo lubię wody toaletowe Playboy :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego żelu z Isany, jak mój z Bebeauty się skończy to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńplayboy jest pięknym zapachem Zapraszam na bloga
OdpowiedzUsuńtej wersji Playboya nie miałam, u mnie ten żel dobrze się spisuje poza tym, że po jego użyciu mam bardzo ściągniętą skórę :)
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńCień świetnie wygląda, spodobał mi się :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik boski a pomadkę sylveco muszę nabyć:)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten cień Lighting Texture, ale nigdy nie ma go w Naturze :( a zanim uda mi się go dopaść to z pewnością już go nie będą sprzedawać (mniemam, że to limitka?), no i oczywiście zapasy żeli do twarzy nie pozwalają mi kupić Isany Young o której Blogosfera trąbi od pół roku :<
OdpowiedzUsuńŻel do mycia twarzy Isana muszę koniecznie zakupić :-)
OdpowiedzUsuńMam tą wodę i jestem w niej zakochana, zapach utrzymuje się baardzo długo :) Cienie z MySecret też lubię, szczególnie te matowe.
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten zapach Playboy :) Lecę na 925 popatrzeć co mają ciekawego, czuję niedobór biżuterii :)
OdpowiedzUsuń