Top 5 ulubieńcy / wrzesień 2015

Najwyższa pora przedstawić Wam ulubieńców poprzedniego miesiąca. Zdradzę Wam, że udało mi się odkryć dwie perełki które zostaną ze mną na dłużej. Jeśli jesteście ciekawe zapraszam dalej...

NIVEA LONG REPAIR / ODŻYWKA ODBUDOWUJĄCA
Czytałam o niej wiele pozytywnych recenzji i ja dorzucam kolejną. To zdecydowanie kosmetyczne odkrycie września. Odżywka jest gęsta i łatwo się rozprowadza. Już podczas spłukiwania czuć, że włosy są śliskie i gładziutkie (bardzo lubię taki efekt). Po wysuszeniu włosy są miękkie, wygładzone i nie ma problemów z ich rozczesywaniem. Dodatkowo ładnie pachnie, jest wydajna i niedroga.

SYLVECO / ROKITNIKOWA POMADKA OCHRONNA O ZAPACHU CYNAMONU
Kupiłam ją ze względu na zapach cynamonu który uwielbiam i nie zawiodłam się. Jej zapach kojarzy mi się z ryżem zapiekanym z jabłkami i cynamonem mmm... wspomnienia z dzieciństwa. Działanie również oceniam bardzo pozytywnie. Nawilża, wygładza i chroni skórę ust. Łatwo się rozprowadza a jednocześnie nie jest zbyt miękka. Bardzo lubię też pomadkę z peelingiem o której przeczytacie tutaj <klik>.

ANNABELLE MINERALS / PODKŁAD MINERALNY MATUJĄCY
Znów podkład Annabelle Minerals w ulubieńcach Nic nie poradzę na to, że po prostu go kocham.Używam odcienia Golden Fair który na tą chwilę jest dla mnie idealny. Świetnie kryje, daje bardzo ładny naturalny efekt i długo się utrzymuje. Pełną recenzję znajdziecie tutaj <klik>.

MIYO / MATOWY CIEŃ DO POWIEK 
Cielistych cienie to podstawa w moim makijażu. Cień Miyo ma piękny beżowy odcień. Jest dobrze napigmentowany, trwały i nie osypuje się podczas aplikacji. Kosztuje niewiele, niestety dostępność jest słaba dlatego mam wrażenie, że trochę zapomniano o tej marce.

MAYBELLINE / COLOR TATTOO 
Używam go do podkreślania brwi i bardzo sobie chwalę. Dobrze mi się nim maluje, jest trwały i pasuje mi jego odcień. Pełną recenzję ze zdjęciami znajdziecie tutaj <klik>.

Jakie kosmetyki zachwyciły Was we wrześniu? Znacie moich ulubieńców?
Pozdrawiam
Karola


 INSTAGRAM   /   FACEBOOK   /   BLOGLOVIN

60 komentarzy

  1. Tą pomadkę akurat dziś recenzowałam :) i podkład też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to sobie zaraz zerknę na Twoją recenzję :)

      Usuń
    2. Podkład miałam, w tym samym odcieniu nawet, i faktycznie jest fajny. Podobnie jak odżywka Nivea. Nie spodziewałam się, że da radę wygładzić moje włosy na tyle, że bez problemu się rozczeszą. Ale jednak :)

      Usuń
  2. Kosmetyki Sylveco bardzo lubię, mam teraz serię kremów, a te kremowe cienie Maybelline uwielbiam :)) Muszę się wybrać po matowy beż, bo mi brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez uwielbiam Color Tattoo do podkreslenia brwi. No i musze w koncu zamowic podklad Anabelle Minerals, wszyscy go zachwalaja, wiec czas i mi go przetestowac!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam cienie color tatto za trwałość i kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pomadkę z peelingiem znam bardzo dobrze i w tej chwili mam dwie w zapasie a zaciekawiłaś mnie tą rokitnikową - cynamon na ustach to brzmi smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię podkłady AM, reszty kosmetyków nie miałam okazji używać ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. color tattoo bardzo lubię :) teraz się czaję na creamy beige z nowej serii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czaję się na ten kolor tylko czekam na jakąś fajną promocję :)

      Usuń
  8. Często używam Color Tattoo do podkreślenia brwi 😊 ostatnio testowałam i do tej pory używam nowych matowych odcieni :)

    www.idorottka.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajni ulubieńcy, podkłady AM znam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. żadnego z tych produktów nie miałam, ale chętnie sięgnę po odżywkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczę, nigdzie nie mogę trafić na cienie MIYO :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Color Tattoo i szminka ochronna są na mojej jesiennej liście zakupowej:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomadka z Sylveco też się pięknie u mnie sprawdziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę w końcu poznać minerały z Annabelle!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cienia Permanent Taupe też używam do brwi i lubię jego chłodny odcień :) Odżywka Nivea jest świetna, bardzo ją lubię i często do niej wracam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Permanent Taupe jest idealnie chłodny ciężko trafić na taki odcień w produktach do brwi :)

      Usuń
  16. ja na szczęście mam MIYO w drogerii jaśmin ;]

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem ciekawa tej pomadki. Ja uwielbiam peelingującą :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Używałam tylko Color Tattoo (też do brwi) i byłam z niego bardzo zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Poza minerałkiem z Annabelle wszystko jest mi znane :) Zawsze ciekawi mnie fenomen C.T. z Maybelline, i że tak wielu dziewczynom on odpowiada jeśli chodzi o malowanie brwi :) Ja jestem wierna pomadom z ABH :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam, że u niektórych przy tym cieniu wychodzą fioletowe tony u mnie nic takiego się nie dzieje :) Ja chciałabym wypróbować pomadę do brwi z Inglota niestety nie wiem kiedy będę w pobliżu ich stoiska bo u mnie w mieście go nie ma :(

      Usuń
  20. Jestem ciekawa jak u mnie sprawdzi się Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Również bardzo lubię tę odżywkę Nivea, wciąż do niej powracam, bo świetnie nawilża włosy;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tyle dobrych recenzji o color tattoo a ja jeszcze nie mam :) trzeba nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mi nie do końca pasuje kolor taupe, myślę nad zakupem innego. Do podkreślania brwi świetne są te cienie

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam jeden cień Miyo i go uwielbiam :) Color Tattoo bardzo lubię, odżywkę Nivea też lubiłam, ale Garnier Goodbye Damage spowodowała, że Nivea została daleko w tyle :) Annabelle Minerals nie może u mnie zabraknąć, a na pomadkę cynamonową Sylveco się nie zdecydowałam bo gdzieś czytałam, że nie pachnie cynamonem, tylko śmierdzi jakimś naturalnym składnikiem i odpuściłam, a teraz żałuję :P Wersję z peelingiem lubię, ale nie zawsze, czasem rani mi usta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mówisz, że muszę wypróbować odżywkę Fructis :D Pomadkę polecam mi ten zapach się bardzo podoba i jest taki rozgrzewający idealny na jesień ;)

      Usuń
  25. miałam szampon z tej serii Nivea i był bez szału :/

    OdpowiedzUsuń
  26. Nic nie miałam i nic szczególnie mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  27. nic z twoich ulubiencow nie mialam. na te szampony odzywki mam uczulenie

    OdpowiedzUsuń
  28. Odżywkę Nivea będę musiała w końcu zakupić.

    OdpowiedzUsuń
  29. Na pomadkę od Sylveco mam ochotę, ale wybiorę tę z peelingiem - ciekawi mnie jak zadziała na moich ustach :) Pernament Taupe też używam do podkreślania brwi i również bardzo mi odpowiada :D Do zobaczenia na Meet Beauty, obserwuję i lubię, po piękny blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  30. Cień i pomadkę bym przygarnęła :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Też kiedyś używałam tych podkładów z Anabelle i bardzo lubiłam. ;)
    Zapraszam do mnie na rozdanie. :)
    http://syll-kosmetycznie.blogspot.com/2015/10/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  32. Z makijażowych produktów u mnie, królowała paletka Zoevy :). Color Tattoo też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Również moim ulubieńcem jest podkład ANNABELLE MINERALS<3
    Uwielbiam.!

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie wiedziałam, że ta pomadka ma zapach cynamonu! Też bym się skusiła, ale mam trochę za dużo otwartych innych mazideł i wychodzi na to, że nie mogę pozwalać sobie na nowości. Peeling do ust z Sylveco też lubię, chociaż przez ostatnie tygodnie leżał w zapomnieniu. Odżywka z Nivea kiedyś często u mnie gościła, może niedługo do niej powrócę ;) Z Color Tattoo moim faworytem jest zdecydowanie On and on bronze - Permanent Taupe też kiedyś lubiłam i testowałam go nawet na brwiach, ale dla mnie ma zbyt chłodny i sinawy odcień.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja we wrześniu chyba najbardziej polubiłam pomadki FREEDOM :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Muszę w końcu przetestować tę odzywkę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Te minerały kusza mnie strasznie :) Muszę sobie je sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Miałam tę odżywkę i bardzo dobrze się spisywała. Cień również posiadam i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył swoją jakością. I pomyśleć, że dorwałam go za 4 zł na przecenie... :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam ten sam cień MCT i bardzo lubię dawać go jako bazę :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Muszę w końcu kupić tą pomadkę :D

    OdpowiedzUsuń
  41. moja ulubiona odżywka! cień Maybelline też lubię :P

    OdpowiedzUsuń
  42. Muszę wypróbować pomadkę od Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  43. U mnie też Color Tattoo w ulubieńcach września <3

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie znam żadnego z tych produktów, ale pomadka cynamonowa to coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja kiedyś miałam podkład Annabelle ale jakoś nie byłam zadowolona. Moje oczekiwania spełnił podkład od Earthnicity Minerals. Nie zatyka porów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A którą wersję miałaś, podobno kryjąca jest gorsza od matującej ;)
      Earthnicity Minerals jeszcze nie próbowałam, ale pewnie kiedyś zamówię próbki :)

      Usuń
  46. I takim czymś bym z pewnością nie pogardziła.
    Słyszałam, że do tego podkładu przydają się odpowiednie pędzle lub gąbeczka i wtedy nakłada się w porządku.
    A tym, co mnie najbardziej zaintrygowało w tym wpisie to szalony kolor pomadki. Sama pewnie wyglądałabym dziwnie, ale uwielbiam patrzeć na makijaże z tymi kolorami.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

Uwaga: komentarze z linkami i te służące tylko reklamie będę usuwane!

SZABLON BY: PANNA VEJJS.