Czas podsumować zakupy z ostatnich dwóch miesięcy. W lipcu miałam okazję odwiedzić drogerię DM, więc oczywiście zrobiłam tam niemałe zakupy. Pod moją nieobecność w domu przyszło też kilka niespodziewanych przesyłek. Jeśli jesteście ciekawe jakie kosmetyki zasiliły moją kosmetyczkę, zapraszam dalej....
Nie byłabym sobą gdybym nie zaczęła od lakierów do paznokci. Przy okazji zaplątała się tu nowa pomadka Catrice (czuję, że to będzie hit).
Kupiłam trochę produktów do włosów a szampon Garnier mogliście zobaczyć w ostatnich ulubieńcach <klik>
Lubię żele do golenia Balea (teraz używam jagodowego, pachnie pięknie). Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się u mnie szampon i odżywka z serii Pures Volumen Balea Professional.
Sprawdzone kremy do rąk Balea. Pistacjowy balsam Dove kupiłam z polecenia znajomej a malinowa pomadka po prostu mnie zaciekawiła.
Limitowane żele pod prysznic Balea....
.... i jeszcze więcej żeli... uwielbiam je.
Małe zakupy z Rossmanna. Ulubiony antyperspirant i pasta Ziaja o której pisałam już tu <klik>. Szampon Batiste zobaczymy jak się sprawdzi bo inne wersje bardzo lubię <klik>.
Nowości od marki Rimmel.
Nowości Yves Rocher:
Przesyłka od Coty i fundacji DKMS:
I największa niespodzianka, czyli wielka paka do Erisek z nowościami Lirene i Under 20.
Przy okazji zapraszam Was na konkursy na blogu <klik> i na facebooku <klik> w których do wygrania są świetne zestawy kosmetyków Balea :)
Jestem ciekawa czy znacie te kosmetyki?
Pozdrawiam
Karola
WoW ! Sporo tego wszystkiego :) większości nie znam :)
OdpowiedzUsuńJa nie znam zupełnie :O Marzą mi się ze względu na niesamowite zapachy, wnioskując po opakowaniach :)
OdpowiedzUsuńMam ten szampon z Batiste i nawet robiłam jego recenzję. Fajnie podnosi objętość, ale nieumiejętnie nałożony potrafi nieźle skleić włosy. Podobają mi się odcienie lakierów do paznokci ;)
OdpowiedzUsuńJest i mój ulubiony suchy szampon Batiste:)
OdpowiedzUsuńSuper nowości, ja bardzo lubię żele do golenia Balea - mają piękne opakowania i cudne zapachy :)
OdpowiedzUsuńWow :O ale ilość kosmetyków :D aż mnie bierze delikatna zazdrość, no no :D
OdpowiedzUsuńTyle Balei!:)
OdpowiedzUsuńMasa wspaniałości :) miłego testowania !
OdpowiedzUsuńa to niby ja jestem masterem zakupowym :)
OdpowiedzUsuńCzekałam na ten post :) mam nadzieje, ze i do mnie w najbliższej przyszłości przyjdzie trochę wspaniałości z alverde i balea :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo tego ;)
OdpowiedzUsuńZapasy na 2 lata;P
OdpowiedzUsuńAle tego dużo :D. Tyle żeli balea :P
OdpowiedzUsuńSporo tego :) Nic tylko życzyć miłego zużywania :D
OdpowiedzUsuńWiększości nie znam, ale żele limitowane Balea uwiebliam :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda :) Balea chyba nie znam, trzeba sprawdzić :) !
OdpowiedzUsuńSzampon zielone jabłuszko z Balea uwielbiam! W tygodniu jadę do DM zaopatrzyć się w zapasy na kilka miesięcy :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze produktow Balea. Szampon w kremie Yr znam i bardzo lubie.
OdpowiedzUsuńA idź Ty z tymi wspaniałościami! :D Nie dość, że kusisz, Paskudo, produktami Balea, to jeszcze te cudne lakiery *.* Tak serio, to udanych testów i przyjemnego spisywania recenzji :) Fajnie, że wróciłaś :*
OdpowiedzUsuńzazdroszcze :D
OdpowiedzUsuńjej, ile Balea
OdpowiedzUsuńOooo naprawdę zaszalałaś. Widzę, że Balea króluje w tym miesiącu.
OdpowiedzUsuń:*
Ten szampon Batiste bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńmogłabyś mi podać nazwe tego lakieru od Yves Rocher? Ten bordowy,najbardziej po prawo.. Szukam takiego lakieru :(
OdpowiedzUsuń*_* mogę ci polowe ukraść ? :* zazdro tych zakupów w dm, bo żele to bym sobie kupiła!
OdpowiedzUsuńIle nowości :) Szczególnie zazdroszczę Balei :)
OdpowiedzUsuńMam żel Paradise Beach, krem do rąk i balsam Tropical Sunshine z Balei i lubię, choć w kremie do rąk drażni mnie trochę zapach kokosa, którego nie lubię :)
Ale dobroci :) Jestem ciekawa odżywki i szamponu z Balei :)
OdpowiedzUsuńWow super zakupy :) też ostatnio byłam w DM, jednak moje zakupy były dużo skromniejsze i również kupiłam malinowa pomadkę do ust. Zapach ma świetny i całkiem spoko nawilża
OdpowiedzUsuńIle fajnych lakierów! Chyba widzę Maybelline, na który niby się czaiłam i czaję, ale nie mogę zdecydować czy mam podobny czy nie i czy warto go kupić :D A szał na produkty Balea jakoś mi kurcze już przeszedł :)
OdpowiedzUsuńIle cudownych rzeczy z DM-u :)
OdpowiedzUsuńI śliczne kolory lakierów :)
Balea widzę rządzi :) Bardzo lubię ich żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńIle fajnych rzeczy, chciałabym spróbować tego żelu z melonem ;)
OdpowiedzUsuńSporo tego, sama znam z doświadczenia tylko pastę z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńJej ile tego masz. :P Tylko pozazdrościć :) Ja osobiście bardzo bym chciała potestować właśnie produkty Balea, ale nie są dostępne w Polsce niestety. Podobno jednak są rewelacyjne :) Jak będę miała okazję na pewno się obkupie :) Zapraszam do siebie w wolnej chwili http://cherryskyblogg.blogspot.com
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
Balea pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńIle żeli Balei :)) Oszalałam ;-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Erisek ;) Jestem bardzo ciekawa tego żelu środkowego Balea :D
OdpowiedzUsuńIle Balei! Uwielbiam te żele :)
OdpowiedzUsuńIle nowości;D piękny ten limonkowy essie;) przesyłka kosmetyków lirene i under20 całkiem pokaźna;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
te lakiery = <3
OdpowiedzUsuńo kurcze normalnie idzie dostać oczopląsu tyle tego i jeszcze tak kolorowo :) catrice jestem ciekawa, widziałam już u szavki ale tak myślałam, że pigmentacja będzie lepsza :)
OdpowiedzUsuńDużo tego wszystkiego :) aż oko się cieszy :D
OdpowiedzUsuńNooo widzę, że zakupy udane :D śliczne kolory lakierów :) świetny zestaw kosmetyków Balea :) A tej paki z kosmetykami Lirene to Ci trochę zazdroszczę ;p
OdpowiedzUsuńwszystkie lakiery bym przygarnęła! :D
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo tych nowości :p Cudowne lakiery :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Balea w tym roku również stawia na ciekawe limitki żeli pod prysznic:)
OdpowiedzUsuńTen Dove ślicznie pachnie <3
OdpowiedzUsuńJak jadę do Niemiec/Czech, też się obkupuję w dm :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kosmetyków z Balea :)
OdpowiedzUsuńkurcze, tęsknie za zakupami w DM
OdpowiedzUsuńdobrze że w październiku wybieram się do Berlina :D
Ale cudowności! :)
OdpowiedzUsuńWow, ależ tego dużo! Ja ostatnio otrzymałam w prezencie 3 żele pod prysznic z Balea i muszę powiedzieć, że zapachy są genialne :)
OdpowiedzUsuńOj produktów Balea zazdroszczę! Mam je na swojej chciejliście, chciałabym wypróbować chyba każdy :D
OdpowiedzUsuńPastę z Ziaja kocham - zdecydowanie odkrycie :) Najlepszy peeling ever :)
Paczuszkę od Klubu Miłośniczek Pięknych paznokcie też mam :)
Posiadam zestaw antycelulitowy z Lirene (zielone kartoniki) - na razie jestem w fazie kończenia pierwszego produktu :D
Ciekawe informacje, mnie interesuje Twoja opinia o kremie Provita D, bo ciekawi czy to działa? A kosmetyków Balea jeszcze nie stosowałam
OdpowiedzUsuńGratuluję interesującego Bloga
Wow, dużo tego! :) Nie widziałam jeszcze ksmetyków Balea ;)
OdpowiedzUsuń