Gumki sprężynki / Invisibobble i tańsze odpowiedniki

Gumek Invisibobble używam od ponad pół roku i bardzo je sobie chwalę. Ciekawość jednak kazał mi sprawdzić czy tańsze odpowiedniki są równie dobre?
Jeśli jesteście ciekawe jak te sprężynki się u mnie sprawdziły zapraszam dalej...

Jak widzicie trochę tych gumek mi się nazbierało:
Invisibobble ok 12-15zł/3szt | zestaw z Pepco  4,99zł/5szt | zestaw z Rossmanna 4,99zł/3szt | gumka z allegro ok 1zł/szt

GUMKI Z ROSSMANNA I PEPCO 
Są do siebie bardzo podobne i obie podobnie mnie zawiodły. Według mnie są zbyt grube, słabo trzymają, ciągną włosy. Nie podoba mi się też to jak wyglądają na włosach. Przekrój tych gumek nie jest okrągły przez co mają dość ostre krawędzie (szczególnie te z Rossmanna) i źle ściągają się z włosów. Trzeba je zdejmować ostrożnie bo można powyrywać sobie włosy.

GUMKI Z ALLEGRO
W przypadku tych gumek niska cena idzie w parze ze słabą jakością. Miejsce łączenie jest kiepsko wykonane (mam 4 gumki i w każdej jest to samo). Jedna z gumek bardzo szybko mi się rozerwała a do tego bardzo mocno się rozciągają. Gumka jest cienka i nie jest w stanie utrzymać wysokiej kitki czy koka. Dobrze jednak sprawdza się przy warkoczach.

GUMKI INVISIBOBBLE
To jest mój hit i żadna podróbka chyba jej nie dorówna. Bardzo dobra jakość wykonania (używam jednej i tej samej gumki od września i nadal świetnie się trzyma). Dobrze trzymają włosy i pozwalają mi związać je w wysoki kucyk/koczek. Nie ciągną i odkąd ich używam nie boli mnie skóra głowy. Do tego są higieniczne i łatwo utrzymać je w czystości. Bardzo często czytam, że są za drogie jak na kawałek sprężynki. Nie zgodzę się z tym bo zwykłe gumki jednak chyba szybciej się zużywają. Jeśli gumka zbyt mocno się rozciągnie wystarczy moczyć ją w gorącej wodzie przez kilka minut, dzięki temu na pewno się skurczy (robiłam to już wiele razy i z gumką nic złego się nie stało). Gumki Invisibobble możecie kupić w wielu sklepach inetrnetowych (np: Cocolita, Minti, Ezebra itp.) jak i stacjonarnie w Hebe lub drogeriach Vica

Według mnie z gumkami Invisibobble jest podobnie jak z oryginalnym Beautyblenderem: możemy być zadowolone z podróbki, ale gdy użyjemy oryginału od razu poczujemy różnicę (choć BB jest niestety dużo droższy). 

Moje ulubione włosowe akcesoria <klik>
Szczotka Tangle Teezer / recenzja <klik> 

Znacie gumki Invisibobble a może macie porównanie z tańszymi odpowiednikami? Jestem ciekawa waszego zdania.
Pozdrawiam
Karola


INSTAGRAM   /   FACEBOOK   /   BLOGLOVIN

57 komentarzy

  1. Super, że napisałaś ten post! Oglądając Twoje zdjęcia gumek z Rossmanna sama nabrałam ochoty na zakup, ale trochę się obawiałam, czy warto - macałam tamte i zdają się dużo twardsze. Teraz już wiem, że nie ma co wprowadzać pozornych oszczędności :) Mam jedną Invisibobble i jestem z niej bardzo zadowolona, muszę tylko dokupić kilka innych sztuk, bo też mam przezroczystą i czasem jej nie widzę chociaż leży na wierzchu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak jesteś zadowolona to nie ma co kombinować, ja już nie będę :D Ja też chciałabym kupić kilka kolorów Invisibobble :)

      Usuń
  2. mam oryginał i jakąś podróbkę, obie są super, ale chyba po prostu dobrze mi się trafiło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podróbek pewnie jest wiele rodzai, mi akurat takie się trafiły :)

      Usuń
  3. Przynajmniej wiem ze nie warto kupować podróbki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja używałam tylko invisibobble, ale uwielbiam je i już chyba nigdy nie wrócę do normalnych gumek

    OdpowiedzUsuń
  5. nawet nie wiedziałam o istnieniu tańszych odpowiedników. dzięki za ciekawe porównanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zupełnie się z tym nie zgodzę, mam invisiboble i tą z Rossmanna. Ta druga jest o niebo lepsza. Z invisibobble niemożliwy jest dla mnie kok i kucyk wysoko na głowie, słabo trzyma, do tego wyrywa włosy! Tańszy odpowiednik dużo lepiej trzyma włosy nie wyrywając ich przy ściąganiu "gumki". Myślę że dużo zależy od włosów, ich grubości. Ja mam gęste i grube włosy i invisibobble sobie z nimi nie radzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo nie ma produktów które są w 100% uniwersalne i jeśli coś dla jednej osoby jest bublem dla drugiej może być hitem ;) Patrząc na opis moje włosy są odwrotnością Twoich, cienkie i średnio gęste.

      Usuń
    2. Musisz mieć śliskie włosy bo mnie te pierony ciągną, właśnie teraz mam jedną na włosach :(

      Usuń
  7. Moim zdaniem cena tych gumek nie jest na tyle wysoka, żeby musieć kupować podróbki, dlatego Twój post mnie w tym jeszcze bardziej utwierdził :) Swojej gumki używam nieprzerwanie od 1,5 miesiąca i w sumie nie rozciągnęła się jeszcze aż tak bardzo. A gdy się tak stanie, to zaleję gorącą wodą tak jak piszesz :) Jestem bardzo, bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie są drogie patrząc na to jak są trwałe, ja jedną z zestawu oddałam bo stwierdziłam, że nigdy się nie zniszczą a chciałabym jakiś inny kolor :D

      Usuń
    2. Zgadzam się z Tobą co do tej trwałości :)

      Usuń
  8. Gdzie można kupić te Invisibobble?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stacjonarnie w Hebe i Laboo, są też w wielu sklepach internetowych: Minti, Ezebra, allegro itd ;)

      Usuń
  9. Już od dawna zastanawiam się nad zakupem oryginału i muszę powiedzieć, że chyba w końcu się skuszę;D

    OdpowiedzUsuń
  10. czaję się na tą gumkę i czaję...w końcu chyba muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. no mnie te gumki ani troszkę nie przekonują, ja lubię mocno związane włosy, ale te gumki raczej tego by mi nie dały.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam dwie podrobki. I nie uzywam bo po kilku "uzyciach" jest tak rozciagnieta ze moglabym ja naciagnac na udo :D nie polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A cóż to za materiał łamiący prawa fizyki, że w gorącej wodzie się kurczy zamiast rozciągać? Nie mam ani oryginału, ani żadnej z tych podróbek, o których pisałaś. Mam jakieś inne no-name z Allegro (czarne, ale kształtem nie przypominają tej z Twojego zdjęcia - są raczej szersze, jak te pozostałe). Ich jedyny minus to to, że z czasem się rozciągają (ale upinając je "na trzy razy" dalej dobrze działają). Dobrze trzymają włosy i ich nie szarpią. Co by nie mówić - ktoś miał dobry pomysł z tymi sprężynkami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam gumek w tym stylu, ale chyba by mi się przydały, bo mam dość długie włosy i jak zrobię wysoko kucyk, to głowa mnie boli i cały dzień nie wytrzymam :P

    OdpowiedzUsuń
  15. kompletnie nie przekonują mnie te podróbki :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja się jakoś nie mogę do nich przekonać, obawiam się, że wyrywają włosy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Podróbek jeszcze nie miałam, ale może kiedyś skuszę się na nie z ciekawości ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. nawet nie próbowałam innych. invisibobble lubię bardzo i nie kuszą mnie zamienniki:)

    OdpowiedzUsuń
  19. na moich włosinach to pewnie by się takie cudo jak ivisibobble nie utrzymało :(

    OdpowiedzUsuń
  20. mam i oryginal i jedna podrobke i powiem ze obie sa bardzo dobre! no i rzecz jasna do zwyklych gumek juz mnie nie ciagnie!

    OdpowiedzUsuń
  21. nie rozumiem fenomenu tych gumek

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam oryginalne i bardzo sobie je chwalę :) Niestety, wszelkie akcesoria do włosów gubię na potęgę, co nie jest za bardzo ekonomiczne :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Wydaje mi się, że widziałam podróbki ostatnio w H&M'ie. Chyba skuszę się na oryginał, tylko nie wiem, czy aby na pewno utrzyma ponad pół metra prostego włosia.

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja mam podróbkę kupioną na bazarku, podobną do tej z Pepco i u mnie sprawdza się bardzo dobrze, nic nie ciągnie i nie wyrywa. Mam także oryginał, kupiłam żeby sprawdzić czy będzie różnica, i o dziwo, na początku właśnie oryginalna strasznie wyrywała mi włosy i ciężko było mi ją zdjąć, ale potem jakoś się wyrobiła (albo ja nauczyłam się używać ;p) i teraz jest git, ale nie będę jej wychwalać, wg mnie to wcale nie jest cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja mam identyczne , przezroczyste gumki Invisibobble. Jestem z nich bardzo zadowolona. Nie miałam jeszcze żadnych zamienników.

    OdpowiedzUsuń
  26. Tych oryginałów jeszcze nie mam, ale jakiś czas temu zakupiłam te rossmannowe. W porównaniu ze zwykłymi gumkami jest różnica ogromna. Mi włosów nie szarpie i ściągam je bezproblemowo, czasem zaplącze się jeden, ewentualnie dwa włosy, ale nigdy w większych ilościach. Jedyne zastrzeżenie mam akie, że robię gumkę na trzy... pętelki? Nie wiem jak to nazwać. W każdym razie nawet przy takim ścisku gumka zjeżdża z czasem z włosów i co jakiś czas jestem zmuszona ją poprawić. Więcej zastrzeżeń nie mam, ale pewnie jak w końcu kupię sobie te właściwe to będę płakać nad tymi, któe używam w tym momencie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam, ale ciekawi mnie co to za cudo :)
    U mnie w domu gumki do włosów szybko giną, więc z tymi mogłoby być podobnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam te gumki. Ja jednej używam od czerwca zeszłego roku i jak na razie pomimo tego, że jest rozciągnięta nic się z nią nie dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie używałam oryginału, ale mam podróbki, jedną ze świata spinek, jedną ze sklepu na Marywilskiej 44 i jestem z nich bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja nie używam bo mam krótkie włosy ale lubię na nie patrzeć u kogoś :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Jakoś nie potrafię przekonać się do tych gumek, ale może w końcu nabędę ją i docenię ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Obecnie mam krótkie włosy, więc gumki są mi zbędne, ale gdy miałam długie szukałam swojego ideału, który utrzyma wysoki kucyk. Teraz już wiem gdzie i czego szukać :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dzisiaj je dopiero kupiłam sa fajne uzyłam tylko a raz

    OdpowiedzUsuń
  34. A ja jeszcze nie mam, ale na lato sobie sprawię:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam te gumki i też jestem z nich zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń
  36. ja mam oryginały w 3 kolorach i do tego gumki-podróbki z chińskiej strony Aliexpress. Darmowa dostawa, na którą czeka się jednak prawie miesiąc, ale po tym czasie znajdujemy niespodziankę w skrzynce:) za 1 dolara było ich chyba 10, czarne, ładnie wyprofilowane. Jakoś super, także polecam spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  37. Gumki z Pepco są słabe jakościowo i niestety pękają.

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie używałam tych gumek, ale od pewnego czasu mnie korcą ;]

    OdpowiedzUsuń
  39. Są na mojej liście do kupienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja na początku pokochałam oryginały, ale po pewnym czasie (po 2 tygodniach) zaczęły pękać i w ogóle. Straszne rzeczy działy się z moimi włosami. A te z Rossmanna noszę jako bransoletki :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Kupiłam oryginały(co się okazło z czasem dopiero xD) w biedrze za 9.99 za 3sztuki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Biedronce za trzy sztuki zapłaciłaś 9.99zł? W Pepco są po 4.99zł za pięć sztuk.I to bardziej grubsze i wytrzymałe.No ale każda z nas ma przecież inne włosy i potrzeby. Pozdrawiam:)

      Usuń
  42. Niestety nie zgadzam się z Panią w sprawie gumek Invisibobble z Pepco.Ja mam bardzo gęste wlosy i na moich wygladaja bardzo dobrze.Może są ciutkę grube, ale jako bransoletka spawdzaja się ok.Krawędzie gumki sa nieco zaostrzone, ale mi to nie przeszkadza.Na włosach też nie ma różnicy.Ale przecież każda z nas ma inny rodzaj włosów.Gumki Invisibobble( oryginalne) bardzo polecam tak samo jak te z Pepco. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nawet nie wiedziałam, że jest jakaś czołowa marka tych gumek a reszta to podróbki. Mam 5 sztuk za 10zl z H&M. Ciekawe jak się sprawdzą.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

Uwaga: komentarze z linkami i te służące tylko reklamie będę usuwane!

SZABLON BY: PANNA VEJJS.