Dziś pokażę nowości które pojawiły się w mojej kosmetyczce w minionym miesiącu.
Jeśli jesteście ciekawe zapraszam dalej...

Kupiłam pierwszą pomadkę MACa Flamingo i jestem nią zachwycona, pięknie wygląda na ustach. W Hebe zdecydowałam się na kultowy lakier Essie Fiji dodatkowo dostałam w prezencie lakier z letniej kolekcji. A w The Body Shop wybrałam: żel pod prysznic o zapachy brazylijskich orzechów, bananową odżywkę do włosów i przyrząd do masażu twarzy.
Lakiery Colour Alike zamówiłam jeszcze w grudniu podczas promocji -40%, ale doszły dopiero w styczniu:
Do jasnej choinki, Ja pierniczę, Ar-buziak, Biała fabryka |
Klej introligatorski kupiłam z myślą o zabezpieczaniu skórek przez zabrudzeniem. Nowe mini lakiery Golden Rose i matowy top coat.
Przesyłka z Born Pretty Store, niedługo pokażę je w akcji
Nowości od marki Rimmel:
Wiosenne nowości Yves Rocher. Balsam z zieloną herbatą będzie chyba moim hitem, pachnie obłędnie.
Miały być nowości kosmetyczne, ale resztę też warto pokazać. Woski Yankee Candle przywędrowały do mnie ze Stanów za wspólnego zamówienia z Anią:
Jestem pierścionkomaniaczką w H&M kupiłam kolejne zestawy:
Jestem ciekawa co kupiłyście w styczniu i czy znacie pokazane tu kosmetyki? Czego jesteście najbardziej ciekawe?
Pozdrawiam
Karola
Ale piękne te lakiery z Essie <3
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa balsamu z YR, szczególnie jak piszesz, że obłędnie pachnie :D
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej zaciekawiła pomadka MAC ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym ją pokazać bo jest taka piękna, ale mój głupi aparat nie radzi sobie z tym kolorem :(
UsuńPolecam zajrzeć na blog Hispanioli (hispaniola-loveliness) przez jej zdjęcia kupiłam tą pomadkę :D
Najszybciej chciałabym przeczytać o tych małych lakierach Golden Rose. Nowośći YR też mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńNiech mi troszkę paznokcie odrosną to zrobię o nich post :)
UsuńIle wspaniałych lakierów ♥. Fiji kocham - to zdecydowanie jeden z moim ulubieńców, jeśli chodzi o odcień. Żel TBS musi pachnieć obłędnie!
OdpowiedzUsuńmoich* :)
UsuńZapach żelu jest świetny (mieszanka orzechów i karmelu) tak mi się podoba, że jeszcze masełko będę mieć :D Fiji to miłość od pierwszego pomalowania paznokci :)
UsuńBardzo dobrze wspominam odżywkę bananową, raz że jest prawdziwie bananowa, a druga sprawa, ze pięknie włosy po niej błyszczały i były odbite od nasady, ale też usuwała mi łupież, dawała duże uczucie świeżości na skalpie, najlepsza jest na lato, zimą wolę konkretniejsze smarowidła. Zaciekawił mnie ten klej, jak to działa, zabezpiecza skórki, a potem co trzeba zrobić, zmyć??
OdpowiedzUsuńKlej zastyga na gumę i po prostu się go zdejmuje (zdziera- brzmi drastycznie, ale nie ciągnie skóry) w jednym kawałku :)
UsuńBardzo fajny pomysł.
UsuńZazdroszczę ci bananowej odżywki do włosów :D
OdpowiedzUsuńA jak pachnie <3
UsuńTyyyyyyle lakierów :o I te woski, ojoj wąchałabym :D
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze tyle lakierów :P
Usuńna wszystko miałabym ochotę :D
OdpowiedzUsuńFajne te "złote" pierścionki z H&M i jestem ciekawa nowej serii z YR.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i jak nigdy wszystkie mi rozmiarowo pasują :)
UsuńJakie cudowności!! Chętnie widziałabym większość z nich u siebie :)
OdpowiedzUsuńsama natomiast bardzo lubię tą odżywkę z TBS i ciągle zapominam kupić masażer ;)
Ah, ile cudowności :) większość prezentowanych przez Ciebie kosmetyków sama z przyjemnością bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńPierścionki cudne ♡♡♡
OdpowiedzUsuńJa najchętniej wykupiłabym całą biżuterię z H&M :P
Usuńsuper zakupy, najbardziej mnie zaciekawily woski, lakiery Color Alike(kiedy ja juz sama je kupie?) oraz pomadki w pisaku!!! bede czekala na recenzje!
OdpowiedzUsuńfajne warianty zapachowe wosków ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Uwielbiam zapach herbaty z YR, miałam kiedyś perfumy z tej linii.
OdpowiedzUsuńJa chyba kupię jeszcze perfumy z zieloną herbatą, zachwycił mnie ten zapach :)
Usuńlaksy <3
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na ten masażer z TBS :)
OdpowiedzUsuńoddaj wszystko :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, że inne blogerki też dostały takie zestawy z Rimmel i Yves Rocher. Czekam na opinie :)
OdpowiedzUsuńMusze odwiedzić Golden Rose bardzo mi się spodobały te maluszki. Jestem totalna lakieromaniaczka :D Ja kupuje pierdółki do paznokci w Allepaznokcie , polecam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zrobili te małe buteleczki będzie można więcej kolorów kupić bez wyrzutów sumienia, że się zmarnują bo łatwiej takie maluchy zużyć :D
Usuńlakiery color alike wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory Essie :))) Moja cała wypłata poszłaby na tyle kosmetyków :D:D:D
OdpowiedzUsuńIle cudeniek, wszystkie lakiery bym Ci zabrała :D Cudne kolorki, nie mam żadnego z nich :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! Myk z klejem introligatorskim mnie zaciekawił ;-))
OdpowiedzUsuńJak dobrze przetestuje na pewno opiszę to na blogu, tylko trzeba jakieś brudzące zdobieni zrobić :P
UsuńTyle świetnych produktów! i co by tu skomentować :D lakiery są świetne! Wszystkie kolory mi się podibają. U mnie też akurat zakupy :P chociaż zdecydowanie mniej hah
OdpowiedzUsuńświetne nowości, serię bananową z TBS chce w przyszłości wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńi znowu tyle pieknych lakierów:)
OdpowiedzUsuńTyle tego, że nie wiem na co patrzeć:) Miłego testowania.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten krem pod prysznic: orzech brazylijski ;)
OdpowiedzUsuńA nowe kredki Rimmel mnie rozczarowały, mimo początkowego zachwytu stwierdzam teraz, że brzydko utleniają się na ustach i zmieniają kolor :/
Lakiery obłędne, a na balsam z zieloną herbatą nabrałam ochoty, chętnie wypróbuję, uwielbiam zapach zielonej herbaty w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak zwykle, produkty, które z wielką przyjemnością widziałabym u siebie! :)
OdpowiedzUsuńsuper nowości, szczególnie lakiery i woski:) Przeraziłaś mnie tym klejem do skórek :O
OdpowiedzUsuńWiem, że klej trochę przeraża, ale może mi skórek nie wyżre :P
Usuńuwielbiam lakiery z essie, mój faworyt na całej liście :) obserwuję!
OdpowiedzUsuńOj Flamingo... Marzę o niej :)
OdpowiedzUsuńbananowa odzywka musi byc ciekawa :)
OdpowiedzUsuńi te kredki do ust <3
Widzę kilka typów, które sama chętnie bym przygarnęła :) Inspirujące, kolorowe zdjęcia
OdpowiedzUsuńsporo tego ;)
OdpowiedzUsuńja muszę kupić jeszcze tylko 3 rzeczy i robie zakupowy odwyk na co najmniej pół roku ;)
lakiery essie to dla mnie porażka ;/
te cienie w kredce z Rimmel prezentują się ciekawie:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak Ci się sprawdzi ten masażer do twarzy z TBS bo też mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńIle zapłaciłaś za Essie Fiji ? jeśli można wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńStandardową cenę w Hebe 31 albo 32 zł dokładnie nie pamiętam ale dostałam gratis ten pomarańczowy lakier z letniej limitowanki :)
Usuńkoniecznie muszę się w tym roku poznać z firmą Colour Alike! :D
OdpowiedzUsuń