Dziś przygotowałam post niekosmetyczny. Chcę Wam pokazać moje ulubione woski Yankee Candle. Wypróbowałam już wiele zapachów, ale do tej dwójki ciągle wracam.
Zapraszam dalej...
PINK SANDS
To dla mnie najlepszy wosk YC. Słodkie kwiaty, cytrusy i wanilia tworzą niesamowitą mieszankę. Pachnie słodko i świeżo jednocześnie, dodatkowo długo utrzymuje się w powietrzu. Uwielbiam go i palę przez cały rok.
Kupiłam sobie też zawieszkę do auta o tym zapachu, ale to był niewypał bo zapach czuć było tylko kilka dni.
MACINTOSH SPICE
Pachnie jak szarlotka wyjęta dopiero co z piekarnika. Jest to zapach otulający i rozgrzewający, idealny na jesienne i zimowe wieczory. Niestety przed chwilą znalazłam informację, że został wycofany <no super>. Zostały mi jeszcze dwie sztuki w zapasie.... znacie coś podobnego może być innych firm?
Używacie wosków Yankee Candle? Jeśli tak to jestem ciekawa jakie zapachy lubicie najbardziej?
Pozdrawiam
Karola
Bahama breeze, mango peach salsa, margarita time, fireside treats, snow in love i jest tego jeszcze dużo więcej :)
OdpowiedzUsuńja się zbieram do zakupu tych wosków, ale za dużo zapachów mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mam żadnego YC, ale bardzo mnie kuszą i chyba wreszcie się zbiorę i zakupię :))
OdpowiedzUsuńlubię Pink Sands ;) ale moj ulubieniec to jednak Soft Blanket
OdpowiedzUsuńPink Sands to mój pierwszy wosk i od tej pory stał się moim ulubionym. Bezwzględnie go uwielbiam! :D Wypróbowałam dopiero 4 woski, ale Honeydew Melon, który obecnie wypalam jest piękny - lekki, owocowy zapach, nieduszący, bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńMi chyba najbardziej przypadł do gustu Soft Blanket ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pink Sands, jest w moich top 3 YC :D
OdpowiedzUsuńDla mnie Pink Sands to jeden z najgorszych zapachów :p Zbyt perfumowy dla mnie.
OdpowiedzUsuńja nie używam ale muszę wypróbować. Używam za to olejków eterycznych.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, obserwuję !
OdpowiedzUsuńMiałam pink sands, to był jeden z moich dwóch pierwszych wosków - bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńPink Sands! naj naj naj najlepszy! <3
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy tych wosków :) Stawiałam na świece zapachowe :) Ale czas będzie spróbować skoro tak wiele osób je zachwala :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałąm mase wosków. Pink sands jeden z ulubionych, bo mam ich wiele.
OdpowiedzUsuńMi niestety Pink Sands totalnie nie przypadł do gustu. Osobiście uwielbiam Silver Birch, Angel's Wings i Soft Blanket ;).
OdpowiedzUsuńnigdy niestety nie mialam przyjemnisci palic tych woskow
OdpowiedzUsuńWoski uwielbiam, a tych dwóch jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPS: Ta miseczka jest obłędna! :)
Pink Sands i ja bardzo lubie :D
OdpowiedzUsuńpink sands bardzo mnie kusi, bo ciagle go nie ma w sklepie w ktorym kupuje woski. moje ulubione to vanilla cupcake oraz sweet strawberry!
OdpowiedzUsuńNie lubie Pink Sands, ale uwielbiam Summer Scoop i Clear Cotton (tez zapach prania unoszacy sie w pokoju... :D)
OdpowiedzUsuńPink sands znam i lubię, a tego drugiego jeszcze nie wąchałam. Szkoda, że go wycofują. Mam nadzieję, że uda mi się go przetestować przed wycofaniem.
OdpowiedzUsuńJa używam ich od niedawna,mój ulubiony to amber moon
OdpowiedzUsuńNiestety nie moje zapachy:)
OdpowiedzUsuńNie mogę stwierdzić, że jestem fanką tego typu produktów. Są to są, nie ma ich, to nie ma. Owszem umilają czas spędzany w domu, nadają pomieszczeniom odpowiedni klimat, jednak nie są dla mnie niezbędne i nie koniecznie muszę mieć zapas zapachowych wosków i świec. Nie należę do fanek tego typu produktów.
OdpowiedzUsuń