Zadbane dłonie i paznokcie są naszą wizytówką. Nie wiem jak Wy, ale ja mam takie zboczenie, że zawsze zwracam na nie uwagę. Dziś chce Wam pokazać jakie akcesoria pomagają mi w pielęgnacji dłoni i paznokci.
Jeśli jesteście ciekawe zapraszam dalej...
SZCZOTECZKA DO MYCIA RĄK
Taka szczoteczka zawsze się przydaje nawet do czyszczenia pilniczków. Ja jednak używam jej bardzo rzadko bo staram się nie grzebać pod paznokciami, ale czasami trzeba. Najważniejsze żeby szczoteczka której używamy miała miękkie włosie niestety w drogeriach ciężko na taką trafić. Większość jest twarda jak szczoty do szorowania garnków.
Moja pochodzi z DMu, ale podobną widziałam też w Rossmannie.
PATYCZKI DO ODSUWANIA SKÓREK
Razem z żelem Sally Hansen stanowią świetny duet. Są precyzyjne, tanie i nie niszczą płytki. Można ich też używać do zdobienia paznokci zamiast sondy. Do odsuwania skórek mogę też polecić gumowe kopytko. Patyczki najtaniej można kupić na allegro.
PILNICZKI DO PAZNOKCI
Najczęściej używam pilników szklanych i papierowych.
Dobry szklany pilnik jest nie do zdarcia i łatwo utrzymać go w czystości (pierwszy kupiłam cztery lata temu, mam go nadal i ciągle dobrze piłuje). Jednak jest wiele pseudo-szklanych pilników (szczególnie te najtańsze za kilka zł) w których warstwa ścierna jest wylana na szklaną podstawę i podczas piłowania łuszczy się (taki pilnik nadaje się już tylko do kosza). Dlatego przed zakupem warto poszukać opinii w internecie. O pilnikach papierowych nie napiszę wiele, po prostu wybieram te drobnoziarniste.
Od siebie mogę polecić:
- pilniki papierowe: Essence
- pilniki szklane: Ebelin, Donegal i For Your Beauty z Rossmann.
BAWEŁNIANE RĘKAWICZKI
Bardzo przydatny gadżet pomagający w pielęgnacji dłoni. Uważam, że każdy powinien się w takie rękawiczki zaopatrzyć. Mój sposób na zadbane dłonie: najpierw robię peeling, nakładam dużo odżywczego kremu (zamiast kremu używam też oliwy), na to rękawiczki i idę spać. Rano skóra dłoni wygląda jak nowa: jest gładka, miękka i mocno nawilżona.
Moje rękawiczki są marki P2 niedostępnej stacjonarnie w Polsce, ale spokojnie dostaniecie takie w Rossamannie (kosztują około 10zł).
Akcesoria ułatwiające malowanie i zdobienie paznokci <klik>
Jestem ciekawa jakich gadżetów Wy używacie?
Pozdrawiam
Karola
muszę w końcu wypróbować ten otulający balsam do rąk z Pat&Rub, chodzi za mną już od dłuższego czasu:)
OdpowiedzUsuńJa go nie używałam jeszcze posłużył mi tylko jako ozdoba do zdjęć:P
Usuńi ja także!
UsuńMój zestaw do dłoni wygląda dość podobnie ;) Chociaż ja nigdy nie miałam kremów z Pat&Rub, czego Ci trochę zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńMoje paznokcie są teraz w opłakanym stanie, więc pasuje w końcu się za nie zabrać. Rozważam kupno rękawiczek z Rossmanna :-) dłonie mam tak suche, że krem to dla mnie konieczność.
OdpowiedzUsuńPolecam jeszcze kąpiele w oliwie z oliwek, świetnie działają na wysuszoną skórę ;)
Usuńbawełniane rękawiczki muszę sobie zakupić, a Twoja ozdoba zdjęć czeka również w moich zapasach :)
OdpowiedzUsuńcaly zestaw jest bardzo podobny, tylko ze wzgledu na to ze nie mam suchych rak nie uzywam rekawiczek. Ale skarpetki to moj must have! bez nich moje stopy bylyby w jeszcze gorszym stanie niz teraz.a i tak stop idelanych nie mam!
OdpowiedzUsuńJa używam podobnych gadżetów co Ty. Sama mam problem przesuszoną skórą, a przez to pękającymi skórkami i w takim przypadku rewelacyjnie sprawdza się wazelina albo zwykła pomadka do ust którą smarują skórki na noc i gdy jest większy mróz przed wyjściem z domu. Tydzień i skórki są w znacznie lepszym stanie. :)
OdpowiedzUsuńUżywam szczoteczki, kremu i pilnika szklanego, patyczki i wszelkie przyrządy do skorek są mi zbędne, ponieważ bez nich też można sobie poradzić, o ile oczywiście problem ze skórkami nie jest duży i nie narastają nadmiernie.
OdpowiedzUsuńJa mam czterostronną polerkę;).
OdpowiedzUsuńJa się nie mogę do takich rękawiczek przekonać... Już nie chodzi o to że są niewygodne tylko ja nie widzę żadnych dodatkowych efektów przy ich stosowaniu :/
OdpowiedzUsuńSzklany pilniczek to mój must have pielęgnacji moich paznokci :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam sobie takie rękawiczki w Rossmanie, jednak obydwie pary mam już podziurawione -.- nie wiem czy to moja wina, czy to te rękawiczki takie byle jakie...
OdpowiedzUsuńKiepska sprawa :/ ja mam rękawiczki z P2 półtora roku i świetnie się trzymają (nie te ze zdjęcia, bo te są zapasowe)
UsuńU mnie wygląda to podobnie jak u Ciebie, mamy te same akcesoria :) Mi dobrze się też sprawdzają pilniczki z Inglota, bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńMam podobne akcesoria ;) Tylko zamiast bawełnianych rękawiczek używam takich foliowych jednorazowych i na to zakładam zimowe ;)
OdpowiedzUsuńbrr jak ja nie lubię tego balsamu z P&R.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten czas, kiedy mogę otulić dłonie grubą warstwą kremu i założyć na nie bawełniane rękawiczki. Co drugi wieczór funduję sobie taką przyjemność, a dłonie odpłacają się ładnym wyglądem :)
OdpowiedzUsuńmusze sobie sprawić takie rekawizki
OdpowiedzUsuńJa używam rękawiczek własnie z Rossmanna:)
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kupić szklany pilniczek wreszcie:)
OdpowiedzUsuńmi to się marzy ten krem do rąk ;)
OdpowiedzUsuń