Dziś pokażę lakier Wibo z serii Wow Glmour Satin. Uwielbiam piaski marki Wibo więc miałam nadzieję, że lakier satynowy też mi się spodoba.
Jeśli jesteście ciekawe jak się sprawuje i jak wygląda na paznokciach zapraszam dalej...
Lakier ma piękny głęboki odcień granatu. W buteleczce prezentuje się obłędnie, ale niestety efekt na paznokciach trochę mnie zawiódł. Jest niesamowicie napigmentowany i już jedna warstwa daje pełne krycie. Bardzo łatwo się nim maluje chociaż pędzelek jest raczej wąski i schnie dość szybko. Trwałość oceniam dobrze, wytrzymał na paznokciach trzy dni bez odprysków. Ze zmywaniem też nie ma problemów.
Dostępność: drogerie Rossmann
Cena: około 8zł/8,5ml
Tak prezentuje się na paznokciach (jedna warstwa):
Szczerze mówiąc bardziej podoba mi się w wersji błyszczącej ta satyna jest jakaś dziwna (albo mój jest jakiś trefny bo jak patrzę na swatche innych kolorów to wyglądają lepiej...). Myślałam, że efekt satyny będzie ładniejszy, taki jak w lakierze P2 Satin Supreme <klik>
PS: w przyszłym tygodniu ruszam ze świątecznymi zdobieniami :)
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam
Karola
Oooo a ja też o dziwo jestem za wersją błyszczącą tego lakieru :) Satyna nie wygląda za dobrze, ale za to w błysku bardzo mi się podoba! :) Czekam na Twoje świąteczne zdobienia! Doczekać się nie mogę co tam stworzyłaś na swoich pięknych paznokciach! :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wersja błyszcząca jest ładniejsza:).
OdpowiedzUsuńmi się bardziej podoba wersja satynowa :) żałuję, że nie skusiłam się na zakup przy ostatniej promocji
OdpowiedzUsuńW wersji błyszczącej dużo lepiej się prezentuje :))
OdpowiedzUsuńObie wersje bardzo mi się podobają ale Twoje paznokcie jak zawsze najbardziej :)
OdpowiedzUsuńja też właśnie mam takie problem, że satynki ładniej wyglądają jak są z topem :D
OdpowiedzUsuńMnie też bardziej przekonuje wersja błyszcząca, kolor zyskuje dużo uroku :)
OdpowiedzUsuńObie wersje mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńWersja błyszcząca jest super. Matowa już mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńNa paznokciach wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńpiękna satyna
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba i w pierwszej i drugiej wersji :)
OdpowiedzUsuńTen drugi mi się podoba baaardzo - poszukuję naturalnego swetra w tym kolorze.
OdpowiedzUsuńmnie satynowa się podoba :)
OdpowiedzUsuńObie wersje są ładne, ale wolę z topem - taki magiczny się robi.
OdpowiedzUsuńWspaniały kolor, ale tylko z balskiem ;) jakoś blask mówi do mnie bardziej :D
OdpowiedzUsuńObłędny kolor! Też mi się bardziej podoba w wersji błyszczącej, zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńw wersji satynowej wygląda jakby był lekko teksturalny :) z topem faktycznie dużo lepiej, choć mało odkrywczo :)
OdpowiedzUsuńja też wolę te lakiery w wersji błyszczącej :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się efekt, ale rzeczywiście w wersji z błyskiem wygląda o niebo lepiej :) nawiasem mówiąc nigdy nie miałam lakieru z Wibo, na blogach wszystkie wyglądają fajnie, ale w rzeczywistości już tak nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńNa satynach na paznokciach się nie znam, ale kolor wygląda obłędnie.
OdpowiedzUsuńJa mam zielony i też mi nie odpowiada efekt bez połysku więc maluje po nim Insta dry i wtedy jest ok. Sylwia
OdpowiedzUsuńAle masz cudowne pazurki!
OdpowiedzUsuńnabłyszczone bardziej mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńboski lakier, obie wersje wyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
boski dla mnie!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny - też go kupiłam, ale jeszcze czeka na swoją kolej ;p choć masz rację - satyna trochę dziwna, ale ze zwykłym lub nawet matującym topem może wyglądać ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZ topem wygląda świetnie, tylko ciut za ciemny kolor dla mnie :P
OdpowiedzUsuńWersja z blaskiem wymiata :>
OdpowiedzUsuńwersja glossy jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńMnie też podoba się z połyskiem dużo bardziej, ale kolor jaki piękny! Taki głęboki granat, cudo! Widziałam też śliwkowy folet i chyba oba kupię bo cudowne. U Ciebie podejrzałam Glamour Sand nr 4 i kupiłam ;p Jestem zadowolona i pokazywałam go w poniedziałek, a teraz cały czas noszę :P Tym postem przekonałaś mnie do kolejnego zakupu :*
OdpowiedzUsuńGenialny kolor :) wersja z połyskiem jest boska <3
OdpowiedzUsuńA mi jakoś matowa wersja bardziej się podoba :)
OdpowiedzUsuń