Pora pokazać nowości z minionego miesiąca. Nie wiem jak ja to robię, ale zawsze mi się dużo tego uzbiera. Grudzień też nie zapowiada się lepiej. Wczoraj był Dzień Darmowej Dostawy więc wiecie...
Jeśli jesteście ciekawe zapraszam dalej...
Wiedziałam, że w Rossmannie w listopadzie znów będzie wielka promocja na kosmetyki do makijażu. Kupiłam ulubiony tusz Lovely (pisałam o nim tu <klik>) i kilka lakierów do paznokci. Na blogu pokazywałam już piasek Wibo nr 5 <klik> i Manhattan Cupcace Addicted <klik>
Lakiery Color Expert kupiłam na stoisku Golden Rose to moje pierwsze lakiery z tej serii, ale zapowiadają się świetnie.
Na allegro kupiłam: top coaty Poshe i Seche Vite, rozcieńczalnik do lakierów i gąbeczki do makijażu które zamierzam używać do zdobienia paznokci.
W Rossmanie kupiłam też trochę podstawowych kosmetyków: słynne mydełko z pingwinkiem Isana, nowy antyperspiran Garnier w kremie, szampon Isana z mocznikiem i dzięki Ani :* zdobyłam duży zmywacz Isana którego w moim R nie ma.
W drogerii Natura zaopatrzyłam się w kolejne opakowanie pasty oczyszczającej Ziaja, jedwab do włosów i zmywacz Essence (kiedyś go lubiłam a teraz mi śmierdzi, nie chcę go więcej)
Ze sklepu Let's beauty przyszedł do mnie wymarzony brązer The Balm Bahama Mama i dwa pędzle Zoeva.
Zimowe nowości Yves Rocher to przesyłka której się zupełnie nie spodziewałam.
Zakupy nie kosmetyczne, ale warto pokazać naszyjnik z Pepco za 9,90zł. Pierścionki są z h&m.
Na koniec nowości które przywiozłam ze spotkania w Rzeszowie, gdzie poznałam świetne dziewczyny (pozdrowienia dla wszystkich:*):
Party Lite Polska duża świeca o zapachu cynamonu i pomarańczy będzie idealna na okres świąteczny, wkład(wosk) o zapachu Marshmallow & Pepermint (pachnie obłędnie) i zapas świeczek tealight w świątecznych zapachach.
Czarne mydło, olej arganowy glinka Rhassoul i rękawica Kessa pochodzą ze sklepu Maroko Sklep
Rękawica do demakijażu GLOV. I zapas maseczek od Dermaglin
Kosmetyki Pierre Rene i Coloris Cosmetics
Lakiery do paznokci od Klubu Miłośniczek pięknych paznokci: Sally Hansen Xtreme Wear 310 Gunmetal, Manhattan Birthday Colors 015 Birthday Kiss, Astor Perfect Stay 206/870 Flashy Pink, Rimmel by Rita Ora 873 Breakfast in Bed i Miss Sporty Lasting Colour w odcieniu 550. Do tego świetna naklejka na samochód.
Kosmetyki Oillan od Oceanic. Pokładam w nich dużą nadzieję, teraz moja skóra przeżywa kryzys.
Kosmetyki Corin de Farme od drogerii Strefa urody:
Promoszop przygotował voucher na zakupy w sklepie Pat&Rub. Jeśli ktoś jest ciekawy co kupiłam zapraszam na instagram (przed chwilą dostałam paczkę).
Perfumy Luxure:
Jak u Was z zakupami w listopadzie? Jeśli miałyście któreś kosmetyki podzielcie się swoją opinią.
Pozdrawiam
Karola
Mam tą pastę z Ziaji, ale średnio mi podchodzi :)
OdpowiedzUsuńJa pastę bardzo polubiłam, to moje drugie opakowanie, ale wiadomo każdy ma inną skórę ;)
UsuńMnóstwo ciekawych, jak dla mnie, nowości :) Uwielbiam maseczki dermaglin :)
OdpowiedzUsuńteż teraz używam tego zmywacza :) dużo tu fajności :)
OdpowiedzUsuńMydełko jest słodkie, też je mam :) bronzer z The Balm mi się marzy, miałam do kliknąć na DDD, ale różne rzeczy czytałam o nim i nie wiem, czy się nadaje dla bladolicych :)
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś bardzo blada może spróbuj bronzera Kobo on jest dość jasny (dla mnie za jasny) wiele osób go chwali ;)
UsuńSłyszałam o nim, miałam nadzieję, że Natura przy -40% uwzględni też Kobo, no ale niestety. Na pewno go kiedyś przetestuję :) na razie na DDD zamówiłam W7,Honolulu
UsuńTeż liczyłam, że Natura zrobi -40% na Kobo, miałam ochotę na rozświetlacz :(
UsuńKosmetyki z Yves Rocher muszą ślicznie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości :) Zazdroszczę. Ja już nie dorwałam tego mydełka Isany :(
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze dowiozą te mydełka ;)
Usuńsporo ciekawych nabytków :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona mascara :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza :D
UsuńSame cudowności tutaj widzę :)
OdpowiedzUsuńTe lakiery Manhatan są przepiękne :) Do pepco aż chyba sama polecę :D Może dorzucę taki piękny naszyjnik mamie do prezentu :) Naklejk na samochód wygrywa wszystko :D
Mam ochotę na ten pędzel z Zoeva do twarzy!
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych rzeczy :) To mydełko z pingwinkiem jest urocze, ale zapach mi nie leży. Za każdym razem kiedy jestem w jakimś Ross, wącham je, ale zawsze odkładam na półkę.
OdpowiedzUsuńZ antyperspirantu z Garniera jestem zadowolona, mam wersję różową (wziętą totalnie w ciemno). Nie jest źle, ale ta pomarańczowa pachnie lepiej :) Zastanawiam się na tym szamponem z mocznikiem, teraz jest za jakieś grosze na promocji...
Pewnie jutro wybiorę się do Paczkomatu i będę przechodzić obok Ross, to wstąpię, żeby zobaczyć co słychać na półce ze zmywaczami :)
Ja właśnie czekam na 109 Zoevy i już się doczekać nie mogę! :DD
OdpowiedzUsuńGlinkę Rhassoul dostałam kiedyś jako gratis do zakupów. Z ciekawości ją użyłam i byłam zachwycona. Działa niesamowicie, a widok płytek rozpadających się w wodzie mnie hipnotyzuje. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję fajnych zakupów i tym samym życzę udanych testów :)
OdpowiedzUsuńJa aż tak wielkich zakupów nie poczyniłam co Ty :p Ale już wypatrzyłam u Ciebie kilka perełek, których nie stosowałam a o których zapomniałam, że chcę sprawdzić (m.in. lakiery golden rose czy oillan)
OdpowiedzUsuńten piasek Wibo jest przepiękny <3
OdpowiedzUsuńświetne te lakiery z pierwszego zdjęcia ;D sporo tego ogólnie ;)
OdpowiedzUsuńTez kupiłam pingwinka:)
OdpowiedzUsuńwow, ile towaru! :D
OdpowiedzUsuńja muszę do pepco po ten nasyzjnik pójść! a pingwin i u mnie : p
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości :) ten naszyjnik z pepco będzie mój:P
OdpowiedzUsuńoo szalooooooooooona! sporawo tego :D A lakierami to Ty tak kusisz, że masakra :D ale nie! Twardo sobie postanowiłam, że już więcej nie kupię :D
OdpowiedzUsuńMam to samo czarne mydło i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJejku jejku ile wspaniałości ♥
OdpowiedzUsuńJa również kupiłam ten naszyjnik z pepco ! jest świetny !
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa efektu po lakierze wibo glamour sand
sporo Ci sie uzbierało ;) mnie urzekło mydło z pingwinem
OdpowiedzUsuńPastę Ziaji mam i bardzo lubię :) ciekawa jestem jedwabiu do włosów i rękawicy Glov :)
OdpowiedzUsuńOstatnio podczas wizyty w Ross. po raz pierwszy sięgnęłam po maseczkę Dermaglin, jakoś wcześniej nie zwracałam na nie uwagi a przecież mają tak fajne składy. Jeszcze jej nie wypróbowywałam ale moje koleżanka bardzo je zachwalała. Ten naszyjnik wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńco tu nazywasz nowością, bo wszystkie kosmetyki już od kilku lat, albo kilku miesięcy goszczą na sklepowych półkach i pseudoblogach kosmetycznych
OdpowiedzUsuńTo nie jest post o nowościach z drogeryjnych półek a o nowościach w mojej kosmetyczce. Chyba to widać.
Usuńpiękny naszyjnik upolowałaś w pepco:)
OdpowiedzUsuńJest świetny i jeśli spotkam jeszcze srebrny to kupię :)
UsuńSame wspaniałości, widzę nawet kilka znajomych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNiech Ci wszystko dobrze służy i pięknie pachnie :)
Jak zwykle wzdycham do lakierów ♥ Widzę, że pingwinek podbija blogosferę :D Muszę się po niego w końcu wybrać!
OdpowiedzUsuńLakiery śliczne :) Muszę spróbować tego szamponu Isana z mocznikiem :)
OdpowiedzUsuńO jejuńku ile cudowności:-) Bahama mama mi się marzy:-) a jedwab w płynie uwielbiam:-) ten balsam Isany z mocznikiem koniecznie muszę wypróbować:-)
OdpowiedzUsuńZ Kessy na pewno będziesz zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSporo nowości w lakierach widzę:)
OdpowiedzUsuńTrochę tego nazbierałaś. Najbardziej mnie chyba ciekawią zimowe nowości YR :)
OdpowiedzUsuńużywam tego malutkiego pędzla Zoeva i jestem nim zachwycona ! :)
OdpowiedzUsuńJa musiałam uzupełnić swoje zapasy kosmetyczne, ale nie było ich aż tak dużo ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić to mydełko z pingwinkiem, bo widzę je w każdym nowościowym poście ostatnio ! :D
OdpowiedzUsuńWow !! ile tego tutaj masz ! :D Skusiłaś się na mydełko z pingwinkiem Isana, słodkie ma opakowanie :D A ten antyperspiran Garnier w kremie też mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńU mnie pasta oczyszczająca z Ziaji liście manuka na dłuższą metę nie sprawdziła się, po jej zastosowaniu na twarzy pojawiało się mnóstwo suchych skórek :( w ogóle teraz mam problem z mega przesuszonymi policzkami :(
świetne nowości, piękne kolorki lakierów, zmywacz z Isany to mój ulubieniec, a szampon z mocznikiem świetnie się u mnie sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie również na bogato ;) Ziajka dzis do mnie dotarła, czaje się na seche Vite, zmywacz z Isany mój Kwc ;) Ogólnie zainteresowało mnie kilka produktów, zwłaszcza to trio do twarzy z Marizy ;)
OdpowiedzUsuńPrzez Twoje piękne kombinacje z piaskami Wibo i ja skusiłam się na trzy sztuki! Będę zaglądać w poszukiwaniu inspiracji! :)
OdpowiedzUsuńFajne lakiery, zużyłam wiele opakowań nailteka, lubię ten zmywacz z isany . produkty party lite są super, już nie raz się o tym przekonałam.
OdpowiedzUsuńPiękny ten naszyjnik z Pepco! Nigdy nie przyglądałam się tamtejszej biżuterii, błąd ;)
OdpowiedzUsuńpędzle i bronzer bahama mama sama chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik z Pepco :)
OdpowiedzUsuńsame dobrocie :)
OdpowiedzUsuńtyle lakierów :) szaleństwo nowości :)
OdpowiedzUsuńNie mogłam się powstrzymać i NIE kupić mydła do rąk z Isany. ;-)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się zapach mydła ISANA...
Bardzo ładny naszyjnik z Pepco :)
Faktycznie sporo tego :D Ciekawa jestem Twojej opinii o pędzlach Zoeva, będę wyglądała recenzji :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam nowości z Rossmanna to zapowiadało się tak niewinnie :D
OdpowiedzUsuńhaha co za naklejka:D same dobrocie, czekam na Twoją recenzje tego kultowego bronzera!:)
OdpowiedzUsuńIle pięknych lakierów <3
OdpowiedzUsuńFajnie i miło się czyta twojego bloga : http://laninatosia.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuńfajne nowości, sporo ciekawych kosmetyków
OdpowiedzUsuńwow same wspaniałości!!!! ;)
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupki! W listopadzie kupiłam sobie w sumie tylko jeden lakier do paznokci, tusz do rzęs Eveline i 2 żele Original Source <3
OdpowiedzUsuńSporo ciekawych rzeczy :-) Udanego testowania ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał ten naszyjnik z Pepco :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, działasz na mnie pocieszająco, że nie tylko ja przygarniam niemało :D Zakupy niekosmetyczne też są zawsze ciekawe, a ten naszyjnik... Nie w moim stylu, ale czuję, że muszę kiedyś odwiedzić Pepco ;) A naklejka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńIle dobroci! A dopiero początek grudnia:).
OdpowiedzUsuń