Było już podsumowanie zakupów więc teraz czas na ulubieńców minionego miesiąca.
Tak prezentuje się cała piątka, większość z nich to kosmetyki które kupiłam niedawno.
Po umyciu włosów zawsze używam odżywki w sprayu. Do tej pory nic nie dorównywało odżywkom Gliss Kur, ale dzięki Moni (Kulce) odkryłam bardzo dobrą odżywkę która wygładza włosy, ułatwia rozczesywanie i bardzo ładnie pachnie. Na pewno niedługo pojawi się pełna recenzja.
ZIAJA LIŚCIE MANUKA- PASTA DO GŁĘBOKIEGO OCZYSZCZANIA
Bardzo miłe zaskoczenie bo nie spodziewałam się, że tak ją polubię. Dobrze oczyszcza skórę i przyjemnie mi się jej używa. Podoba mi się też jej gęsta konsystencja z masą peelingujących drobinek. Nie zauważyłam żadnego podrażnienia ani wysuszenia, ale przy wrażliwej skórze drobinki mogą okazać się za ostre.
ORGANIQUE- CZARNE MYDŁO
Czarne mydło może nie wygląda i nie pachnie zbyt ładnie, ale za to działa rewelacyjnie. Używam go do mycia twarzy i naprawdę świetnie oczyszcza, skóra aż skrzypi.
Uwielbiam ten balsam. Mam już któreś opakowanie, ale niestety ta wersja została wycofana.
POMADKA L'OREAL ROUGE CARESSE 203 ROCK'N MAUVE
Mam ją od niedawna, ale to zdecydowanie odkrycie września i miłość od pierwszego użycia. Ma piękny kolor i przyjemną masełkową konsystencje do tego ładnie pachnie, no i podoba mi się opakowanie.
Znacie te kosmetyki?
Pozdrawiam
Karola
Również bardzo lubię pastę z Ziaji i czarne mydło z Organique ;) Ta pomadka z L'Oreal ma boski kolor <3
OdpowiedzUsuńpaste mam i ja :)
OdpowiedzUsuńPasta z Ziaji też się pojawiła w moich ulubieńcach ; )
OdpowiedzUsuńMiałam balsam z Alverde i też bardzo lubiłam :D teraz mam inną wersję ;) ale nie jest zła :)
OdpowiedzUsuńKtórą wersję masz? Mnie kusiła ta wiśniowa ale jeszcze mam zapas nagietkowej :P
UsuńPastę mam i także ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuńu mnie ziaja liście manuka też zasługuje na miano ulubieńca miesiąca, ale nie pasta, tylko tonik. jest fenomenalny :D
OdpowiedzUsuńO popatrz to mnie zaciekawiłaś tym tonikiem :)
Usuńtej odżywki do włosów nie widziałam jeszcze ;) chętnie się przyjrzę :P
OdpowiedzUsuńCzarne mydło to moje must have :) A pomadka ma przepiękny kolor <3
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo zadowolona z tej pasty z Ziaji. Nie wiem czy widziałaś wpisy niektórych dziewczyn, które na swoich blogach robiły recenzje tej pasty i pisały, że podrażnia i wychodzą im pryszcze od niej. Potem oczywiście czyta się notkę do końcą, gdzie jest napisane, że ktoś mył buzię 2 razy dziennie tą pastą....codziennie....eh
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie trafiłam na takie wpisy jeszcze, o kurcze kosmetyków też trzeba używać z głową :O
UsuńCzytałam wiele dobrego o tej odżywce Argan Star :)
OdpowiedzUsuńPasta z Ziaji fajnie oczyszcza. Dziś się zastanawiałam nad tym produktem z Organique :D
OdpowiedzUsuńMydło polecam jest genialne <3
UsuńDzięki, przejdę się po nie :))
Usuńja też bardzo, bardzo polubiłam tą pastę z Ziaji. Moja tubka jest już na wykończeniu i zdecydowanie sięgnę po kolejną :))
OdpowiedzUsuńJak zwykle - niczego nie znam ,mnie już ten fakt nie dziwi ;)
OdpowiedzUsuńAle pomadka Loreala mnie zachwyciła i chyba się na nią skuszę ;)
Polecam pomadki poszukać na all można ja tam kupić dużo taniej niż w drogeriach ;)
Usuńcieszę się, że odżywka przypadła Ci do gustu :* ja również bardzo ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuńSzminka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńKolor szminki bardzo ładny, ciekawi mnie ta pasta, ale wiecznie jakoś omijam jej zakup -.-
OdpowiedzUsuńTak mnie kusi ta pasta, ale boję się podrażnienia, bo mam bardzo wrażliwą skórę...
OdpowiedzUsuńCzarne mydło znam i lubię :3 Co do pasty z Ziaji to czeka dzielnie w kolejce na używanie :) Mam nadzieję, że i u mnie się tak dobrze sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńAch, pasta Ziaji ♥ Właśnie mi się skończyła i chętnie bym ją kupiła ponownie, ale mam inny, podobny produkt do zużycia.
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości tu widzę. Pomadka ma śliczny kolor. :)
OdpowiedzUsuńKiedy tak patrzę na Twoje zestawienie myślę, że żyję gdzieś w kosmosie - słyszałam jedynie o tej serii z Ziai (ale nie używałam). Pomadka ma super opakowanie - takie pozytywne:).
OdpowiedzUsuńalverde kupie kiedys:P
OdpowiedzUsuńSavon Noir to mój stały ulubieniec :) Tak samo jak pomadki Loreal Rouge Caresse.
OdpowiedzUsuńWszyscy uwielbiają odżywkę Argan Star. Muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńmam pastę, ale dla mnie jest trochę za mocna, dlatego bardzo rzadko jej używam
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień pomadki Loreal :)
OdpowiedzUsuńmuszę mieć tą pastę:)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie ta odżywka w sprayu :)
OdpowiedzUsuńHaha znalazłam tu aż trzech moich ulubieńców: savon noir, pasta z Ziaji i pomadka L'Oreal - mam ten sam odcień, jest boski!
OdpowiedzUsuńMam zakaz kupowania pomadek, a Ty kusisz taką pięknością od Lorea'la eh... na pastę Ziaji mam chęć ale boję się, że będzie za mocny ten peeling dla mojej dość wrazliwej cery..
OdpowiedzUsuńJestem fanką glisskurów, używam ich od wielu lat ale również jestem bardzo zadowolona z tej odżywki arganowej i używam jej z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńTa odżywka spokojnie dorównuje sprayom Gliss Kur :D
UsuńPastę Ziaji bardzo lubię :) Pomadka wpadła mi w oko - śliczna jest!
OdpowiedzUsuńpasta ziaja to i mój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńZachęcona pozytywnymi opiniami w intrenecie również skusiłam się na pastę z Ziaji. Idąc za ciosem, kupiłam też tonik z tej serii i krem na noc oraz na dzień. To były moje najtańsze zakupy kosmetyczne ever ! ;) Niebawem zaczynam ich testowanie, zobaczymy jak się będą sprawować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper UlubiencY!:)
OdpowiedzUsuńFajny kolor pomadki. Lubię szminki Loreala, bo to właściwie balsamiki takie są:)
OdpowiedzUsuńCzarne mydło Organique to był mój uubieniec sierpnia:) dalej lubię.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować tę pastę. Pomadka świetna :)
OdpowiedzUsuńi mi ta odżywka do włosów przypasowała:) co do pasty to plusem jest jeszcze colowo-cytrynowy zapach haha:D zaciekawiło mnie czarne mydło, muszę wyczytać o nim coś więcej:)
OdpowiedzUsuńach ta ziaja <3
OdpowiedzUsuńWszystkie te rzeczy wyglądają interesująco, a szczególnie czarne mydło.
OdpowiedzUsuńkusisz
OdpowiedzUsuńPomadka ma piękny kolor! Pastę również uwielbiam. Właśnie wzięłam w obroty drugą tubkę.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty uwielbiam mandarynkowo-waniliową pomadkę Alverde:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą serie Ziaji z Liśćmi Manuka :).
OdpowiedzUsuńJuż dawno chciałam wypróbować czarne mydło. I jeszcze Aleppo.
OdpowiedzUsuńLubie ta szminkę z serii Caresse od Loreala mam nudziaka 501 ;)
OdpowiedzUsuńPomadki L'Oreal są jednymi z moich ulubionych. Mam 3 kolory, a na oku dwa kolejne.
OdpowiedzUsuńU mnie ta pasta z Ziaji zupełnie się nie sprawdziła... :(
OdpowiedzUsuńPasta <3 Uwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńO paście pojawiło się tyle pozytywnych opinii, że zdecydowanie muszę ją mieć! Mam nadzieję, że uda mi się ją kupić wraz z jakimiś innymi produktami z serii, jak będę na urlopie w Polsce :-)
OdpowiedzUsuńTą pastę muszę w końcu upolować :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor szmineczki z L'Oreal :)
OdpowiedzUsuń