Kosmetyczne rozczarowania / 1

Hej:)
Nie lubię pisać o bublach, ale je też warto pokazywać. Więc zaczynam nową serię na blogu i co jakiś czas będę pisać o kosmetykach które się u mnie nie sprawdziły.
Dziś pierwsza porcja kosmetycznych rozczarowań. Jeśli jesteście ciekawe zapraszam dalej...

BALEA MASKA DO WŁOSÓW KOKOS + KWIAT TIARE
Męczyłam ją bardzo długo i wreszcie dobiła dna. Nie była droga, zapach miała piękny, ale niesamowicie obciążała mi włosy, nawet gdy nakładana tylko na długość. Próbowałam używać na różne sposoby. Nałożyłam ją nawet raz na pędzle, po wyschnięciu musiałam je  ponownie uprać (wypłukałam je bardzo dokładnie żeby nie było). W końcu posłużyła mi do golenia nóg.

ALVERDE WITAMINOWE SERUM POD OCZY 
Serum jest bardzo lekkie dla mnie za lekkie. Bardzo słabo nawilżało, spodziewałam się czegoś więcej po kosmetyku anti-aging. Jedynie nieźle sprawdzało się pod makijaż bo szybko się wchłaniało i nie pozostawiało tłustej warstewki. Drażnił mnie też jego dość mocny, kwaśny zapach.

RIMMEL WONDER'FULL TUSZ DO RZĘS Z OLEJKIEM ARGANOWYM
Pisałam już o nim wstępną recenzję <klik> i czuję się zobowiązana żeby to teraz podsumować. Pierwsze wrażenie było słabe miałam jednak nadzieję, że gdy odleży swoje to będzie lepiej. Tusz trochę zgęstniał, ale niestety efekt na rzęsach nadal jest bardzo słaby. Jak wspomniałam w pierwszej recenzji szczoteczka dla mnie jest trochę za duża i dość ciężko się nią operuje. Nie odnotowałam też oszałamiających właściwości pielęgnacyjnych. Nie jest to najgorszy tusz. Myślę, że u osób które mają naturalnie ładne, długie rzęsy i szukają delikatnego podkreślenia może się sprawdzić. Plusami jest to, ze nie skleja rzęs i nie osypuje się w ciągu dnia. Ja jednak oczekiwałam od  niego lepszego efektu.

Miałyście do czynienia z tymi kosmetykami?
Pozdrawiam
Karola

INSTAGRAM   /   FACEBOOK   /   BLOGLOVIN

53 komentarze

  1. Sporo osób zachwalało ten tusz. Szkoda że u ciebie się nie spisał.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam żadnego z tych produktów, ale o tuszu z Rimmel słyszałam wiele opinii podobnych do Twojej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zadnej z tych rzeczy nie mialam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam tylko tusz,jest ok ale bez szału ,nie daje obiecanych spektakularnych efektów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic nie miałam a tuszu właśnie nie kupiłam po mało pochlebnych opiniach.

    OdpowiedzUsuń
  6. akurat nie używałam tych kosmetyków :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Na szczęście nie znam żadnego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślałam że ta maska jest lepsza;/ już wiem że pewnie jej nie wypróbuje ....

    OdpowiedzUsuń
  9. Rimmel ma piękne opakowanie i szczoteczka mi się podoba, ale odkąd wypuścili go na rynek, czytałam tylko jedną pozytywną opinią i to jeszcze na blogu, którym raczej średnio się sugeruję w wyborach :) Cała reszta opinii negatywna

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda,że ta maskara rozczarowała:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmmm a wszyscy tak chwalą ta maskarę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta maska z Balei tez mnie nie zachwyciła, ale gdzie Ty wynalazłaś olej moringa w tym kosmetyku to nie wiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha patrzyłam na inny kosmetyk z Balea i tak mi się napisało :P Dobrze, że ktoś czuwa :D

      Usuń
  13. oj ja też tego tuszu nie lubię :>

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam żadnego z powyższych kosmetyków, ale gdzieś już wcześniej widziałam, że ta maska kokosowa nie jest najlepsza :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Przykro mi, że trafiłaś na bubelki, ale każdej z nas się zdarza, dlatego tym bardziej warto o tym pisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. znam jedynie tusz, który może dla mnie rozczarowanie nie jest, ale też mnie nie zachwycił jakoś specjalnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie mascara również troszkę zawiodła - szczególnie końcówka szczoteczki, którą wiecznie brudziłam sobie oko..

    OdpowiedzUsuń
  18. Tusz z Rimmela też u mnie okazał się porażką ;/

    OdpowiedzUsuń
  19. a ja zaś jestem bardzo zadowolona z tego tuszu nie lubie efektu mocno pogrubionych rzęs bo albo sztucznie wygląda i skleja rzęsy albo tak pogrubi że od razu musze to zmyć. Reszty nie miałam więc sie nie wypowiem. W sumie każda kobieta jest inna i ich gusty to co u jednej sie nie sprawdzi to u drugiej może być trafem idealnym. I o tuszu nie napisałabym że to bubel to zbyt mocne słowo bo jednak ma swoje zalety :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam żadnego kosmetyku, ale na temat tuszu słyszałam same słabe recenzje. :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Ostatnio zastanawialam się nad tym tuszem, bo szukam czegos nowego. Cale szczęście, że go nie wzielam! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Słyszałam dużo dobrego o tuszu z Rimmela.

    OdpowiedzUsuń
  23. a dla mnie tusz z rimmela to taki przyjemniaczek, ale rzeczywiście za taką cenę oczekiwałabym czegoś lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja widziałam, że sporo zachwalało te maskę do włosów- normalnie szok.

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam to serum z Alverde i lubiłam go używać rano, bo właśnie szybciutko się wchłaniało.
    Ale też myślałam, że będzie bardziej treściwe.

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam tusz, ale jeszcze go nie otworzyam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam wielką ochotę na ten tusz, ale już obiło mi się o uszy, że nie jest to najlepsza maskara :/

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam tusz, ale jeszcze go nie używałam. Jestem ciekawa czy u mnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  29. tego tuszu to nie jestem ciekawa i nie byłam nigdy więc uff, a tą maskę próbowałaś nakładać przed myciem włosów?

    OdpowiedzUsuń
  30. Na moje szczęście nie znam żadnego z tych produktów :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie znam żadnego z tych produktów osobiście, ale o tym tuszu czytałam sporo niepochlebnych albo neutralnych opinii-brak zachwytów:/

    OdpowiedzUsuń
  32. Czaje się na ten tusz i czaję,ale skoro Ciebie nie zachwycił to mam teraz mieszane uczucia ... Większość dziewczyn tak zachwala - hmmm jeszcze nad nim pomyślę ;) Ciekawi mnie te serum jeszcze , napiszę siostrze,żeby mi kupiła :D
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  33. a taka byłam zainteresowana tym tuszem...:(

    OdpowiedzUsuń
  34. ja mialam odzywke z tej serii Balea i u mnie tez sie nasprawdzila. nic nie robila, byla naprawde do niczego!

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam maskarę Wonderfull i dla mnie jest przeciętniakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  36. U mnie Rimmel niestety dalej leży praktycznie nieużywany :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie miałam żadnego kosmetyku, o którym piszesz, ale przynajmniej wiem, żeby tusz omijać z daleka, ja potrzebuję efektu wow na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  38. nie miałam tych produktów, ale tusz za mną chodzi i chce go wypróbować na swoich rzęsach jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Znam ten zapach Balea bo mam żel pod prysznic i balsam z tej serii, szkoda, że maska się nie sprawdziła

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków i raczej nie kupię ;/

    OdpowiedzUsuń
  41. Mam tylko ten tusz i u mnie sprawdza się średnio ale tragedii jako tako nie ma ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Nic nie miałam, ale na niemieckie kosmetyki muszę zrobić większe polowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Tusz do rzęs Rimmel mnie ciekawił, ale teraz już wiem, że się na niego nie skuszę !
    Obserwuję ! :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Mam Rimmel, ten sam tusz - akurat u mnie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  45. ojoj pierwsza negatywna opinia na temat Balea z jaka sie spotkałam. To nie dobrze... sama mam cieniutkie włosy. Szkoda, szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  46. Tusz Rimmel rzeczywiście cudowny nie jeste, delikatnie wydłuża rzęsy, ale nie pogrubia nawet ociupinę, a to dla mnie duży minus, bo rzęsy choć mam dość długie, to są one bardzo rzadkie i cieniutkie.Moja mama też nie była z niego zadowolona, dlatego wylądował u mnie ;o

    Pozdrawiam,
    koczek-blond :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Miałam ochotę na ten tusz, dałam sobie spokój, gdy zorientowałam się jaką ma szczoteczkę (zdecydowanie wolę tradycyjne), a potem pojawił się wysyp negatywnych albo co najwyżej średnich opinii na jego temat, więc chyba nie ma czego żałować.

    OdpowiedzUsuń
  48. Czytałam dużo pozytywnych opinii na temat tego tuszu i szkoda że u Ciebie się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja mam ten tusz i jeszcze się tak nie zawiodłam. Po paru godzinach na rzęsach tusz się obsypuje, kruszy, skleja rzęsy mam ochote go wywalić tylko szkoda trochę kasy wydanej...pic na wode...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

Uwaga: komentarze z linkami i te służące tylko reklamie będę usuwane!

SZABLON BY: PANNA VEJJS.