Odpoczniecie dziś od lakierów do paznokci. Jakiś czas temu dostałam propozycję wypróbowania kosmetyków mineralnych Annabelle Minerals. Wybrałam dla siebie podkład matujący w odcieniu Golden Fairest, róż Sunrise i pędzel typu flat top. Z podkładem i różem miałam już do czynienia więc wiedziałam czego mogę się spodziewać.
Jeśli jesteście ciekawe mojej opinii zapraszam dalej..
Opakowania wyposażone są w wygodne zakręcane sitko które pomaga zachować czystość podczas aplikacji i transportu.
ANNABELLE MINERALS / PODKLAD MINERALNY MATUJĄCY / GOLDEN FAIREST
Annabelle Minerals oferuje nam podkłady mineralne w trzech wersjach wykończenia (matującej, kryjącej i rozświetlającej) Do wyboru są trzy tonacje (golden, beige i natural) w każdej mamy po kilka odcieni.
Wybrałam wersję matującą w najjaśniejszym odcieniu Golden Fairest czyli jasny beż z żółtymi tonami. Uważam, że nie jest to bardzo jasny odcień i jeśli ktoś jest ekstremalnie blady to może być jednak zbyt ciemny.
Najbardziej obawiałam się aplikacji, ale na szczęście nie miałam z nią większych problemów trzeba tylko poczekać aż krem którego używamy pod podkład dobrze się wchłonie.
Podkład mineralny można aplikować na sucho wcierając go kolistymi ruchami w skórę pędzelkiem lub na mokro używając lekko zwilżonego pędzelka lub gąbeczki typu Beautyblender.
Krycie jest genialne, możemy je stopniować poprzez dodawanie kolejnych cienkich warstw. Podkład ładnie stapia się ze skórą, delikatnie matuje (na pewno nie jest to mocny mat) co wygląda bardzo naturalnie. Ja bardzo się z nim polubiłam.
Mogę zdecydowanie powiedzieć, że to najtrwalszy podkład z jakim miałam do czynienia, spokojnie wytrzymuje około 8 godz.
W sklepie można kupić próbki które są świetnym rozwiązaniem gdy szukamy odpowiedniego ocienia. Wbrew pozorom 1g to bardzo dużo i wystarczy żeby poznać kosmetyk.
Składniki: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Iron Oxide, Ultramarines
Dostepność: <klik>
Cena: 30zł/4g i 50zł/10g, próbka 1g/7,50zł
ANNABELLE MINERALS / RÓŻ MINERALNY / SUNRISE
Mam już róż w odcieniu Rose który bardzo lubię. Odcienia Sunrise trochę się bałam, przekonały mnie swatche znalezione na blogach. W opakowaniu wygląda przeciętnie. Na policzkach nabiera intensywności i dopiero wtedy widzimy piękny brzoskwiniowy kolor nadający skórze świeżości.
Róż jest zupełnie matowy, drobno zmielony, dobrze napigmentowany. Na skórze wygląda bardzo naturalnie i nie sposób zrobić sobie nim krzywdę. Łatwo się go aplikuje a jeśli uznamy, że nałożyliśmy zbyt dużo wystarczy rozetrzeć go odrobiną podkładu. Na mojej skórze utrzymuje się bardzo dobrze.
Róż jest niesamowicie wydajny i wystarczy mi na długo.
Skład: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Iron Oxide, Ultramarines
Dostępność: <klik>
Cena: 30zł/4g można też kupić wzornik ze wszystkimi odcieniami róży
Swatche na dłoni. Róż wyszedł bardzo jasno, ale na zdjęciu z makijażem zobaczycie jaki jest piękny.
ANNABELLE MINERALS / PĘDZEL / FLAT TOP
Pędzel wizualnie prezentuje się bardzo ładnie. Włosie jest syntetyczne, bardzo miękkie i gęste. Łatwo się dopiera.Krótka rączka sprawia, że pędzel jest poręczny, dobrze leży w dłoni i nadaje się też idealnie na wyjazdy.
Nakładanie nim kosmetyków to prawdziwa przyjemność (napisałam kosmetyków bo nakładam nim nie tylko podkład, ale też róż i rozświetlacz).
Bardzo ciekawią mnie inne pędzle Annabelle Minerals szczególnie pędzel do różu i mini kabuki który przydałby mi się do korektora.
Dostępność: <klik>
Cena: 30zł
No i to co najważniejsze czyli makijaż (na zdjęciach z makijażem jest jedna cienka warstwa podkładu).
Jeśli chciałybyście poznać kosmetyki Annabelle Minerals zapraszam Was na konkurs w którym do wygrania są dwa zestawy tych kosmetyków <klik>
Dostałam ostatnio maila, że ceny kosmetyków Annabelle Minerals pójdą trochę w górę ze względu na rosnące ceny produkcji. Teraz jeszcze obowiązują te ceny które podałam, ale jeśli planowałyście zakupy to najlepiej zrobić je teraz.
Znacie kosmetyki Annabelle Minerals? Chcecie żebym zrobiła post jak nakładam kosmetyki mineralne krok po kroku?
Pozdrawiam
Karola
Używam od bardzo dawna i póki co najlepiej mi służą - chyba kupuje mnie ich krycie i kolorystyka (choć golden fairest muszę rozjaśniać color blendem). Raz na jakiś czas robię rozeznanie, co piszczy u innych firm, ale jak na razie żaden podkład mi tak nie podpasował.
OdpowiedzUsuńPowinni jeszcze coś jaśniejszego wprowadzić bo jednak są osoby bledsze ode mnie a ja za bladziocha nigdy się nie uważałam ;)
UsuńJuż od jakiegoś czasu napominają o wprowadzeniu nowych odcieni - nie obraziłabym się o coś jaśniejszego ;)
UsuńBardzo ciekawa jestem podkładu :) Musze przyznać, że przypadły mi do gustu minerały, moja skóra polubiła taki makijaż :)
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że tak długo czekałam z ich wypróbowaniem :) Jakich kosmetyków mineralnych używasz?
Usuńja mam wersję kryjąca i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kryjącej wersji też jestem ciekawa, ale ma skrajne opinie więc pewnie spróbuję z próbką ;)
UsuńNie moge juz tak dluzej. Boże jak ja je chce!!
OdpowiedzUsuńTo nie zostaje Ci nic innego jak zamówić :P
UsuńTen róż wygląda naprawdę super, choć w opakowaniu rzeczywiście taki niepozorny.
OdpowiedzUsuńPodkład o którym piszesz to mój nr 1 spośród podkładów mineralnych, dlatego zasmuciła mnie informacja o podwyżce cen. :(
Mam od ponad roku pędzel do różu z AM i jest rewelacyjny, nic się z nim nie dzieje, a naprawdę często go używam i co za tym idzie piorę, także polecam jak najbardziej, a sama jestem ciekawa tego flat top, może kiedyś sobie go sprawię, jak mój Hakuro H50s przestanie współpracować, ale nie wiem czy kiedykolwiek to nastąpi. :D
Róż mnie niesamowicie zaskoczył, jest przepiękny <3
UsuńNo to mnie namówiłaś na pędzel do różu :)
Absolutnie wiem, że muszę ich spróbować! Czy z pędzla nie wylatuje włosie?
OdpowiedzUsuńPierwszego dnia wypadły trzy włoski, potem już ani jeden ;)
UsuńJeszcze nie miałam do czynienia z kosmetykami naturalnymi. Może kiedyś się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam ostatnimi czasy mineralny makijaż :)
OdpowiedzUsuńJuż zdecydowałam, że chcę spróbować ten pdkład w tym samym odcieniu. Świetnie wygląda na buzi, tak naturalnie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś interesowałam się minerałkami, nawet zamówiłam jedne z Mewo, a do tych z AM ciągle się przymierzam ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam w planach spróbowanie któregoś z ich podkładów, ale nie wiedziałam na jaki odcień się zdecydować. Już wiem, że ten odpada ;)
OdpowiedzUsuńNa razie intensywnie testuje minerałka z Amilie , ale chętnie w przyszłości spróbuję coś od Anabelle ;)
OdpowiedzUsuńswietny pedzelek:)
OdpowiedzUsuńTeż używam tego podkładu i sobie chwalę. Mam próbkę różu w tym odcieniu, ale ja z mam problem z inną formułą niż prasowana.
OdpowiedzUsuńJakoś nie po drodze mi się te minerałki, choć bym może spróbowała :)
OdpowiedzUsuńFajny ten Flat Top, ja bardzo lubię swój z Sigmy F80 :)
OdpowiedzUsuńniedawno zakochałam się w AM :) kupiłam próbki podkładów i chyba znalazłam swój natural light :) tylko mam wersję kryjącą i zastanawiam się czy w wersji matującej ten sam kolor będzie wyglądał tak samo???? bo kryjąca wersja trochę się świeci na mojej twarzy:(((
OdpowiedzUsuńtyle jest pozytywnych postow na temat kosmetykow z anabelle minerals, ze chyba skusze sie na jakis kosmetyk tej firmy)))
OdpowiedzUsuńMyślę, że podkład mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda, tak naturalnie!:) jeszcze nie miałam tego typu kosmetyków, ciekawe jakby dały radę na mojej mieszanej cerze:)
OdpowiedzUsuńWersja matująca jest według mnie tysiąc razy lepsza niż kryjąca :) Lepsza trwałość, względny mat, a krycie podobne, może tylko odrobinę słabsze. Kryjąca szybciej zaczyna się świecić i spływać :) Z matującej jestem super zadowolona, na początku listopada chcę złożyć zamówienie przed podwyżką cen...
OdpowiedzUsuńNa dłoni podkład wygląda bardzo jasno, ale patrząc na zdjęcie twarzy wydaje mi się że będzie za ciemny dla mnie. Muszę pomyśleć i może zamówię sobie kilka próbek. :)
OdpowiedzUsuńKrycie rzeczywiście wygląda na niezłe!
OdpowiedzUsuńależ ładnie i naturalnie wygląda na Twej buzi, a róż ma piękny kolor.
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkłady Annabelle Minerals, ja używam wersji kryjącej :)
OdpowiedzUsuń