Już dawno obiecałam Wam ten post nie mogłam się jednak zebrać do zrobienia zdjęć (na początku czekałam na aparat bo chciałam zrobić dobre zdjęcia, ale serwis Fuji leci sobie w kulki...) W tym roku byłam w Niemczech wyjątkowo długo i miałam okazję kilka razy odwiedzić drogerię DM. Wcześniej przygotowałam sobie listę zakupów żeby za dużo nie przepuścić, ale chyba nie do końca mi się to udało.
No to zaczynamy (ostrzegam będzie bardzo dużo zdjęć)
Balsam do rąk malina z trawą cytrynową i krem do rąk z alantoiną, pianka do mycia twarzy z lotosem i woda w sprayu. Wszystkie te kosmetyki oprócz wody są dla mnie nowością i jestem ciekawa jak się sprawdzą.
Coś do włosów: lakier Wellaflex, suche szampony i puder dodający włosom objętości z Balea.
Szampony Balea (mango i aloes już w użyciu całkiem fajnie się sprawuje) i odżywka Garnier z mleczkiem waniliowym:
Moje ulubione odżywki w sprayu Gliss Kur i balsam do ciała Balea malina z trawą cytrynową (pachnie niezwykle smakowicie, ale działanie mnie nie zachwyciło)
Bardzo lubię kosmetyki Balea z mocznikiem wiec skusiłam się na kolejne do wypróbowania:
Limitowane żele pod prysznic Balea (pachną obłędnie):
Żel do golenia o zapachu wiśniowym i jeszcze więcej żeli pod prysznic:
Mydełko w piance Palmolive (ciekawe jak wypadnie w porównaniu z B&BW) i Balea o zapachu arbuza.
Trochę kosmetycznych gadżetów z Ebelin:
Nie kupowałam dużo kolorówki bo zapasy i tak mam spore, skusiły mnie tylko pomadki P2 (seria SecretGloss kojarzy mi się z Color Whisper od Maybelline).
Oczywiście jak na mnie przystało najwięcej kupiłam lakierów:P
Essie<3 (Romper Room, Urban Jungle, Blanc) żałuję że nie przyjrzałam się bliżej lakierom Maybelline w Niemczech jest większy wybór.
Nowa seria lakierów Catrice Luxury Lacquers jest przepiękna muszę Wam je pokazać zanim pojawią się w PL w sprzedaży:
Lakierów P2 kupiłam zdecydowanie za dużo :P
Trafiłam też na kosmetyczki w świetnych kolorach i naszyjnik (od dawna mi się taki marzył):
Udało mi się kupić trampki z Adidasa za niecałe 20€ (kilka dni wcześniej kosztowały 30€) :D
No i oczywiście słodycze (żabki są przepyszne jeśli gdzieś traficie na nie to bierzcie bez zastanowienia) <3
Czego jesteście najbardziej ciekawe a może macie któreś z tych kosmetyków?
Pozdrawiam
Karola
Jakie fajne zakupy :D Czekam na jakieś słocze tych lakierów z Catrice, będę wiedziała czy mam polować na nie jak wejdą do sprzedaży :D
OdpowiedzUsuńTe lakiery są przepiękne mam nadzieję, że szybko odzyskam aparat to wtedy od razy zrobię swatche ;)
UsuńGenialne zakupy :) W sumie, to ciekawa jestem każdej z tych rzeczy, ale najbardziej interesują mnie lakiery P2 - nigdy o nich nie słyszałam i puder dodający włosom objętości od Balea :).
OdpowiedzUsuńLakiery P2 bardzo lubię szczególnie serię Volume Gloss która kojarzy mi się z GR Rich Color ;)
Usuńzaraz zaraz, ta seria catrice laxury lacquers ma trafić do PL? kiedy??? *_*
OdpowiedzUsuńi kurczę, ja Ci się nie dziwię że tyle przywiozłaś, ja pamiętam moje lakierowe zakupy z Londynu, haha. cała kosmetyczka lakierów :P a maybelline faktycznie ma o wiele większy wybór lakierów poza Polską, niestety :(
*luxury lacquers oczywiście ;)
UsuńHi hi zna to każda lakieromaniaczka :P
UsuńLakiery mają wejść do sprzedaży na przełomie sierpnia/września piękne są i ja chyba na jeszcze dwa zapoluję <3
ale to są te w kwadratowych butelkach, tak? bo była taka seria luxury lacquers ale w okrągłych i one do nas nie dotarły :( chyba że to te same lakiery tylko w kwadratowych :P
UsuńTak w kwadratowych ta seria nazywa sie dokładnie Milion Brilliance i to jest chyba to samo co było w tych okrągłych ;)
Usuńto super!! dzięki za informacje ;)
UsuńSame wspaniałości, wszystko mi się podoba <3 Balee i lakiery sama chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej skłaniam się, aby pojechac do Niemiec specjalnie dla Dm-u! Czadowe zakupy!!!
OdpowiedzUsuńJa gdybym miała bliżej na pewno bym się na taką wycieczkę wybrała :D
Usuńno niech pomyślę co ja bym z tego chciała? WSZYSTKO! :D
OdpowiedzUsuńHe he ja miałam ochotę wynieść pół sklepu :D
UsuńNawet nie wiesz jak bardzo Ci zazdroszczę tych wszystkich zdobyczy :D co możesz powiedzieć o tej wodzie z Balea? Masz może porównanie do tych z Uriage lub Vichy? :)
OdpowiedzUsuńWodę bardzo polubiłam przydatny gadżet w czasie upałów, niestety porównanie nie mam, ale Agnieszka porównywała ją do Uriage w tym poście: http://www.cosmeticsfreak.com/2013/09/sprejem-po-wodzie.html
Usuńjak po tych wszystkich żelach i kosmetykach pielęgnacyjnych przeczytałam że lakierów kupiłaś najwięcej, to zaczęłam się zastanawiać czy w ogole więcej można:-D żartuję, super zakupy, z Balea jeszcze nic nie miałam, muszę sie w końcu skusić a lakiery też cudne, czekam aż te Catrice do nas przyjdą
OdpowiedzUsuńO jacie! dostałam oczopląsów! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości:) niektóre z nich mam, ale niestety nie miałam okazji buszować sama
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele Balea...wszystkie:P To chyba przez te ichnie zapachy, obłędne:)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam <3
Usuńsuper zakupy, uwielbiam mgiełki/ odżywki glisskur używam ich od lat, te niemieckie różnią się czymś od sprzedawanych w polsce?
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że nie mam porównania bo od lat używam tylko tych niemieckich zawsze robię zapasy bo tam kosztują niecałe 2€ ;)
UsuńWszystkim bym sie zaopiekowala ;)
OdpowiedzUsuńIle lakierów.... i wszystkie cudne!
OdpowiedzUsuńDostałam oczopląsu !! :D Same wspaniałości ! Same cudowności ! Chcę to wszystko ♥
OdpowiedzUsuńAle cudowności ♥ Aż miło patrzeć na to wszystko! Wczoraj właśnie zamówiłam sobie Urban Jungle, na zdjęciach wygląda przepięknie. Oby był też taki na żywo ;)
OdpowiedzUsuńUrban Jungle jest obłędny ja mam jeszcze z szerokim pędzelkiem to jak na taki jasny lakier aplikacja bajeczna <3
Usuńto się nazywają porządne zakupy :) same cudeńka :)
OdpowiedzUsuńIle dobroci :) Aż się oczy świecą :D
OdpowiedzUsuńO jaaaaaa, a ostatnio się zastanawiałam czy by nie pojechać na małą wycieczkę do DM'u :P Dużo kosztowały lakiery w przeliczeniu na złotówki? Nie mogę się napatrzeć, mam ochotę na ogromne lakierowe zakupy :D
OdpowiedzUsuńJak masz niedaleko to jedź, ja bym pojechała :P lakiery np: p2 są po 2-2,5€ czyli około 10zł ;)
UsuńMam około 120km do najbliższego DM :P i tak ostatnio zastanawiałam się czy jechać... czy nie jechać :P
Usuńjakbym trafiła do DM to też bym wyszła z takimi zakupami :D
OdpowiedzUsuńUrban Jungle <3
OdpowiedzUsuńŚmiesznie się składa, bo ja też dzisiaj opublikowałam posta zakupowego, m. in. z kosmetykami Balea. Ja bardzo żałuję, że miałam tylko kilka minut w DM i to dość małym w Chorwacji. Gdybym wiedziała wcześniej, że tam też są te drogerie to bym się lepiej przygotowała i na pewno nawiozła więcej ;)
Niech Ci to wszystko dobrze służy!
OdpowiedzUsuńDobrze wiem, jak to jest, bo sama niedawno zrobiłam to samo! :-)
Fiu, fiu! Sporo nowości :-) Oby wszystko się spisało :-)
OdpowiedzUsuńAle dobroci:) Na szczęście mam praktycznie stały dostęp do kosmetyków Balea (moja mama pracuje w Niemczech więc jak tylko coś wpadnie mi w oko, daje cynk i już :D)
OdpowiedzUsuńżele Balea od dawna mnie kuszą, muszę poprosić koleżankę żeby zrobila mi małe zakupy ;)
OdpowiedzUsuńJa czekam na moja 10,5 kg pakę z
OdpowiedzUsuńdobrociami z DE. Miała przyjść w czwartek, czekałam cały dzień ale nie przyszła a widnieje oczywiście że mnie nie było :/ A w paczce zakupy z DM, Rossmanna, Kiko i Lusha :)
Usuńto oby w poniedziałek już przyszły :D Kiko zazdroszczę ja niestety dostępu nie mam a lakiery chętnie bym obadała :D
UsuńSame słodkości ;) Większość już mam wypróbowaną :) Sama polecam bardzo serię profesjonalną do włosów z Balea. No i cała pielęgnacja Alverde ♥ Szkoda,że nie ma Dm w Polsce,ale byłby szał ;)
UsuńRudaaaaa a mogę wiedzieć skąd paka? Tzn chodzi mi o to czy zamawiałaś z jakieś stronki internetowej czy masz kogoś kto zrobił Ci zakupki w DE i wysłał? 10 kg to mega pudło dobroci ;)
UsuńKoleżanka zrobiła mi zakupy i wysłała :) Mam nadzieję, że dzisiaj mi wreszcie paczkę dostarczą bo zapłaciłam za nią prawie 40 zł żeby przyszła w ciągu 24 godz. a już jej tyle czasu nie ma... :/
UsuńAle wspaniałe zakupy :)
OdpowiedzUsuńOszalałaś :D mnóstwo tego, teraz wypada się myć 3 razy dziennie i wcierać balsamy co godzinę ^^
OdpowiedzUsuńChociaż ja też zapatruję się w przyszłym tygodniu jechać do Niemiec, więc bardzo możliwe, że wrócę z takim samym arsenałem.
Zapasów to zrobilas sporo! Jednak te kosmetyczki biją na głowę wszystko inne!
OdpowiedzUsuńZa produktami Balea nie przepadam (mam tylko kilka ulubiencow tej marki) a lakiery p2 uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy... Miałam tyle okazji aby zdobyć coś z DM, ale jak to zwykle bywa nie za bardzo mam wenę do przygotowania długiej listy zakupów mojemu tacie, a że on raczej cierpliwości do chodzenia po sklepach nie ma, to nie wyobrażam sobie taty latającego po DM i szukającego kosmetyków po samych nazwach - koniecznie musi być lista ze zdjęciami :) Muszę się chyba jednak zmobilizować, bo o fakcie że jedzie do Niemiec, pewnie powie dzień przed. :) Najbardziej kuszą mnie żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo! Ja niestety nie mam dostępu do niemieckich kosmetyków :(
OdpowiedzUsuńTwoje zakupy są obłędne :)
Ile dobrego! :> Niech Ci wszystko dobrze służy :)
OdpowiedzUsuńCo najbardziej ciekawi: pomadki (nie ukrywam, ze chciałabym zobaczyć swatche :D), żel+szampon z mocznikiem i pianka do twarzy :)
widze sporo świentych lakierów, oj zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńBoziu! jedno wielkie zazdro!!
OdpowiedzUsuńbalea i gliss kur zajmowaly pol mojej walizki podczas powrotu z Niemiec...:D (te limitowane zapachy zeli i balsamow sa boskie!)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się wypad do DM ale mój portfel nieźle by ucierpiał :)
OdpowiedzUsuńja bym pewnie więcej kupiła :)
OdpowiedzUsuńBalea, Balea, Balea <3
OdpowiedzUsuńZakupy idealne :)
Poszalałaś :) Nie wiedziałam, że Balea ma puder unoszący. Daj znać jak się spisuje :)
OdpowiedzUsuńTyle dobroci! *.*
OdpowiedzUsuńDo Niemiec mam około 150 km, chyba czas najwyższy się wybrać na zakupy :D
Ale tego jest! :)
OdpowiedzUsuńNo ładnie zaszalałaś :)
Mam tą piankę do twarzy, nie używałam jej, ale zapach ma super!
OdpowiedzUsuńjejku, marzenie :O :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, zacna ilość ;) Będę czekać na recenzje tych cudeniek ;)
OdpowiedzUsuńKochana zakupów z DM mogę Ci tylko pozazdrościć. Oby się sprawdziły podczas stosowania.
OdpowiedzUsuńKochana powiedz mi z której części Woj. Świętokrzyskiego jesteś? Bo ja mieszkam w Starachowicach.
A bym kochana podpowiedz mi jakim aparatem i jakim obiektywem robisz te piękne zdjęcia z mega rozdzielczością.
Jestem z Sandomierza ;) A zdjęcia robię aparatem Fuji HS25 EXR dobrze sobie radzi, ale dużo też daje lampa pierścieniowa;)
UsuńUwielbiam żelki Haribo!! A właśnie je sobie szamie :D
OdpowiedzUsuńTą czarną odżywkę Gliss Kura miałam. Była całkiem ok.
Zazdroszczę zakupów :)
Też bym chciała, żeby mnie ktoś chociaż na chwilę do DMu wpuścił :D wszystkie produkty super i wszystkie widziałabym u siebie :D Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci udanych testów :))
OdpowiedzUsuńIle zakupów! :) najbardziej jestem ciekawa tych lakierów :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) Też niedawno byłam w Dm w Niemczech, ale moje zakupy były dużo skromniejsze :)
OdpowiedzUsuńO matko dostałam oczopląsu *_* !!! Same cudowności, koniecznie pokaż bliżej te lakiery z Catrice <3
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas zazdrości Ci tycch zakupów :D Ile lakierów !! Jestem w szoku i wzięłabym wszystkie :D Przepiękne kolory szminek i kosmetyczek :
OdpowiedzUsuńahahaha ja Cię rozgrzeszam, też bym poszalała w DMie :D
OdpowiedzUsuńzaciekawiły mnie szminki p2 :)
wow, oczopląsu można dostać:D zrobiłaś niezły napad!:P
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te trampki z adidasa i świetna cena, muszę zobaczyć, czy u mnie są dostępne :)
OdpowiedzUsuńTa odżywka Garnier wygląda bardzo smakowicie, jakkolwiek to się może czytać kosmetyku ;) Mam ten szampon figowy, robiłam już kilka podejść do niego i niestety za każdym razem mam po nim strasznie obciążone włosy, jakbym ich nie myła miesiąc.
Ciekawa jestem tego pudru do włosów Balea :) Pomadki P2 piękne :)
OdpowiedzUsuńile dobroci!:) mnie jak zwykle najbardziej ciekawią pomadki:)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa lakierów Catrice i Essence na paznokciach! :)
OdpowiedzUsuńale zakupy! <3 zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuńSame dobroci :)
OdpowiedzUsuńBardzo duże te zakupy! Pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńzakupy świetne :D niebawem może będę w DMie to też poszaleję :D
OdpowiedzUsuńduużo lakierów - to lubię! piękne są :D
Ale duże zakupy! ;)
OdpowiedzUsuńW następnym tygodniu również wybieram się na zakupy do DM'u i przez Twój post do listy zakupów muszę dopisać kilka kosmetyków ;)
mogłabyś napisać jak cenowo wyglądają te śliczności? szczególnie żele pod prysznic, balsam do rąk i mydełko? :)
OdpowiedzUsuńŻele kosztują 0,55€ mydło Balea 0,65€ balsam do rąk na pewno ponad euro, ale napiszę dokładnie jak będę w domu i sprawdzę na paragonie ;)
UsuńBalsam kosztował 1,75€ ;)
UsuńCześć :) Chciałabym się dowiedzieć czy puder dodający włosom objętości z Balea spełnia Twoje oczekiwania? Bo poszukuje kosmetyku na objętość :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji go używać może jutro spróbuję to od razu dam tu znać ;)
UsuńWow! Ja nie miałam jeszcze szczęścia trafić do DMu, zazwyczaj korzystam z uprzejmości przyjaciółki i kiedy wyjeżdża za granicę wręczam jej krótką listę zakupową. Czuję, że gdybym wpadła tam osobiście, to mogłoby skończyć się podobnie, jak u Ciebie :D No, może trochę niej bym poszalała ze względów finansowych, ale i tak zapewne nieźle bym popłynęła... ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Pomadki SecretGloss super się zapowiadają, jeśli są podobne do CW z Maybelline, to chcę je mieć ;) Pamiętasz może ile kosztowały ?
OdpowiedzUsuńCo do żeli Balea, już nie mogę się doczekać na jakieś nowe, jesienno-zimowe limitowane zapachy :D
Pomadki kosztowały 2,5€ chociaż SG są trochę bardziej napigmentowane ;)
UsuńTeż jestem ciekawa jakie zapachy wypuszczą na jesień :D
dziękuje za ceny, teraz czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńzapasy wystarczą do końca roku :) nawet żelki zakupiłaś :)
OdpowiedzUsuńChcę mieć wszystko ;)
OdpowiedzUsuńTeraz to już muszę sobie kupić maść na ból dupy :P :)
OdpowiedzUsuń..gdzie dorwałaś te piękne kosmetyczki?
OdpowiedzUsuńIle lakierów... Mam ten puder do włosów. Niestety zostawia klejące się włosy. :(
OdpowiedzUsuń