Dziś na FB zobaczyłam informację, że w drogeriach Hebe zaczyna pojawiać się nowa edycja limitowana Essence- Road Trip. Ja miałam już okazję tą limitowankę obejrzeć z bliska będąc z Niemczech. Szczerze mówiąc nie zachwyciła mnie i kupiłam tylko jeden lakier do paznokci: On The Road Again o asfaltowym wykończeniu. Szczerze mówiąc to wykończenie najbardziej mnie zaintrygowało.
Lakier ma trochę gęstszą konsystencję i przy drugiej warstwie trzeba malować paznokcie szybko bo lakier może zastygać i ciężej się rozprowadzać. Do uzyskania pełnego krycie potrzeba dwóch warstw, schnie dość szybko. Trwałość na moich paznokciach to 2-3 dni. Ze zmywaniem nie jest najgorzej chociaż brokat na początku trochę się trzyma, ale wystarczy dłużej potrzymać płatek nasączony zmywaczem na paznokciu.
Pędzelek jest niezbyt szeroki, spłaszczony i wygodny.
Czym jest asfaltowe wykończenie, to coś pomiędzy piaskiem a lakierem z brokatem. Według mnie taka delikatna tekstura całkiem ładnie wygląda.
Cała LE Road Trip prezentuje się tak:
źródło: sihayaslovelyworld.blogspot.com |
Jak Wam się podoba? Będziecie polować na coś z tej limitowanki?
Pozdrawiam
Karola
śliczny jest ten lakier :))
OdpowiedzUsuńFajny;)
OdpowiedzUsuńCałkiem mi się podoba, jest delikatniejszy niż pisaek za którym nie zbyt przepadam :)
OdpowiedzUsuńSliczne paznokcie i lakier tez niczego sobie :-)
OdpowiedzUsuńoooo bardzo ładny! strasznie mi się spodobał
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt, niespotykany raczej bo takiego nie widziałam. Ekstra wygląda na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie będę polowała na tą kolekcję - piasków mam już przesycik :D
Wiesz, ale to taki nietypowy piasek, nie żebym kusiła :P
Usuńja chyba będę polować na te lakiery :D a efekt asfaltowego lakieru jest genialny! :D
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńoo ciekawy, podoba mi się! trochę jak Orly peaceful opposition tylko z nieco piaskową bazą :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje, myślę, że będzie dobrą opcją dla osób, które nie przepadają za piaskami u siebie, ale jednak takie wykończenie im się podoba. Swoją drogą, nazwy wymyślają już przedziwne :D Podoba mi się ten woreczek/kosmetyczka cokolwiek to właściwie jest, ale w sumie nie potrzebuję niczego. Przygarnęłabym lakier, ale pewnie nawet na nie nie trafię...
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńśliczny jest :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie.:) Na limitkę polować nie będę ale jak gdzieś spotkam to chętnie przygarnę jakiś lakier .
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawe te inne produkty z kolekcji:) a lakier u Ciebie mi się podoba, ale u siebie wole klasyczne wykończenia, czasem mat i tyle:)
OdpowiedzUsuńLakier jest śliczny. Cała kolekcja również zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie :) Może się w niego zaopatrzę, to wie :)
OdpowiedzUsuńprześliczny lakier, bardzo ładne zdjęcia i pięknie, dokładnie pomalowane paznokcie, ach aż miło się ogląda.. :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny efekt ;) jakoś po tytule nie za bardzo mogłam sobie wyobrazić lakier asfaltowy ale widzę, że efekt taki hm.. piaskowy :D
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje i chętnie widziałabym go na swoich paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ! ;]
OdpowiedzUsuńbez pokrycia go bezbarwnym lakierem efekt mi się nie podoba
OdpowiedzUsuńFaktycznie ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńten lakier na Twoich paznokciach jest całkiem sympatyczny ;-)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że uda mi się upolować lakiery z tej serii :)
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny! :)) Ale nie skuszę się na niego, nie lubię takich chropowatych lakierów.
OdpowiedzUsuńŚliczny! I paznokcie też piękne :) Ja chciałabym ten imitujący skórę i termiczny :D Ciekawe czy w Naturze się pojawi :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście całkiem przyjemnie wygląda:) chociaż na moich paznokciach lakiery Essence się kiepsko trzymają, ale może z Seche Vitem dałby rade:D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne wykończenie, chociaż asfaltem to bym go nie nazwała :P
OdpowiedzUsuńbędę polować na ten egzemplarz, boski <3
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier :) Jeszcze niestety nie widziałam tej limitowanki u siebie.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie efekt genialny :)
OdpowiedzUsuńuielbiam takie lakierki! bardzo mi wpadł w oko!
OdpowiedzUsuńJa bym chciała saszetkę:0
OdpowiedzUsuńu Ciebie ładnie ten lakier wygląda, ale mi jakoś nie pasuje jego kolor. i tego brokatu. i ta faktura asfaltowa jakaś taka za mało piaskowa jak dla mnie :P więc pewnie nic z tej limitki nie kupię ;) za to czekam na catrice :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie ten lakier jest całkiem fajny! Ja sie musze przejść zobaczyć : )
OdpowiedzUsuńwygląda dosyć ciekawie, ale nie zachwycił mnie ;)
OdpowiedzUsuńteż byłam najbardziej ciekawa właśnie tego lakieru! nie powalił mnie na kolana, ale jednak coś w sobie ma ;)
OdpowiedzUsuńślicznie to wyszło:)
OdpowiedzUsuńTaki śmieszny efekt, nie przypomina mi za nic asfaltu :D ale z topem jest pewnie bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńbaaardzo ciekawy :D spróbuję go upolować!
OdpowiedzUsuńChciałam z niej lakier termiczny, ale w końcu zrezygnowałam ;)
OdpowiedzUsuńMi chyba ten asfaltowy wystarczy reszta mnie już tak nie ciekawi ;)
UsuńZaskakują mnie pomysły producentów, efektu asfaltu się nie spodziewałam, teraz czekam na cegłę :)
OdpowiedzUsuńPróbują wymyślić coś czego jeszcze nie było w sumie o asfaltowym lakierze wcześniej nie słyszałam :D
Usuńśliczny jest ;)
OdpowiedzUsuńŁadny jest, ale mnie nie zachwycił;/
OdpowiedzUsuńTekstura dziwna troszkę ale kolor i brokat fajne :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest, lecę poszukać na allegro :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale nei wiem czy bym się na niego skusiła :D
OdpowiedzUsuńNa twoich idealnych paznokciach każdy kolor czy lakier wygląda świetnie!:D
Przyznam, że kolekcja większego halo w mojej główce nie zrobiła, ale lakier jest wyjątkowo ładny :]
OdpowiedzUsuń