Chyba nigdy nie miałam kolorowego tuszu do rzęs, ale gdy zobaczyłam takie tusze w zapowiedziach nowości Essence od razu wpadły mi w oko. Gdy zobaczyłam je w Naturze długo zastanawiałam sie który kolor najpierw wybrać. Padło na zieleń #01 Miss early-greenbirdy i wiem, że na nim się nie skończy (ps: opakowanie w rzeczywistości jest bardziej zielone).
Informacje o produkcie:
Moja opinia:
Plusy:
- bardzo dobra pigmentacja
- delikatnie pogrubia rzęsy
- trwałość: wytrzymuje od rana do wieczora
- nie osypuje się
- standardowa szczoteczka wygodnie się nią maluje
- pięć odcieni do wyboru
Minusy:
- podczas zmywania lubi zabarwić skórę wokół oczu
Tak prezentuje się na rzęsach solo (2 warstwy):
![]() |
źródło:beautyyours.nl |
Jestem bardzo zadowolona, na pewno dokupię jeszcze któryś z niebieskich odcieni (a może i oba). Tusz jest bardzo dobrze napigmentowany, dość łatwo się nim maluje, ma dobrą trwałość do tego jest tani. Od takiego tuszu nie oczekuję, że zrobi mi z rzęs firanki, ma po prostu fajnie wyglądać. Na lato będzie idealny i naprawdę polecam spróbować.
Bardzo ładnie wygląda też nałożony na jedną warstwę czarnego tuszu.
Dostępność: drogerie Natura, Hebe ( tusze są w tzw: druga szafa)
Cena: 12,99zł/9ml
Pozdrawiam;)
Karola
Mam niebieski i niestety u mnie się osypuje i średnio wygląda...
OdpowiedzUsuńSzkoda :( mój trzyma się bardzo dobrze
UsuńPróbowałaś może nałożyć na czarny tusz?
Oooo super :) Widziałam takie kolorowe z Wibo chyba :)
OdpowiedzUsuńO tych z Wibo jeszcze nie widziałam ;)
UsuńSpodziewałam się, że będzie bardziej turkusowy, ale efekt i tak jest świetny :)
OdpowiedzUsuńAaa już wiem, pomyliłam go chyba z nr 4, który jest właśnie taki turkusowy :)
UsuńTo pewnie przez zdjęcie opakowanie bo właśnie wyszło za bardzo niebieskie ;)
Usuńwłaśnie czytałam post o fioletowym z tej serii. Uważam, że są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńZielony wyglada fajnie, ale pewnie nie do konca ladnie wygladalby z moimi zielonymi oczami :(
OdpowiedzUsuńja mam ochote na fiolet :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie byłby zbędny :) nie podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńWygląda nieźle :) Jednak sama nie jestem przekonana do noszenia kolorowych rzęs.
OdpowiedzUsuńno nie wiem co myslec, ale nie podobaja mi sie kolorowe rzesy.
OdpowiedzUsuńWow! Naprawdę ciekawy efekt! Wygląda nieźle
OdpowiedzUsuńOdwiedź i mnie czasem :))
Bardzo mi się podoba. Zastanawiam się tylko czy zielony wybrać czy niebieski :). Oba są świetne.
OdpowiedzUsuńNie podobają mi się kolorowe rzęsy, ale zastanawiam się czy dobrze by to wyglądało, gdyby był tylko na dolnych rzęsach, a góra normalna? Hm, chyba wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńPewnie, że by fajnie wyglądało ja na początku kupiłam ten tusz żeby właśnie tylko na dolnych rzęsach go nosić :D
UsuńJa wczoraj miałam górne rzęsy pomalowane czarnym tuszem, a dolne fioletowym z tej serii- i naprawdę wygląda to bardzo dobrze :)
UsuńMiałam kiedyś niebieski i fioletowy i...nieee ;) Nie dla mnie, wolę klasyczną czerń :)
OdpowiedzUsuńCzaderski :))
OdpowiedzUsuńświetny! ja też go mam i jeszcze niebieski :)
OdpowiedzUsuńFajny ! :D Chyba go kupię ! :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńSuper :) Za mną chodzi niebieski ;)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, muszę przyznać, że kolor super:)
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam fioletowy tusz i bardzo fajnie wyglądał na rzęsach, dawał może delikatniejszą poświatę koloru, ale super to wyglądało...jak dla mnie takie kolorowe tusze są bardzo fajne na wiosnę i lato, mogą robić cały makijaż oka, lub ożywić zwykłego dzienniaczka:)
wygląda ciekawie jednak ja bym się chyba nie odważyła :D
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolorowe tusze :) Polecam takie z Oriflame :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Oriflame na kolorowe tusze, muszę zerknąć na nie ;)
Usuńsuper , nie wiedziałam że coś takiego jest :)
OdpowiedzUsuńTez planuje zakupic jakis kolorowy tusz, ale na pewno nie bedzie on tej marki :-)
OdpowiedzUsuńU kogoś mi się podoba, ale sama nie jestem przekonana do kolorowej wersji ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę jednak klasykę a poszaleć raczej z kreską.
OdpowiedzUsuńo ja , jaki świetny!
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńEeej, fajny jednak jest! No w takim razie muszę zapolować na któryś ;)
OdpowiedzUsuńJa już w zeszłym roku patrzyłam za kolorowymi tuszami i jakoś nie mogłam się zdecydować. Ostatecznie przedwczoraj kupiłam niebieski z Essence i bez obawy pomykam w nim na co dzień, bo efekt nie jest zbyt nachalny, a ja i tak noszę okulary ;)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSlicznie się prezentuje ! ;)
OdpowiedzUsuńAle świetnie się prezentuje ! :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jeden kolorowy..oczy niestety po nim łzawiły jak cholera :(
OdpowiedzUsuńTen ładny jest :)
mam niebieski i super mi sié podoba, ten na szczotce jest ładny, a na rzęsach wygląda już tak sobie :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kolorowego tuszu, na lato chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńCenowo przystępny, chyba skusze się na jakiś błękit. Miałam kiedyś taki z Avonu i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńwow, na lato będzie idealny!
OdpowiedzUsuńnie przemawiają do mnie kolorowe tusze, ale te mają świetną intensywność kolorów :)
OdpowiedzUsuńciekawią mnie te tusze i na fiolet i niebieski chetnie bym sie skusiła :D
OdpowiedzUsuńcałkiem fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńJa mam niebieski tusz z JOKO, ale prawie tej niebieskości nie widać, tylko dość ciemny granat. Może niebieski z Essence byłby bardziej wyrazisty. Jak tylko będę miała możliwość to kupię, ale nie wiem sama kiedy, bo do Natury mi kompletnie nie po drodze, ale zostaje jeszcze Hebe, tam mam bliżej. :)
OdpowiedzUsuńWidziałam swatche tego ciemnoniebieskiego, świetnie się prezentował ;)
UsuńWidzę, że kolorowe rzęsy to jakaś nowa moda :) muszę przyznać, że całkiem fajnie wyglądają ale sama chyba jeszcze nie jestem zdecydowana może to się zmieni :)
OdpowiedzUsuńEfekt ciekawy :) Chociaż po opakowaniu spodziewałam się innego koloru :)
OdpowiedzUsuńgenialny! muszę kupić <3
OdpowiedzUsuńZielony bardzo mi się podoba! Ale jakoś nie mogę się jeszcze przekonać do kolorowych tuszy.
OdpowiedzUsuńinne odcienie mnie bardziej kuszą :)
OdpowiedzUsuńMam granatowy, świetny jest :)
OdpowiedzUsuńFajny tusz na impreze :P
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, właśnie takie zieleni szukałam. Mam turkusowy tusz z Maybelline i używam go cały czas na dolną powiekę :)
OdpowiedzUsuńO nie, nie, zupełnie nie dla mnie taki wynalazek :) Wolę klasyczne, czarne tusze. Chyba, że na jakąś imprezę tematyczną. Wtedy mogłabym się skusić :)
OdpowiedzUsuńOjej, a ja myślałam, że on jest bardziej turkusowy, jak opakowanie. Trochę szkoda, bo zieleń, choć piękna, zupełnie na mnie nie wygląda, ale może za to skuszę się na wersję niebieską! Kiedyś często nosiłam niebieskie rzęsy i bardzo lubiłam ten wynalazek. Wtedy miałam chyba tusz z Avonu :)
OdpowiedzUsuńOglądam, oglądam i chyba się skuszę na niebieski :)
OdpowiedzUsuńWOW!! Extra wygląda!! Muszę je obadać :D Mam indygo z Inglota i nie lubię go:/
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki, kiedyś malowałam rzęsy na niebiesko właściwie na granatowo, może kiedyś się znowu skusze :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje - jeszcze nigdy nie miałam takiego tuszu i chyba najwyższy czas wypróbować :D
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :) Super efekt do sesji :D
OdpowiedzUsuńwow sliczny! chyba sie wybiore do natury :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio trafiłam na kolorowe tusze w chińskim markecie za 3 zł chciałam sprawdzić jak w ogóle będę w takich wyglądać kupiłam zielony i fioletowy, zieleń nawet nawet wygląda za to fioletu nie widać wcale,
OdpowiedzUsuńmoże jak będą jeszcze dostępne to się skusze bo spodobał mi się taki efekt :)
jak ja go nakladam samego to wyglada fatalnie bo skleja moje ledwo widoczne rzesy,a znow na czarnym tuszu go nie widac. lepiej granat u mnie sie sprawdza, niebieski tez kiepski, czerwonego jeszcze nie patrzylam,znow fioletowego nie mam :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :) Mimo wszystko nie kupię, bo wolę korzystać z eyelinerów w żelu jako kolorowych tuszy :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie prezentuje się na rzęsach
OdpowiedzUsuńCudny kolor, choć do kolorowych tuszy nie jestem przekonana ;/
OdpowiedzUsuńAle uroczo to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wyszedł Ci ten kolor!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie taki jasny, niebieskawy i jaskrawy, jak na szczoteczce, a jest ciemny i intrygujący.
Ja nie jestem tak do końca przekonana do efektu kolorowych rzęs.
OdpowiedzUsuńZdarzało mi się w przeszłości mieć jakieś kolorowe tusze do rzęs, ale nigdy nie kryły tak dobrze, jak ten. Faktycznie, pigmentacja godna pochwały! Ja mam w zapasach Colosala Maybelline w niebieskim kolorze, ale nie wiem, czy go w ogóle otwierać, bo pewnie nie będę używać.
OdpowiedzUsuńWow! Bardzo fajny ten kolor! Ja jakoś nie przepadam za kolorowymi rzęsami ;)
OdpowiedzUsuńFajny, niespotykany kolorek :)
OdpowiedzUsuń