Do niedawna wzdychałam tylko do kosmetyków Bath & Body Works. Pierwsze kosmetyki dostałam na spotkaniu blogerek i od razu zapragnęłam więcej, wiec gdy Ania robiła zamówienie ze Stanów chętnie się przyłączyłam.
Dziś napiszę o mydełku w piance z serii Swet Pea. Nie będę ukrywać, że bardzo mi się spodobało i gdy się skończyło zaopatrzyłam się w kolejne opakowania w innych wersjach zapachowych.
Informacje o produkcie:
Nuty zapachowe: płatki kwiatu groszku, soczysta gruszka, frezja, świeża mailna, łagodne piżmo.
Moja opinia:
Plusy:
- piękny słodki zapach
- konsystencja delikatnej pianki
- bardzo dobrze oczyszcza
- zapach utrzymuje się jeszcze jakiś czas na skórze
- wygodne opakowanie, pompka się nie zacina
- dobra wydajność
Minusy:
- trochę wysusza skórę
- słaba dostępność
Podsumowując:
Mydło mam myć i to robi bardzo dobrze. Forma pianki bardzo mi się podoba i jednocześnie uprzyjemnia taką zwykłą czynność jaką jest mycie rąk. Na rynku jest niewiele mydeł w piance, przynajmniej nie rzuciły mi się w oczy w drogeriach (wiem, że Palmolive ma podobne, ale niedostępne w PL). Niestety trochę wysusza skórę, u mnie tragedii nie robi i nie muszę używać od razu kremu, ale jeśli ktoś ma skórę bardzo suchą albo skłonną do przesuszenia może być gorzej.
Zapach jest rewelacyjny słodki kwiatowo-owocowy, spodobał mi się do tego stopnia, że kupiłam też mgiełkę do ciała.
Cena jak na mydło jest wysoka jednak często są promocje i wtedy można je upolować taniej. Niestety dostępność jest bardzo słaba. W Polsce są dwa sklepy i oba w Warszawie (gdybym tam zawitała to biedny mój portfel).
Dostępność: salony Bath & Body Works
Cena: 29zł/259ml
Miałyście do czynienia z kosmetykami B&BW?
Pozdrawiam ;)
Karola
Trochę za drogie jak dla mnie, ale dla samego zapachu bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się zapach Sweet Pea ale niestety mydełko w piance u mnie się nie sprawdza; miałam jedno i bardzo wysuszyło mi dłonie; niedawno zamówiłam dzięki Ani :) mydełko peelingujące i jest o wiele lepsze
OdpowiedzUsuńMam jedno peelingujące ale jeszcze nie używałam;)
UsuńNigdy nie mialam do czynienia z kosmetykami tej marki :-) Mydla tego nigdy bym nie kupila bo ma slaby sklad i to tego jest drogie :-D
OdpowiedzUsuńCena nie dla mnie niestety, ale zapachy mają piękne
OdpowiedzUsuńWysusza i SLS w składzie... :( Od razu mówię nie :)
OdpowiedzUsuńTo samo miałam napisać ;) Bardzo lubię kosmetyki B&BW głównie za zapach.
UsuńSzkoda że wysusza, bo bardzo lubię mydła w piance :)
OdpowiedzUsuńmam dwie te pianki i jeśli chodzi o zapach niesamowity i długo się utrzymuje, natomiast mi wysuszają dłonie a do tego ich cena..
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków. Szkoda, że wysusza i cena też mnie nie zachęca. :( Ale bym powąchała :D
OdpowiedzUsuńChciałam napisać to samo :D
Usuńja niestety musze go skreślić jak wysusza;(
OdpowiedzUsuńMiałam tylko wersję Warm Vanilla Sugar i mam ochotę na więcej :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą piankę :)
OdpowiedzUsuńzawsze chciałam je wypróbować może w końcu mi kiedyś wpadną : )
OdpowiedzUsuńlubie takie mydła w piance :)
OdpowiedzUsuńTeż nie znam tych kosmetyków ale ma bardzo fajne wersje zapachowe :) Tylko jeśli wysusza to może mi narobić szkody...
OdpowiedzUsuńU mnie niestety bardzo wysusza dłonie i nie rozumiem fenomenu tych pianek :(
OdpowiedzUsuńWidzę, że u wielu osób wysuszają skórę :(
UsuńJa mam takie mydło w piance w wersji cucumber melon , wygrałam je jakiś czas temu w rozdaniu u Coco Collection. Sama bym pewnie prędko nie kupiła, bo tak jak piszesz dostęp do B&BW ograniczony (a szkoda, bo miałabym ochotę na jakąś świecę zapachową).
OdpowiedzUsuńŚwiecę też bym jakąś spróbowała jednak kompletnie nie umiem wybrać którą najpierw bym chciała :P
Usuńja na razie jeszcze do nich wzdycham, ale może niedługo się skuszę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam groszek :) zawsze sadzę go dużo na balkonie :)
OdpowiedzUsuńDawno nie siałam chyba będę musiała kupić nasiona :D
Usuńna nieszczęście dla portfela uwielbiam B&BW! ten zapach jest piękny a i idea mydła w piance bardzo mi odpowiada :D
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że mydło w piance to fajna sprawa :D
Usuńdla mnie ten zapach jest właśnie taki mydlany :D i np. mgiełki bym sobie nie kupiła ;p
OdpowiedzUsuńa jak byś chciała coś z BBW to daj znać, mogę pomóc w zakupach :)
Mnie się wydaje, że mgiełka pachnie bardziej słodko niż mydło :D
UsuńOoooo dziękuję :* jak upatrzę jakąś promocję i będziesz w tm czasie w pobliżu to chętnie skorzystam :D
Mi te pianki wysuszyły skórę na wiór, do tego stopnia, że aż mi pękać zaczęła więc po nie już więcej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek i zapachy i konsystencja są bajeczne! :)
To było moje pierwsze mydełko z BBW i od tej pory zużyłam niezliczoną ich ilość! Ten wariant zapachowy jest chyba jednym z najprzyjemniejszych, więc zaopatrzyłam się w prawie cały zestaw - mam mgiełkę, balsam i wodę toaletowę w tej wersji :)
OdpowiedzUsuńDostępnośc to największy minus tej firmy.
OdpowiedzUsuńMam problem z szorstka skóra dłoni, ręce myje często - raczej bym się na to mydło nie skusila no i cena dość wysoka.
OdpowiedzUsuńAkurat cena jeśli chodzi o mydła z dozownikiem i w pianie - jest nie najgorsza. Najzwyczajniej w świecie mydło w pianie jest bardziej wydajne (dozuje się go tylko ilość niezbędną do skutecznego umycia rąk, nie mniej i nie więcej). A problemy z dłońmi pewnie wynikają z przesuszenia skóry wodą - może w takim razie przyda Ci się mydło do mycia dłoni na sucho?
UsuńJa jestem wielkim fanem mydła w pianie: http://www.higiena.net.pl/produkty/systemy-higieniczne/mydla/mydla-w-pianie,2,10021 z odżywką. Ale ono rzeczywiście jest drogie (choć bardzo dobre).
Moi ulubieńcy, używam ich non stop od dwóch lat już chyba i mimo, że wiele z nich wysusza - nie zamienię je na inne :)
OdpowiedzUsuń