Oglądając makijaże na różnych blogach zawsze podobał mi się efekt jaki dają sztuczne rzęsy i postawiłam sobie za cel, że nauczę się je przyklejać. Jakiś czas temu otrzymałm swoje pierwsze sztuczne rzęsy od sklepu Born Pretty Store dokładniej ten model <klik>.
Za 8,59$ otrzymujemy 10 par rzęs. Rzęsy umieszczone są na przezroczystej giętkiej żyłce, są lekkie i nie przeszkadzają. Można je spokojnie nosić kilka razy. Na początku przyklejanie w ogóle mi nie szło, ale trening czyni mistrza wiec nie poddawałam się i ćwiczyłam dalej. Teraz nawet nie jest najgorzej, chociaż oglądając filmiki na YT nadal szczęka mi opada gdy dziewczyny przyklejają je w dosłownie trzech ruchach.
Dla moich oczu te rzęsy są za długie, tak wyglądaj przyklejone w całości:
Umyśliłam sobie, że je przytnę i dopasuję do swoich potrzeb (możecie się śmiać:P) nie do końca wyszło to co chciałam, ale jest już "naturalniej".
W Born Pretty Store jest ogromny wybór nie tylko rzęs, ale i kosmetyków do makijażu, ozdób do paznokci, biżuterii. Gdy tam wchodzę to dosłownie oczopląsu dostaję.
Mam dla was również kod rabatowy: CHBQ10 który daje 10% zniżki na zakupy a do tego wysyłka jest zawsze darmowa.
Używacie sztucznych rzes?
Pozdrawiam
Karola :)
sztuczne rzęsy zawsze dają taki piękny efekt wow :) przycięte wyglądają dużo naturalniej :)
OdpowiedzUsuńMiałam kępki i sztuczne rzęsy ale do tej pory nie umiem ich zakładać. Masz rację, że trening czyni mistrza bo super Ci to wyszło:).
OdpowiedzUsuńKępki też miałam dla mnie są jeszcze gorsze w obsłudze :P
UsuńJa również mistrzynią w tej dziedzinie nie jestem, próbowałam, ale chyba za szybko się poddałam, chyba czas spróbować jeszcze raz:) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńJa po pierwszej próbie na miesiąc rzuciłam je w kąt, tak się na nie wkurzyłam:P potem próbowałam dalej i jakoś idzie ;)
Usuńpiękny efekt otrzymałaś,
OdpowiedzUsuńpróbowałam raz, ale to nie dla mnie, choć ogromnie mi się podobają, to nie potrafię ich do końca tak ułożyć
Ja używam,ale nie umiem nakleić;(
OdpowiedzUsuńŚliczne są ;) Ładnie je przycięłaś ;)
OdpowiedzUsuńJa na moje cały czas czekam, już chyba miesiąc, obym się doczekała :) Chyba mam nawet ten sam model :)
Nigdy jeszcze nie próbowałam sztucznych rzęs, chociaż kuszą mnie, z czystej ciekawości. Przycięte świetne do makijażu na co dzień, a oryginalna długość do makijażu bardziej wieczorowego idealna :)
OdpowiedzUsuńJa jestem przed zakupem tych pierwszych :)
OdpowiedzUsuńśliczne rzęsy wiadomo z nimi jest lepszy efekt :)
OdpowiedzUsuńhhahahah rzeczywiście nigdy nie widziałam, żeby ktoś przycinał rzęsy z długości:) no, ale muszę powiedzieć, że osiągnełaś swój cel - wyglądają naturalniej, a jeśli Ty się lepiej czujesz to nie ma o czym dyskutować :)
OdpowiedzUsuńHa ha ja też nie widziałam, ale stwierdziłam, że raz się żyje a i tak zostaje mi jeszcze kilka par do ćwiczenia :P
UsuńJa rzadko przyklejam sztuczne rzęsy, ale czasem mi się zdarza. Trening czyni mistrza :)
OdpowiedzUsuńekstra efekt, muszę kiedyś spróbować. Moje rzęsy są krótkie i proste, takie nijakie..., więc liczę, że takie sztuczne faktycznie zrobią efekt wow. Ale chyba tylko na duże wyjścia byłabym skłonna je używać :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie je przycięłaś :)) Pasują Ci :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie używałam sztucznych rzęs.
Kiedy pierwszy raz zalozylam sztuczne rzesy, tez je przycielam.. okazalo sie pozniej zlym pomyslem, bo ja bardzo dobrze czuje sie w dlugich rzesach :) Nosilam je nawet przez 10 miesiecy codziennie, bo wprawilam sie przy nakladaniu i zajmowalo mi to pare sekund :)
OdpowiedzUsuńefekt bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt dają :))
OdpowiedzUsuńfajny efekt i z przycięciem i bez:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie rzęsy:)
OdpowiedzUsuńJa te "chinskie" rzesy kupuje na ebay i jestem bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńI tam kosztują grosze, zamówiłam 3 zestawy i dałam 12 zł, interes życia:D
UsuńPięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają :) ja nigdy nie nosiłam sztucznych rzęs. Piękne są też kolory cieni ;)
OdpowiedzUsuńKilka razy sobie przyklejałam, ale jeszcze tego nie ogarniam tak jak trzeba :P Mam chińskie rzęsy, bardzo podobne do Twoich, kupowałam na ebayu za grosze, są bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńja nie używam sztucznych rzęs, chociaż gdy przeglądam blogi takie jak twoje mam chęć poeksperymentować !
OdpowiedzUsuńdarmowa przesyłka ? ojj to trzeba to wykorzystac ! :D
możesz powiedzieć/napisać ;p jak to tam wyglada z platnością, jest PayPal czy jak?
dzięki za odpowiedz :)
Zawsze warto spróbować a może Ci się taki efekt bardzo spodoba ;)
UsuńTak można tam płacić przez PayPal;)
uwielbiam efekt jaki dają sztuczne rzęsy,
OdpowiedzUsuńmoje naturalne rzęsy są marne dlatego rzęsy na pasku i kępki są dla mnie wybawieniem :)
wydaje mi się że w miarę opanowałam przyklejanie rzęs i idzie mi to dość szybko :)
a jeśli chodzi o sklep to asortyment jest zabójczy i ciężko jest się na cokolwiek zdecydować :)
Sztucznych rzęs używam dopiero od kilku miesięcy. Póki co moimi faworytami są rzęsy Ardell i Inglot, zwłaszcza te naturalne :-) Również podziwiam dziewuchy za błyskawiczne ich przyklejanie, mnie na taki zabieg potrzeba sporo czasu, ale tak jak piszesz, praktyka czyni mistrza :-)
OdpowiedzUsuńSklep na niesamowitą ofertę, obawiam się, że z niej skorzystam :-)
Jak opanuję już klejenie to na pewno rzęsy z Ardell wypróbuję :)
UsuńKoniecznie, bo mają kilka fajnych modeli :-)
UsuńPo przycięciu zdecydowanie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio przekonałam się do Ardellek - są cudowne i łatwiutko się je przykleja. Wcześniej miałam jakieś zwykłe, plastikowe, które za cholerę nie chciały się dobrze przykleić, zawsze się z nimi męczyłam, a i efekt nie był taki fajny, naturalny.
Rzęsy z Ardell na pewno spróbuję właśnie dlatego, że wyglądają bardzo naturalnie ;)
UsuńFajnie to wygląda. Muszę kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńSuper strona, dzięki wielkie :D !
OdpowiedzUsuńA obudowy do Iphone wspaniałe *,*.Na serio przesyłka gratis? Ile idzie paczka?
Tak przesyłka gratis a paczka idzie do miesiąca ;)
UsuńDziękuję :))
UsuńJa próbowałam kilka razy przyklejać ale nie za bardzo mi to wychodziło. U Ciebie po przycięciu wyglądają bardzo fajnie i naturalnie.
OdpowiedzUsuńJa mam kilka zestawów rzęs, przypadkowo kupionych, m.in. w Primark, ale nie potrafię sobie ich przykleić. Nie dość, że wychodzi dość krzywo, to nie chcą się trzymać. Może przez to, że próbuję je przykleić jedynie na kleju, który oryginalnie znajduje się na pasku?
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz wyszło Ci doskonale, podziwiam! Mi się bardzo podoba, jak wyglądają w pełnej okazałości, wcale nie są wg mnie za długie, ale i przycięte wyglądają fajnie. Dobra robota :)
Ten klej na paskach to służy tylko do przyklejenia ich w opakowaniu a tak trzeba dokupić (chociaż w zestawach też czasem jest klej) polecany jest klej Duo, ale ja na początek wybrałam Ardell i dobrze trzyma ;)
UsuńDzięki, dobrze wiedzieć :) Muszę w końcu się zabrać za próby porządnie zatem :)
UsuńSuper są te rzęsy, mi się podobają w obu opcjach
OdpowiedzUsuńZawsze noszę... i ja kocham dramatyczne :D
OdpowiedzUsuńFajne są te rzęsy :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny efekt dają...
OdpowiedzUsuńChyba też spróbuję...
uwielbiam sztuczne rzęsy im dłuższe tym lepsze, ale nie umiem ich nakładać : c
OdpowiedzUsuńmysle, ze wcale nie są dla ciebie zbyt długie i nie musisz przycinac :)
OdpowiedzUsuńMi z nimi dziwnie, ale to może dlatego, że moje rzęsy są krótkie i się do takich przyzwyczaiłam ;)
Usuńsuper efekt, na takie rzęsy czasem sie skusze jak wychodze na jakieś większe wyjście :)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie :) ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE SIĘ PREZENTUJĄ! O rany.... dla mnie bosko. I pięęęęęknie komponują się z Twoimi oczkami. Dla mnie strzał w 10 a nawet w 100. Pozdrawiam Serdecznie <3
OdpowiedzUsuńfajny efekt na wyjscia :D oczywiscie nie na codzien
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :D:D
OdpowiedzUsuńsą przecudowne :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko kępki, ale bardzo chcę zainwestować w sztuczne rzęsy, które wyglądałyby dość naturalnie:)
OdpowiedzUsuńTe które pokazujesz robią dobre wrażenie i dodają piękności makijażowi:)
Bardziej podobają mi się nieprzycięte :-) bardzo fajnie otwierają oko!!
OdpowiedzUsuńNieprzycięte wyglądają bardzo spektakularnie. Podoba mi się fioletowa dolna powieka,
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :) ja polecam lash and brow academy
OdpowiedzUsuńWierzę, że mimo odległej daty posta dostanę odpowiedź ;-) jaki kolor pomadki masz na ustach?
OdpowiedzUsuńNiestety nie pamiętam :(
UsuńMożliwe że to Celia nude nr 602, ale na 100% nie daje sobie ręki uciąc;)