Hej:)
Kremowe cienie jakoś nigdy mnie nie przekonywały, ale po przeczytaniu kilku opinii zdecydowałam się wypróbować słynny cień Maybelline Color Tattoo w kolorze Permanent Taupe. Dziś dowiecie się co o nim myślę.
Moja opinia:
Plusy:
- bardzo ładny odcień: chłodny brąz z odrobiną szarości
- można nim zrobić praktycznie cały makijaż oka
- idealnie nadaje się do podkreślania brwi
- konsystencja kremowa
- bardzo ładne opakowanie
- jest zupełnie matowy
- dobra trwałość (u mnie konieczna jest baza pod cienie bo inaczej potrafi mi się zbierać w załamaniu a bazą trzyma się cały dzień)
- dostępność
Minusy:
- mało matowych odcieni jeśli dobrze się orientuję to ten i jeszcze czarny (przynajmniej w PL)
- szybko zasycha więc trzeba się spieszyć z nakładaniem na powiekę
Jeśli zdecydujecie się na zakup zwróćcie uwagę czy taśma zabezpieczająca jest w całości (dobrze, że chociaż coś takiego wprowadził producent):
Tak prezentuje się zawartość słoiczka:
A tak prezentuje się na brwiach jak i na powiece:
Podsumowując:
Ten cieni jest moim odkryciem jeśli chodzi o podkreślanie brwi, ma idealny odcień, dobrze się trzyma i delikatnie ujarzmia. Na powieki nakładam go rzadko i konieczne jest użycie bazy inaczej zbiera się w załamaniu. Do nakładania używam pędzelków W7 (kupiłam je kiedyś w Pepco za grosze) i idealnie się do tego nadają: są wykonane z syntetycznego włosia, dość sztywne i zbite.
Kusi mnie jeszcze zachwalany przez wszystkich On and on Bronze.
Dostępność: większość drogerii zarówno stacjonarnych jak i internetowych
Cena: od 9-25zł/4ml
Używacie cieni kremowych, znacie ten cień Maybelline?
Ps: Pokombinowałam wczoraj z wyglądem bloga, może być?
Do następnego posta
Pozdrawiam;)
Mój ulubieniec. Dawno nie miałam tak uniwersalnego produktu... Do brwi, jako baza, jako cień - ah! :)))
OdpowiedzUsuńTakie kosmetyki lubię najbardziej :D
UsuńPięknie w nim wyglądasz :)))
OdpowiedzUsuńoo, zmalowana poleca go właśnie do brwi! :)
OdpowiedzUsuńWiele osób używa go do brwi :)
UsuńJa nadal będę się zachwycała Twoimi brwiami ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńTeż używam go do podkreślania brwi :)
OdpowiedzUsuńLubię go i często po niego sięgam ale zdecydowanie bardziej wolę On and on bronze :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze przy tych cieniach spisuje się także pędzelek z Essence :)
Ty niedobra tak zachwalasz, że nie doczekam do promocji :P
UsuńBardzo ładny ma kolor, wszyscy tak nim kuszą i kuszą, eh ;) Na razie się powstrzymuję od zakupu, ale nie wiem na jak długo :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ze nie tylko podkreśla ładnie oko ale niektórzy stosują ten kolor na brwi ja nie próbowałam, ale może warto by było
OdpowiedzUsuńja bym go chętnie na brwiach wypróbowała;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny kolorek :) Mam ten pędzelek W7 :D
OdpowiedzUsuńDobre są te pędzelki ja mam 3 rodzaje i jak za 5zł to naprawdę godne uwagi :D
UsuńGdzie mogę znaleźć takie pędzelki ? ;)
UsuńTeraz chyba tylko w sklepie ladymakeup ;)
UsuńUżywam do brwi:) Sprawdza się świetnie:)
OdpowiedzUsuńa ja go mam dziś na powiekach i bardzo go lubię :) czasem zamiast pędzelkiem nakładam go po prostu palcem, wtedy pod wpływem ciepła nie wysycha tak szybko i daje się ładnie rozprowadzić :) kolorów mam łącznie 6 :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale podoba mi się niebieski :)
OdpowiedzUsuńbardzo chcę wypróbowac w końcu jeden cień z color tattoo, muszę poczekać na promocje :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor taupe, ale sama nie wiem czy aż tak bardzo go potrzebuję :D
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec do brwi, a na On and on Bronze też mam ochotę i jeszcze na odcień Pink Gold, który niestety nie jest dostępny w PL. :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię cienie w różnych wersjach koloru taupe, dobrze się kombinują z moimi zielonymi oczami. Jednak z drugiej strony, mam ten cień w innym kolorze, miałam na początku w ogóle go nie otwierać i komuś go przekazać, bo jakoś miałam do niego złe przeczucia. Na razie użyłam go raz i nie byłam wcale zadowolona :(
OdpowiedzUsuńNa powiece mi się nie podoba, ale chciałabym go wypróbować do brwi. Może być niezły. Poczekam na promocję, wykończę kredkę Catrice i będzie mój :)
OdpowiedzUsuńMam odcień On and On Bronze, ale myślę nad zakupem tego, żeby podkreślać brwi :)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię ale używam do brwi jako bazę pod cień bo samodzielnie wygląda dość nijako w moim przypadku- ale ja to ten dość ciemny kolorek kłaczu mam
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować go do podkreślania brwi. Odcień wydaje się być idealny! Do tej pory zaopatrzyłam się tylko w On and on bronze i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńja lubię i używam go do brwi :)
OdpowiedzUsuńMam kolor srebrny i też jest fajny. Na ten może się skuszę jako wypełniacz brwi :)
OdpowiedzUsuńna brwiach jeszcze go nie miałam, polecam on and on bronze- świetny kolor, zawsze go używam gdy nie mam czasu na make up ;-)
OdpowiedzUsuńJa używam tego cienia do brwi, ale mam zamiar kiedyś użyć go jako bazy pod ciemniejsze makijaż, bo mimo, że przeznaczony jest do oczu, ja jeszcze nie używałam go do tego celu :D
OdpowiedzUsuńwygląda meeega!
OdpowiedzUsuńmuszę go kupić właśnie do brwi :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńmam ten cień i uwielbiam,jednak muszę zainwestować w pędzelek-palcem też się dobrze nakłada,ale trzeba mieć krótkie paznokcie,co u mnie się raczej nie zdarza :)
OdpowiedzUsuńwygląd bloga świetny-podoba mi się :) ja też od wczoraj do dziś kombinowałam i też poszłam troszkę w niebieskości :D
Też nie przepadam za nakładaniem palcami, mam wrażenie że niedokładnie nakładam cień :P
UsuńDziękuję, a u Ciebie niebieskości powinny być , w końcu nazwa bloga do czegoś zobowiązuje ;D
Wyglada świetnie :) chyba cza pomyśleć nad zakupem tego cuda :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy kolorek,ładnie prezentuje sie na powiece :)
OdpowiedzUsuńMam turkusowy i robię nim kreskę :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię ale nie jako cień ale właśnie do podkreślania brwi. Jako cień używam koloru On and on Bronze Color Tatto :) Jest świetny.
OdpowiedzUsuńTeż zdecydowanie wolę go do brwi a On and on Bronze na pewno kupię:)
UsuńMuszę sobie koniecznie kupić ten zestaw. Coś czuje, że moje brwi i ten cień i pędzelek by polubiły.
OdpowiedzUsuńwiedziałam, że będzie na brwi ;p ciekawe jak u mnie by się sprawdził :) ja lubię z tej serii kolor on and on bronze, on na powiekę, czarna krecha i makijaż gotowy :)
OdpowiedzUsuńNie mam, ale czytałam o nim dużo dobrego, a u Ciebie prezentuje się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten cień, często po niego sięgam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się na powiece, mam srebrny ale jakoś jeszcze go nie wypróbowałam :)
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie On and On Bronze i jest super! Ten mnie nie kusił, bo do brwi mam słynny liner z Vipery i i tak wolę kredkę, a na oko maty lądują u mnie sosunkowo rzadko, zwłaszcza na całą powiekę:P Ja bym chciała dwa odcienie złota niedostępne w Polsce regularnie i to mnie zniechęca, bo zawsze jak coś zamawiam z neta, muszę coś dobrać, żeby niby przesyłka się bardziej opłacała i wtedy niepotrzebne wydaję pieniądze, a i tak mam wszystkiego sporo :<
OdpowiedzUsuńHa ha jakbym czytała o sobie jak mam płacić za przesyłkę to wezmę więcej :P
UsuńDługo się nad nim zastanawiałam jak było 40% promo w rossie, ale właśnie wydawał mi się takim zbyt ciepłym dla mnie brązem, a nie było testera. Teraz u Ciebie widzę, że jednak pod wierzchnią warstwą produktu kryje się bardziej neutralny, właśnie taki szarawy brąz. O ja głupia!!! Mogłam go brać w ciemno wtedy.
OdpowiedzUsuńJak otworzyłam to też myślałam ze będzie inny a tu pod spodem ukrył się właściwy kolor ;)
UsuńTeraz w Hebe ma być -40% może jest u Ciebie ;)
No właśnie nie, ale robię małe zamówienie w necie i widzę go w rozsądnej cenie, tak więc biorę. Dzięki:-)
Usuńlubie takie kolory, jeszcze nie mialam tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńblog owszem owszem ładnie :)
Brązy zawsze pasują kiedyś miałam taką fazę że tylko brązowych cieni używałam :P
UsuńCieszę się, że zmiany się podobają :*
polubiłam go niespełna kilka tygodni temu, służy mi do uzupełniania brwi jak i cień, użyłam go też jako bazy pod brązowy cień. Wielofunkcyjny kosmetyk szkoda, że w Polsce kolory mamy takie jakie mamy ...
OdpowiedzUsuńWidziałam na jakimś blogu biały (ciekawe czy nadałby się jako baza do podbicia koloru) i pomarańczowy może kiedyś wprowadzą albo na all się trafi ;)
UsuńHihi, kolejna osoba która używa go do brwi :P kolor jest fenomenalny i... zawsze wykupiony!
OdpowiedzUsuńMój ulubiony odcień brązu szukam takiego prasowańca :) Blogerki wykupiły:P
Usuńja sie rozgladne za pedzelkiem bo czegos takiego własnie potrzebuje;)
OdpowiedzUsuńJakby w Pepco nie było to w Ladymakeup są po 5zł ;)
UsuńBardzo lubię ten cień! Jest piękny :-))
OdpowiedzUsuńBoskie masz brwi!
:* pomyśleć że kiedyś miałam takie cieniutkie brwi nie mogę sobie wyobrazić jak wtedy wyglądałam:P
UsuńJa również lubię tym cieniem podkreślać brwi :) i fajnie wygląda w załamaniu powieki, mocno roztarty :)
OdpowiedzUsuńNa brwiach wygląda super! :)
OdpowiedzUsuńNa brwiach jest ok ale najbardziej podoba mi się na powiece:)
OdpowiedzUsuńIdealny odcień, neutralny chętnie go kupię jak mi wpadnie w ręce :)
OdpowiedzUsuńPrzez ciebie muszę go zapisać do mojej listy :P
OdpowiedzUsuńU mnie na powiekach nie trzyma się tak dobrze, ale na brwiach sprawdza się rewelacyjnie. Jeśli ten się u Ciebie trzyma, to szczerze polecam On and on Bronze, bo jest naprawdę śliczny :) Szczególnie że teraz w Hebe będzie -40%
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzięki pochlebnym opiniom na blogach skusiłam się na zakup mojego pierwszego cienia kremowego właśnie Meybelline. Jestem nim niesamowicie zauroczona i na szczęście u mnie nie zbiera się w załamaniu :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam zmiany na blogu, bardzo mi się podobają :). Ja nad swoim jeszcze pracuję, ale moje umiejętności obsługi html zdecydowanie przeciągną wprowadzanie zmian w czasie ;)
Miło mi, ze zmiany się podobają :* Ja nie znam się kompletnie na HTMLu i nic w nim jeszcze nie robiłam wszystkie zmiany są poprzez dodanie gadżetu html polecam blog Pasje Karoliny bo menu i ikonki robiłam właśnie z jej tutorialu :)
UsuńBardzo go lubię do brwi :) Jeśli chodzi o On and on bronze to jest śliczny, często noszę go solo na powiekach :)
OdpowiedzUsuńPrzez Wasze komentarze wiem, że kupię On and on bronze :)
Usuńwczoraj użyłam tego cienia do podkreślenia brwi i jestem zachwycona efektem :)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej jest w moich planach zakupowych, ale zaciekawiłaś mnie też tym pędzelkiem, ciekawe czy są jeszcze w pepco , zajrzę :)
OdpowiedzUsuńMaybelline w ogóle ostatnio ma coraz więcej dobrych produktów.
OdpowiedzUsuńcień w kremie uwielbiam, choć do brwi go jeszcze nie stosowałam.
Uwielbiam takie kolory i z przyjemnością widziałabym go u siebie :D
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek. Uwielbiam maty na oczach
OdpowiedzUsuńpięknie podkreśla brwi:)
OdpowiedzUsuńMuszę zakupić ten odcień ;) bardzo ładnie wygląda na brwiach.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, zamierzam zakupić przy sezonowej promocji w Rossmanie :D
OdpowiedzUsuńhttp://aniam10.blogspot.com/
Wow piękny efekt daje, ale nie przepadam za kremowymi wersjami ciężej zrobić makijaż :\
OdpowiedzUsuń