Hej:)
Wena powróciła, nową klawiatura już jest i mam ochotę pisać codziennie, muszę to wykorzystać:D
Latem najczęściej wybieram kosmetyki pachnące owocami. Dziś napiszę o żelu pod prysznic Balea o zapachu ananasa z nutką kokosa. Pierwsze opakowanie wygrałam w rozdaniu u Agnieszki czyli Cosmetics Freak i tak mi się spodobał, że kupiłam kolejne.
Skład:
Moja opinia:
Plusy:
- piękny, intensywny zapach, bardzo naturalny
- dobrze się pieni
- nie wysusza mojej skóry
- dobrze myje i pozostawia skórę odświeżoną
- idealna konsystencja- nie za gęsta i nie za rzadka
- opakowanie: ładne i poręczne
- wydajny: opakowanie wystarcza mi na ponad miesiąc
- cena: 0,65€/ 300ml a w sklepach internetowych ceny zaczynają się od 4zł
Minusy:
- słaba dostępność
- szkoda, że zapach nie utrzymuje się dłużej na skórze
Podsumowując:
Żel Balea zachwycił mnie cudownym, idealnym na lato zapachem który kojarzy mi się z drinkiem: Malibu + sok ananasowy. Bardzo przyjemnie mi się go używa i chyba za mało opakowań przywiozłam z Niemiec. Niektórzy porównują żele Balea do żeli Isany dostępnych w Rossmannie. Ja osobiście wolę żele Balea: ładniejsze zapachy, gęstsza konsystencja i jeśli kupujemy je w DMie wychodzą taniej.
Jeśli zastanawiacie się czy kupować, to jak najbardziej. Żele Balea występują w wielu wersjach zapachowych i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Używałyście żeli Balea?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Żelu nie mam. Mam za to duo do włosów, które cierpliwie czeka na swoją kolej. Po zapachu szamponu i odżywki już sobie wyobrażam ten, bo kokos i ananas to jedno z moich ulubionych połączeń tego lata :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Balea do włosów też pachną pięknie miałam maskę kokosową<3
UsuńMam ten żel i zapach totalnie mnie oczarował! Aż żal, że nie jest jadalny :D
OdpowiedzUsuńHe he gdyby był jadalny pewnie długo w łazience by nie postał;p
UsuńNiestety..., jeszcze nic nie miałam z Balei..., nie po drodze mi do Dm-u ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko będziesz miała okazję je wypróbować:)
UsuńUwielbiam ten żel, całe szczęście, że jest niesamowicie wydajny bo będę bardzo po nim płakać. Nie mam dostępu do DM :/
OdpowiedzUsuńZawsze zazdroszczę dziewczynom które mają blisko do DMu :(
UsuńMogłabym go kupić już za samo opakowanie, które jest śliczne!!! :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie też robi swoje;D
UsuńMoim małym marzeniem jest wypróbowanie czegoś z Balea, ponieważ nic jeszcze od nich nie miałam, a tyle dobrego się słyszy o ich produktach. ;)
OdpowiedzUsuńProdukt wydaje się fajny, a opakowanie jest ładne:)
To mam nadzieję, że szybko spełnisz to marzenie :D
Usuńuwielbiam zapach, super jest
OdpowiedzUsuńjeszcze niestety nie miałam :/
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze będziesz miała okazję spróbować;)
UsuńBardzo lubię żele z Balea! Ten właśnie wykańczam i choć podobał mi się zapach, to i tak polubiłam go najmniej z całej trójki, która została wypuszczona na lato :)
OdpowiedzUsuńNo nie mów, że tamte dwa są jeszcze lepsze:0 zaczynam żałować że nie kupiłam:(
UsuńCzeka w kolejce do kupienia :D na razie mam inny, ale nie z Balea.
OdpowiedzUsuńU mojej mamy on jest wiecznie wyprzedany :D ale generalnie to najsłabszy żel z tej serii, najlepszy to mango :) Szkoda jednak że już wycofują letnią limitkę z dm :c dzisiaj byłam i już same nowości jesienne.
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na mango ;p
UsuńUwielbiam zapachy Balei, zawsze jak mam możliwość kupuję właśnie zele ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go używam :) W ogóle nie wysusza mojej skóry (w przeciwieństwie do jego niebieskiego brata).
OdpowiedzUsuńTeraz używam żelu Balea Brazylijskie Mango. Uwielbiam ten zapach. :)
OdpowiedzUsuńMam ten żel i powoli zbliżam się do dna ;)
OdpowiedzUsuńI mam identyczne skojarzenie z tym drinkiem :D
jeśli pachnie drinkiem to och ach :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka żeli Balea i na żadnym się nie zawiodłam :)
OdpowiedzUsuńmogę sobie tylko wyobrazić ten boski zapach <3
OdpowiedzUsuńMiałam balsam do ciała z tej serii - jeżeli żel pod prysznic pachnie tak samo,to myślę,że moglibyśmy się polubić :)
OdpowiedzUsuńBalsam też mam i pachnie identycznie:)
UsuńKusi mnie zapaszek tego żelu :)
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście można je dostać za 7,50 zł :P rozbój w biały dzień!
OdpowiedzUsuńu mnie po 5 albo po 6,50 zł zależy gdzie :) a ten żel czeka na swą kolej na razie używam miód i mleko również z Balei
UsuńŁo to drogo:0 5 zł jeszcze bym dała;)
UsuńMoja przygoda z tym zapachem zaczęła się od balsamu, tak mnie uwiódł, że przywiozłam sobie z czeskiego DM jeszcze 2 opakowania żelu! Zapach fenomenalny, ale dla mnie mógłby się lepiej pienić
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nie ma porównania. Balea zdecydowanie wygrywa z Isaną. A ten zapach wprost uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńRównież ubolewam nad ich małą dostępnością.
OdpowiedzUsuńZnam żele Balea i lubię, ten też mam :)
OdpowiedzUsuńTen żel ma naprawdę idealny, letni zapach. Żałuję, że mi się skończył, ale też do niego i jego braci nie wrócę, ponieważ żele Balei niestety wysuszyły mi skórę :(
OdpowiedzUsuńOj szkoda że Twoja skóra ich nie polubiła:(
UsuńZapach zapewne powala... :-)
OdpowiedzUsuńMam trzy żele z tej firmy i bardzo je polubiłam oprócz kokosowego nie pachnie zbyt ładnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go. Zrobiłam sobie nawet mały zapas. :)
OdpowiedzUsuńZapas musi być;D
UsuńPrzywiozłam go teraz z wakacyjnego wypadu, ale czeka w zapasach na później. Zapach ma cudowny!
OdpowiedzUsuńJesienią będzie Ci przypominał lato:)
UsuńMam, lubię, ale zapach nie do końca mój ;)
OdpowiedzUsuńuhhh, już czuję jego smaczny zapach... *.*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, musi bosko pachnieć :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go!
OdpowiedzUsuńTen drink to nie PinaColada przypadkiem? :D nawet kolor jest jak tego drinka, a zapach ananasowo kokosowy jest meeeeeeeega! <3
OdpowiedzUsuńA no tak Pinacolada :D
Usuńpoluję na ten żel u pewnego sprzedawcy art niemieckich,ale wciąż o mnie zapomina :(
OdpowiedzUsuń