Kulka Essence- pędzelkowy ideał

Hej:)
Jak Wam mija weekend?
Przygotowałam dziś recenzję pędzelka do smokey eyes firmy Essence. Używam go od ponad dwóch lat, nie wiem czemu tak długo zwlekałam z opisaniem go tutaj.


Moja opinia:
Plusy:
- uniwersalny, można nim zrobić cały makijaż oka
- jakość wykonania: najstarszy pędzelek mam ponad dwa lata i nadal świetnie się trzyma jedynie włosie wyblakło, ale w końcu przeszedł już ze sto prań jak nie więcej
- włosie jest syntetyczne, mięciutkie, nie wypad, nie odkształca się
- poręczna , niezbyt długa raczka
- jest bardzo ładny, napisy na rączce nie wycierają się
- pędzelek kupujemy w etui które świetnie się sprawdza gdy chcemy wziąć pędzelek na jakiś wyjazd
- cena około 6zł
Minusy:
- jak dla mnie nie ma


I na koniec małe porównanie do Hakuro H78:
Podsumowując:
Jest to jeden z moich ulubionych pędzelków, używam go praktycznie przy każdym makijażu. Dorobiłam się czterech sztuk więc o czymś to świadczy. Nadaje się do nakładania cieni na całą powiekę, rozświetlania wewnętrznego kącika i łuku brwiowego, podkreślania dolnej powieki (chociaż tu może być dla niektórych za duży) jak i załamania. Całkiem nieźle się nim rozciera, ale do tego wolę już większe pędzle. Co mogę więcej napisać, polecam go wypróbować szczególnie, że niewiele kosztuje:)

Miałyście ten pędzelek, co o nim myślicie?

Do następnego posta
Pozdrawiam

62 komentarze

  1. Mam i potwierdzam,jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja już od jakiegoś czasu chciałabym go miec, ale nigdzie go nie mogę znaleźć:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że szybko go dostaniesz;)

      Usuń
    2. http://www.ladymakeup.pl/sklep/essence-pedzel-do-smokey-eyes.html

      Usuń
  3. Muszę go wreszcie kupić. Tyle osób go poleca, a cena to już w ogóle. Dzięki za przypomnienie o nim!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię te pędzelki, od dwóch lat używam tego samego i nadal wygląda świetnie. Zgubił parę włosków, ale to w niczym nie przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Również uwielbiam!!! mam już ponad rok, albo nawet dłużej i nic się nie dzieje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ten pędzelek. Mam o nim takie same zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że brakuje mi pędzelków, a taka recenzja zachęca mnie do wypróbowania tego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też go posiadam, bardzo przydatny jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też już mam od jakiegoś czasu i bardzo lubię :)
    Zwykle stawiam na to co jest dobre i tanie, więc po co przepłacać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam z serii fioletowy i super jest

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę się mu przyjrzeć, skoro warto :)
    Ja miałam kiedyś pędzelek do eyelinera z Essence i byłam zawiedziona niesamowicie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Już dawno miałam zamiar go kupić, ale gdy jestem w Naturze to zapominam

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam identyczną kulkę z catrice ale to w zasadzie jedno i to samo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze go nie mam, ale po takiej recenzji jadę jutro do drogerii . (;

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham ja ponad życie. Mam jedną, jeszcze tę fioletową i mimo codziennego używania od jakiegoś 1,5 roku nic kompletnie się z nią nie stało. Nawet jeden włosek nie wypadł.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda ,że wcześniej o nim nie słyszałam :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam go, nawet dwa i darzę tak samo go sympatią jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nigdy go nie widziałam w naturze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam go,ale wolę pędzel kulkowy z Hakuro ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. No, no...Widzę fajne pędzelki w niskiej cenie. Chyba muszę uzupełnić kolekcję (która zbyt obszerna nie jest:)) o właśnie coś takiego:)

    OdpowiedzUsuń
  21. też go mam, całkiem nieźle się sprawdza do nakładania cienia w zewnętrznym kąciku albo w załamaniu, ale z rozcieraniem już gorzej ;p

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam i faktycznie zabieram ze sobą na wyjazdy. Choć mój taki miękki znowu nie jest. Moim ulubieńcem w makijażu oka jest Hakuro H74 - inny typ zupełnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. niestety nie mam, ale muszę się rozejrzeć

    OdpowiedzUsuń
  24. mam jedną kulkę z essence, ale potwierdzam, że jest the best!

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja jeszcze nie ma tego pędzla;/

    OdpowiedzUsuń
  26. mam taki pędzelek i spisuje się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam i baaardzo lubię. Nawet mam 2 nowe w zapasie, jakby mieli je wycofać ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. o kurcze. jestem zaskoczona taką liczbą pozytywnych komentarzy... chyba naprawdę trzeba go kupić! ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam go i uwielbiam :) Też muszę dokupić przynajmniej jeszcze jedną sztukę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. mam go :D ja go używam do rozcierania cieni,drugi do nakładania cieni mam też z essence,taki bardziej płaski i ciut twardszy,też polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. mam i bardzo lubię, mam też drugi płaski i też polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. mam i bardzo go lubię - choć ostatnio mój makijaż jest mocno okrojony to przy większej zabawie zawsze po tą kulkę sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. mam,używam i uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. też strasznie lubię ten pędzelek :) mam dwa :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam go i super się u mnie sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  36. Od dwóch lat korzystam z dobrodziejstw tego pędzelka i choć piorę go po każdym użyciu, kulka wciąż spełnia swoją rolę:) Uważam, iż propozycja Essence spisuje się o wiele lepiej od produktów Inglota, które zaczęły gubić włosie przy pierwszym spotkaniu z moją powieką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też już tyle prań przeszedł i jest nie do zdarcia;)

      Usuń
  37. Przy kolejnej bytności na zakupach, wrzucę do koszyka. Za dzień, może dwa...
    Nie pieniądz, więc powiedzmy nie tyczy się go ban na zakupy

    OdpowiedzUsuń
  38. Podobny znalazłam w pepco i też jestem zachwycona! Aż trudno uwierzyć, że za kilka zł mają taką jakośc :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Też mam i sobie chwalę, nic złego się z nim nie dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Wiele razy go szukałam i nigdy w szafach Essence go nie było :-(

    OdpowiedzUsuń
  41. Szafę Essence odwiedzam bardzo często, ale nie zwróciłam na niego nigdy uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  42. mam ten pędzelek, ale niestety dość rzadko go używam. jeszcze nie opanowałam go w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie miałam, nawet nie wiedziałam, że Essence taki ma. Chyba go kupię, bo tylko takiego brakuje do mojej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  44. ja kupiłam go niedawno ale już nie wyobrażam sobie zrobienia makijażu bez jego pomocy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  45. Mam podobne z Inglota i również bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie wiem czemu, ale go nie mam. Aż kupię jak będę w Naturze.

    OdpowiedzUsuń
  47. nie widziałam go nigdy, a szkoda.
    muszę kupić :)
    p.s kolejna obserwatorka wita :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Mam dwie te kuleczki i bardzo lubię. Bardzo uniwersalny pędzel. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

Uwaga: komentarze z linkami i te służące tylko reklamie będę usuwane!

SZABLON BY: PANNA VEJJS.