Jak Wam mija tydzień? Ja się chyba aż za bardzo lenię;p
Przygotowałam recenzję lakierów Eveline z kolekcji MiniMAX które otrzymałam za pośrednictwem portalu Uroda i Zdrowie.
Informacje od producenta:
Nigdy nie mamy dość klasyki: Delikatne, neutralne lub klasyczne kolory paznokci odzwierciedlają twoją zrównoważoną i nienaganną postawę. Wybierz odcień lakieru, który pasuje do twojego nastroju lub okazji, a jednocześnie nie zdominuje twojego wyglądu. Szeroka paleta szybkoschnących kolorów dostępna jest w linii lakierów do paznokci MiniMAX quick dry & long lasting. (źródło: www.eveline.pl)
Ja posiadam dwa kolory:
782- przybrudzona morska zieleń o kremowym wykończeniu
759- róż o perłowym wykończeniu
Moja opinia:
Plusy:
- bardzo dobre krycie: róż- wystarczy jedna grubsza warstwa, zieleń- dwie warstwy
- konsystencja: taka jaka powinna być, dobrze się rozprowadza i nie rozlewa na skórki
- schną bardzo szybko
- zieleń przepięknie się błyszczy
- pędzelek mały, ale wygodny w użyciu
- mała zgrabna buteleczka- lubię gdy lakiery mają małą pojemność jest wtedy nadzieja, że zdołam je kiedyś zużyć;p
- cena około 5zł/ 5ml
Minusy:
- dostępność przynajmniej u mnie bardzo kiepska
A tak prezentują się na paznokciach:
Podsumowując:
Lakiery przypadły mi do gustu, mają to co jest dla mnie najważniejsze: dobrze kryją i szybko schną. Co do trwałości mam je na paznokciach drugi dzień i jak na razie nie ma żadnych odprysków. Dużo bardziej podoba mi się zieleń gdyż nie jestem fanką perłowego wykończenia (to jest w ogóle pierwszy perłowy lakier jaki posiadam) chociaż muszę przyznać, że wygląda całkiem ok.
Jak Wam się podobają?
Ps: Już dziś mały konkurs, zapraszam wieczorem:)
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
oba bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwienie i róże a nawet Twoja szlachetna zieleń mi wpadła mi w oko ;)
Mimo, że nie przepadam za perłowymi odcieniami, tu bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńmnie się spodobała zieleń :)
OdpowiedzUsuńJakoś mi nie przypadły do gustu :) wolę czerwienie :)
OdpowiedzUsuńNiespecjalnie podobają mi się te lakiery ;)
OdpowiedzUsuńzielony mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńno też uważam że ta perełka nie jest taka typowa :) nawet mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTen róż (choć róży raczej nie lubię) wygląda ładnie. Zieleń dla mnie troszkę za smutna.
OdpowiedzUsuńNie moje kolory ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńRóżowy jest piękny:)
OdpowiedzUsuńzielony fajny
OdpowiedzUsuńTa zgniłkowata zieleń podobna jest do jednego lakieru z Coloramy, bardzo mi się podoba, nawet do stonowania looku na wiosnę/lato. Ten róż jakoś niespecjalnie tak szczerze mówiąc. Może przez wykończenie, którego bardzo nie lubię.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki
OdpowiedzUsuńZieleń bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńNiezbyt lubię lakiery Eveline ze względu na trwałość. Kochana! Przed chwilą zobaczyłam Twój makijaż w wynikach konkursu, gratuluję zwycięstwa!
OdpowiedzUsuńZawsze przechodziłam obojętnie obok tych lakierów. Sama nie wiem dlaczego. Piękne kolory - aż trudno uwierzyć, że ten róż może pokryć za jednym grubszym pociągnięciem. Jak w sklepie jakiś kolor wpadnie mi w oko to na pewno się skuszę :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Eveline ma w swojej stajni lakiery, które zasługują na uwagę:) Muszę przyjrzeć się emaliom, które zapewniają kremowe wykończenie. Ta zieleń nie do końca wpisuje się w moje preferencje kolorystyczne;)
OdpowiedzUsuńRównież nie znoszę perłowych lakierów (chociaż mam ze dwa), ale ten róż wygląda na całkiem przyzwoity :) Morski bardzo spokojny i wygląda na dość uniwersalny :)
OdpowiedzUsuńZielony lakier szczególnie przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńMi się żaden nie spodobał :)
OdpowiedzUsuńz Rveline nie spotkalam jeszcze lakierow do paznokci, ale te dwa odcienie swietnie ze soba wspolgraja :)
OdpowiedzUsuń