Hej:)
Na dworze szaro, buro, do tego pada śnieg a ja już chcę wiosnę. Pokażę Wam makijaż jaki dziś noszę, miało być orzeźwiająco i wiosennie;) Chociaż jak patrzę na zdjęcia to dochodzę do wniosku, ze jeszcze kreska by się przydała.
Użyte kosmetyki
Do następnego posta
Pozdrawiam;)
Ciekawy makijaz;)
OdpowiedzUsuńI bez kreski jest bardzo ładny :) podoba mi się :) świetny, wesoły makijaż :)
OdpowiedzUsuńchciałabym żeby przyroda miała już właśnie takie kolory jakich użyłaś :) wiosennie i optymistycznie.
OdpowiedzUsuńOj taki mi się kojarzy z łąką pełną mleczy, uwielbiam wiosnę:)
Usuńoooo naprawdę wiosenny makijaż, ciekawe jakbyś faktycznie tą kreskę dorobiła jakby wyglądał :) i tak jest super.
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba :D ten zolty jest taki radosny :D
OdpowiedzUsuńJakby była kreska to by podkreśliła tą żółć, tak jest bardzo delikatnie i świeżo :)
OdpowiedzUsuńTen zielony cień to chyba mój ulubiony z tej paletki :) Pięknie wygląda na oku :)
OdpowiedzUsuńdobrze Ci się sprawuje ten podkład z Rimmela? ja mam Stay Matte i jakoś mnie nie powala...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :) Aczkolwiek sama bałabym się takiej żółci na oczach :)
OdpowiedzUsuńcudo!
OdpowiedzUsuńO! Nie spodziewalam się, że żółty może tak dobrze wyglądać na powiece!
OdpowiedzUsuńAle barwnie :) Tak na przekór pogodzie!
OdpowiedzUsuńO widzę, że juz wszyscy powoli przywołują wiosnę...:) A kreska faktycznie by sie przydała:)
OdpowiedzUsuńale słoneczny i pozytywny makijaż ! chce wiosnę !
OdpowiedzUsuńale intensywny żółty... chce taki :)
OdpowiedzUsuńa swoją drogą, uwielbiam kolorowe makijaże, bardzo mi sie podoba!
ale pięknie podkreśliłaś kość policzkową :) a co do makijażu, to bardzo radośnie, tak wiosennie :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż.. przecudowna ta zieleń z paletki Darks, chętnie bym ją zakupiła, ale reszta kolorów ( ciemne prawie wszystkie..) jeszcze do mnie nie przemawia
OdpowiedzUsuńbardzo ładny makijaż - kolory rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńtroszkę pierwszego wiosennego słoneczka :)
OdpowiedzUsuńPrzez ten makijaz czuję wakacje i Mojito ;)
OdpowiedzUsuńładnie ale jak dla mnie za odważnie
OdpowiedzUsuńWiosno, przybywaj! :)
OdpowiedzUsuńI od razu weselej! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Wiosna! Uwielbiam te cienie z Miyo : ))
OdpowiedzUsuńJak zawsze śliczny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny makijaz.....w sam raz na wiosne :)
OdpowiedzUsuńKreska nadałaby niesamowity look ,ale i bez kreski jest bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńlady,rzeczywiscie kreska by sie przydala :)jakas kolorowa
OdpowiedzUsuńhej Słoneczko :)
OdpowiedzUsuńsuperpozytywnie!
ale z kreską byłoby idealnie :)
wg mnie czerń dla kontrastu, ale nie za gruba
własnie ostatnio myślałam nad makijażem z miętą i nie wiedziałam co dodac teraz już wiem że żółty :) ślicznie :)
OdpowiedzUsuńjak pięknie! choć faktycznie kresunia by nie zaszkodziła :) zresztą ja jestem zboczona i krechy wszędzie prawie daję :P
OdpowiedzUsuńkolory ładnie razem wyglądają , chociaż preferuję inny sposób nakładania ;)
OdpowiedzUsuńale każdy robi tak jak lubi :)
pozdrawiam :) !
odważny makijaż! ale bardzo ładnie zblendowałaś kolory. ja osobiście 'szaleństwo' preferuję na ustach, a oczy pozostawiam nijakie [przede wszystkim ze względu na BARDZO opadającą powiekę - jak się nie pomaluję, i tak nic nie widać, więc nie ma sensu się męczyć] :)
OdpowiedzUsuńlubię pomalowane na kolorowo oczy ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję i pozdrawiam :)