Hej:)
Miałam zrobić makijaż i zdjęcia, ale cały dzień było tak szaro, że nic z tego nie wyszło:( Mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej.
Dziś napiszę Wam o jednej z moich ulubionych masek do włosów.
L'biotica Biovax Intensywnie regenerująca maseczka:
O produkcie:
Proteiny mleczne już od starożytności uważane były za eliksir młodości. Zawierają duże ilości minerałów, takich jak: potas, wapń, sód, miedź, kobalt, jod, cynk, mangan, chlor, fosfor, witaminy A, D, C, B1, B2 i K oraz białko i kwasy tłuszczowe. Posiadają zdolność naprawiania przerwanych wiązań keratyny, dzięki czemu odbudowują nawet ekstremalnie zniszczoną strukturę włosa.
Zawarte w olejku ze słodkich migdałów glicerydy kwasu oleinowego i linolowego zmiękczają i wygładzają włosy oraz łagodzą podrażnienia skóry głowy.
Ekstrakt z miodu silnie nawilża i odżywia przesuszone włosy, nadając im piękny połysk.
Produkty z serii Biovax Latte przeznaczone są do włosów:
- bardzo osłabionych i zniszczonych,
- pozbawionych blasku i szorstkich,
- łamliwych o rozdwajających się końcówkach. (źródło: wizaz.pl)
Moja opinia:
Plusy:
- po użyciu włosy są miękkie, wygładzone, mniej się puszą i łatwiej je rozczesać
- skład bez sls, parabenów, glikolu propylenowego
- konsystencja dość gęsta, budyniowa, łatwo się rozprowadza na włosach, nie spływa
- piękny, słodki, nie za mocny zapach, jak budyń waniliowy szkoda, że nie utrzymuje się dłużej na włosach
- opakowanie to wielki plastikowy słój, łatwo wydobyć z niego maskę i widać ile zostało do końca
- nie obciąża i nie przyspiesza przetłuszczania
- wydajna chociaż tu zależy ile jej nakładamy ja raczej nie przesadzam z ilością
- w zestawie znajduje się czepek i próbka serum (której w moim opakowaniu nie było, chyba sobie ktoś podprowadził;|)
Minusy:
- cena regularna to około 17zł/ 250ml i 23zł/500ml, minus bo w sumie w niższej cenie jest wiele masek które dają podobne efekty
Podsumowując:
Bardzo polubiłam się z tą maską (i dobrze bo kupiłam takie wielkie opakowanie, że gdyby była kiepska to bym się wkurzyła;p) Najczęściej nakładam ją pod czepek na około 30min, ale nawet nałożona na 5min sprawia, że moje włosy są bardziej miękkie i wygładzone. Najlepszy efekt daje w połączeniu z olejem (najpierw na kilka godzin nakładam olej a 30 min przed myciem dokładam tą maskę) gdy pierwszy raz tak zrobiłam nie mogłam przestać dotykać swoich włosów. Czy kupię ponownie, nie wiem bo tyle mam na liście zakupów masek do wypróbowania, że chyba życia mi nie starczy;p
Na tą maskę powinny jednak uważać osoby których włosy nie lubią protein, bo efekt może być odwrotny od zamierzonego.
Używałyście masek Biovax?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Fajnie, że ułatwia rozczesywanie :)
OdpowiedzUsuńja ją też mam i bardzo lubię :) a jakie znasz maski w niższej cenie o podobnym działaniu?:)
OdpowiedzUsuńU mnie prawie identyczne efekty są po Kallosie Latte:)
Usuńtego oto Biovaxa nie, ale moje włosy lubią mleczne proteinki, bo Kallos latte i Joanna z apteczki babuni też rozpieszcza moje włoski :) Czyli z Panem Biovax powinnam się polubić :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę maskę używam raz w tygodniu:) u mnie żadna inna nie daje takiego super efektu jak ta:) z Biovax polecam jeszcze do włosów suchych i zniszczonych z pomaranczowym paskiem:)
OdpowiedzUsuńTej nie używałam, ale mam maskę do włosów ciemnych i maskę z keratyną i jedwabiem - z obu jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńO te dwie bym chciała spróbować:)
UsuńTeż lubię Biovaxa ale wersje tradycyjną czyli do włosów suchych
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuję :) Nigdy nie używałam masek Biovax ale czytałam wiele pochlebnych opinii na ich temat :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
chciałabym ją wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze nie miałam maski z lbiotici...
OdpowiedzUsuńchyba wszystkie mleczne maski pachną jak lody śmietankowe czy budyń waniliowy :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji jeszcze używać masek tej firmy
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze żadnej maski biovaxu i nie mam na nie jakiegoś szczególnego "parcia", ale jak spotkam je w którejś aptece na korzystnej promocji to na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńUżywałam jej bardzo długo i pewnie jeszcze do niej wrócę, bo moim włosom naprawdę bardzo pasowała :)
OdpowiedzUsuńWarta wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńJa mam tą maskę do włosów zniszczonych czy coś takiego (taka żółta) ale moje włosy potrzebują więcej...na dniach dorwę tą z jedwabiem i czymś tam jeszcze:) no i serum na końcówki bo mi się skończyło, a jest genialne:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy kochają proteiny i ta maska jest moją ulubioną :)
OdpowiedzUsuńZmienili opakowanie czy mi się zdaje?:P
OdpowiedzUsuńLubię tą maskę, właśnie ją kończę. Jednak mam to mniejsze opakowanie i końcówkę trudno wyciągnąć :/
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że tą mniejszą wersję ciężej wydostać bo opakowanie jest wąskie i wysokie a w tym dużym to mi spokojnie cała ręka wejdzie:)
Usuńmiałam kiedyś wersję do włosów blond i nie polubiłyśmy się za bardzo:( teraz będę testować niebieską z keratyną i jedwabiem :)
OdpowiedzUsuńLubię maski z biovax, tej jeszcze nie miałam, ale zachęciłaś mnie
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię Kallosa :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o niej słyszałam i chętnie ją przygarnę, chyba, że wcześniej w moje ręce trafi osławiona Kallos Latte ;)
OdpowiedzUsuńmiałam diw maski - do włosów długich i zniszczonych, ale obie mnie rozczarowały
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych maseczek! Już nawet nie wiem ile opakowań zużyłam, ale takiego wielkiego to jeszcze nie widziałam! :-)
OdpowiedzUsuńJa używam do włosów zniszczonych. Jest okej, ale bez szału;-)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze okazji używać masek Biovax, i chyba nieprędko to się zmieni bo mam teraz litrowe opakowanie maski Kallos Crema al Latte
OdpowiedzUsuńjest całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ostatnio Biovaxa z jedwabiem, ale podobnie jak Ty - tyle masek mam do wypróbowania, ze chyba życia mi nie starczy :D Ale jeśli starczy, to chętnie wypróbuję i Twoją :D
OdpowiedzUsuńWłasnie lista zakupów się rozrasta i nawet jak coś jest świetne to ciężko do tego wrócić bo chce się wypróbować inne;)
Usuńlubię tą i do włosów ciemnych :) fajne efekty obie dają:)
OdpowiedzUsuńKiedyś wypróbuję, choć pewnie jest bardzo podobna do kallos late, którą lubię :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie używałam masek z Biowax, ale wiele dobrego o nich słyszałam.
OdpowiedzUsuńTrzeba to koniecznie nadrobić ;)
UsuńJeszcze nie używałam Biovaxu, ale jak tylko wykończe mój olej kokosowy to zamierzam się w niego zaopatrzyć lub w Kallosa :)
OdpowiedzUsuńu mnie są dostępne te maski za 20zł/250ml, już miałam się na nią skusić, ale za tą cenę moge kupić dwie sprawdzone maski. Wole kupić najpierw próbkę jej za 3 zł...:)
OdpowiedzUsuńJa używałam ale w wersji do włosów blond, rzeczywiście się sprawdza (a mam włosy upalone od farby) :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam do zaobserwowania mojego :)
marionetka115.blogspot.com
Miałam i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńfajna maska,zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńA jakie maski dają według Ciebie podobny efekt? kallos mleczny?
OdpowiedzUsuńGdzie można dostać wersję 500 ml, bo ja zawsze miała te małe :/ A to moja ukochana maska i sporo jej zużywam.
Właśnie Kallos Latte daje u mnie prawie taki sam efekt;)
UsuńA ten słój kupiłam w sklepie zielarskim i jeszcze widziałam w aptece, ubolewam, że nie ma u mnie SP bo tam są spore promocje na nią;(
ja miałam raz tą brązową z biovaxu ale jakoś mi się nie sprawdziłą :(
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tej maski :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar kupić sobie tą maskę ;)
OdpowiedzUsuńte maski są idealne! :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maski Biovax, zwykle używam w zestawie z szamponem z tej samej serii, rewelacyjnie działa na moje włosy. Kupuje w SF na promocjach - cena to wtedy zwykle około 10-12 zł.
OdpowiedzUsuńNiestety nigdy nie używałam tej maski, ale nie wiem jak poradziłyby sobie z nią moje długie włosy ;/. Może warto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie miałam jeszcze, ale mam zamiar kupić. Myślę, że i u mnie będzie się sprawować bez zarzutów.
OdpowiedzUsuńU mnie ta maseczka się nie sprawdziła - nie dość, że w ogóle nie działała na moje włosy to jeszcze dostałam po niej łupieżu :(
OdpowiedzUsuńkiedyś często po nie sięgałam :)
OdpowiedzUsuńmam maskę z Biovaxu intensywna regeneracja i dość średnio się sprawdza na moich włosach, myślę, że ta wersja lepiej by dała rade:)
OdpowiedzUsuń