Hej:)
Limitowanka Revoltaire była dostępna w Naturach w wakacje a w sobotę udało mi się jeszcze odkopać ma półce z wyprzedażami matowa pomadkę za zawrotne 10zł :D
Pisałam już o pomadce Colour Bomb z tejże limitowanki, którą uwielbiam >klik<
Catrice LE Revoltaire C03 Bloody Red:
Nie będę się rozpisywać o jej właściwościach bo mam ją dopiero kilka dni i zdążyłam użyć trzy razy.
A tak prezentuje się na ustach ( nie wiem czemu na zdjęciach się błyszczy, w rzeczywistości jest w 100% matowa)
W opakowaniu jest dość ciemna na ustach to tak wiśniowa czerwień. Myślałam, że będzie bardziej bordo.
Wkurzyłam się dziś na aparat nie chciał ze mną współpracować dlatego zdjęcia pomadki na ustach robiłam telefonem:|
Nosicie czerwień na ustach?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Odważny kolorek. Nie dla mnie, ale u Ciebie prezentuje się super :)
OdpowiedzUsuńNo na pewno nie każdy będzie się dobrze czuć w takim kolorze;)
UsuńNieziemski usta. Ładny jest kolor tej szminki, wyrazisty i podkreślający. Lubie to :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńEtui jest bajeczne:) Napatrzeć się nie mogę:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie metalowe:)
UsuńPiękny kolor :). Ale z tej serii mam tylko Bombę i nie mam ochoty na nic więcej :D
OdpowiedzUsuńBomba jest cudowna, już ponad połowę zużyłam i co ja zrobię jak mi się skończy;(
UsuńPiękny kolor, zachwycający! :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńZaciekawiła mnie ta matowa czerwień ;)
OdpowiedzUsuńNie mam szminki w tym kolorze, wolę koralowe ;)
Ja ostatnio szleję z kolorami pomadek:D
UsuńOddaj mi swoje usta ! ;D
OdpowiedzUsuń:p
UsuńPrzepiękny kolor! Nic dziwnego, że od razu ją wzięłaś :D Piękny, soczysty kolor!
OdpowiedzUsuńJa ze szminek to tylko pomarańcz. Ale chyba dobrze nie trafiłam bo lubi się zbierać w bruzdkach na ustach. Chyba, że usta powinny być mocno nawilżone przed pomalowaniem szminkami? Nie znam się :( A taką piękną pomarańcz mam :(
Spróbuj pod szminkę nakładać jakiś balsam, albo na nią błyszczyk mi to pomaga:)
Usuńło ło ło oryginalny kolor i efekt mi osobiście bardzo sie podoba i chyba nawet bardziej niż błyszczące kolory czerwieni ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polubiłam matowe wykończenie na ustach:)
UsuńJakie masz ładne usta! Kolor piękny:D Mam podobny może lekko jaśniejszy kolor;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAle masz ponętne usta na tych zdjęciach :D nono :D Super prezentują się w tej wisience :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:D
Usuńładnie wygląda na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbosh co za wampirzy kolor - fantastyczny a na Twoich ustach - całusny :)
OdpowiedzUsuńHa ha jakbym kogoś pogryzła ;D
UsuńCudowny kolor! Szukam właśnie takiego ale nie matowego, bo przy matowych szminkach mam ochotę wiecznie oblizywać usta :P
OdpowiedzUsuńZawsze można podrasować błyszczykiem;)
Usuńświetnie wygląda. Ja jestem na etapie poszukiwania odpowiedniej czerwieni dla siebie, co by nie wyglądać jak klaun przy mojej jasnej cerze :)
OdpowiedzUsuńsuper wygląda, opakowanie extra, a się świeci pomadka bo pewnie światło odbija, pięknie i precyzyjnie pomalowałaś usta :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny ten kolorek :) czekam na cały makijaż z tą szmineczką :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie od dawna, ale jak do tej pory, nie uległam. NIe wiem jak długo :D
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek przydał by mi się taki :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor! U mnie na wyprzedaży był te pomadki, ale wszystkie wytestowane ze wszystkich stron i bez nakrętek :/
OdpowiedzUsuńfantastyczny kolor - i tak sie teraz zastanawiam czemu ja głupia jej nie kupiłam :-)
OdpowiedzUsuńPiękna !! śliczny kolor, lubię czerwień, ale rzadko maluję tak usta. A mój aparat też zrobił błyszczące choć użyłam matowej pomadki :/
OdpowiedzUsuńśliczny kolor!
OdpowiedzUsuńUwielbiam matową czerwień na ustach :)
OdpowiedzUsuńperfekcyjna czerwień!!
OdpowiedzUsuńkolor obłędny! masz świetny aparat w telefonie;) bo zdjęcia bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jest ciut ciemniejsza, ale i tak fajnie wygląda ;) Ostatnio choruję na czerwienie i w ogóle intensywne kolory na ustach <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie myślałam, że będzie ciemniejsza, bordo mi się marzy:)
UsuńIdealny kolor! Uwielbiam takie mocne kolory! :P
OdpowiedzUsuńmocna rzecz :)
OdpowiedzUsuńW ciągu dnia gustuję w neutralnych pomadkach, ale wieczorami lubię mocniejsze odcienie :) Zachęciłaś mnie do odwiedzenia Natury i przeszukania szafek z wyprzedażami ;)
OdpowiedzUsuńPewnie obadaj co u Ciebie mają, u mnie sporo fajnych rzeczy było:)
UsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuńNa co dzień takich nie używam, ale raz na jakiś czas...
ja nienawidzę u siebie na ustach takich czerwieni ale u Ciebie wygląda świetnie ;)
OdpowiedzUsuńja bym się w takim źle czuła.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor na ustach :) Ja gustuję bardziej w neutralnych barwach a tak w ogóle mam jedną pomadkę w swojej kosmetyczce też z Catrice :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pomadki Catrice chyba z 7 mam a i kolejne mnie kusza;p
UsuńDorwałam ją jak byłam teraz w Pl :P i w sumie średnio się cieszę bo zależało mi na czymś naprawdę ciemnym a tu kicha, bo u mnie wychodzą jeszcze bardziej różowe tony niż u Ciebie :|
OdpowiedzUsuńJa też liczyłam ze będzie ciemniejsza tak bardziej bordo;)
Usuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuńjakie smakowite usta ^^
OdpowiedzUsuńpiękna:) a ja dalej nie mam gdzie kupić kosmetyków z Catrice:(
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że szybko u Ciebie wstawią gdzieś szafę a jakby co to mogę pomóc w zakupie:)
Usuńjestem miłośniczką czerwonych ust i krwistych pomadek♥
OdpowiedzUsuńślicznie się u Ciebie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńmam jedną czerwoną szminkę, ale dość kiepskiej jakości - nałożyłam ją raz i wyszłam na miasto to ludzie patrzyli się na mnie jak na ufo :/ raczej dla większości ludzi ten kolor ust zarezerwowany jest tylko na specjalne/wieczorne okazje..
OdpowiedzUsuńHa ha jak ja lubię te spojrzenia ludzi gdy sobie mocniej pomaluję usta;p
Usuńprzepieknie sie prezentuja - pomadka i Twoje usta :D
OdpowiedzUsuńNie noszę wogule czerwieni na ustach, widocznie jeszcze do niej nie dojrzałam.
OdpowiedzUsuńMoże, ja mam 27 lat i to moja pierwsza czerwona pomadka;)
Usuńmasz śliczne usta! i kolor tez piekny ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor, choć jak go zobaczyłam w opakowaniu to mi się wydała za ciemna :) Na ustach prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda :). Ja siebie w czerwieni jakoś nie lubię.
OdpowiedzUsuńCudo! Uwielbiam czerwień jesienią i zimą;)
OdpowiedzUsuńciemna czerwień, ale piękna, uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor, taki mój. chociaż ja teraz bezskutecznie szukam czegoś w kolorze czerwonego wina.
OdpowiedzUsuńkolor boski ale ja źle bym się w niej czuła :)
OdpowiedzUsuńpiekny kolor, ale ja bym się nie odważyła :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuńCzerwień mi nie pasuje:) ale podoba mi się nazwa:)
OdpowiedzUsuńAle masz ładne usta :)
OdpowiedzUsuńciekawy ma odcień, ale ja bym się w takim źle czuła.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście "bloody" ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda... chyba wkrótce pobuszuję w wyprzedazowych koszyczkach, może jeszcze trafię :]
OdpowiedzUsuńPobuszuj:D na półkach z wyprzedażami widziałam u siebie sporo fajnych rzeczy i naprawdę przecenionych;)
Usuńpiękny kolor :) a usta takie soczyste he he :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńulala, wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńzdumiewająco piękna, kusisz ustami ahhh :O
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, na ustach wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńJa się dopiero przełamuję do noszenia takich kolorów
OdpowiedzUsuńusta *_*
OdpowiedzUsuńMasz niesamowite usta :) Piękny kolor!
OdpowiedzUsuńHmm, ja mam Manhattan, Soft Mat Lipcream pomadkę w płynie ale daje fajne matowe wykończenie. :)
OdpowiedzUsuń