Malinowe nawilżanie czyli pomadka ochronna Oeparol

Hej:)
Zbliża się zima trudny czas dla naszych ust, powinnyśmy mieć zawsze przy sobie jakiś balsam czy sztyft ochronny.
Dziś przygotowałam recenzję pomadki ochronnej Oeparol którą kupiłam jakiś czas temu w Biedronce.

Oeparol Balance Pomadka ochronna o ust Malina:

Informacja o produkcie i skład:


Moja opinia:
Plusy:
- solidne opakowanie- nie ma obawy ze zatyczka popęka w torebce, strasznie tego nie lubię
- zapach mi się osobiście podoba, ale nie jest to zapach świeżych malin, mi kojarzy się z owocowymi dropsami
- dobra konsystencja, nie za miękka
- dobrze się rozprowadza
- nie klei się, nie jest wyczuwalna na ustach
- dostępnych jest kilka wersji zapachowych
- cena: niecałe 6zł/3,6g

Minusy:
- skład- na drugim miejscu parafina
- nawilżenie nie jest długotrwałe
- myślę, że będzie za słaba przy mocno wysuszonych ustach


Podsumowując:
Nie jest najgorzej, ale szału też nie robi. Czy kupię ponownie szczerze nie wiem, na razie chcę spróbować innych.

Jakie są wasze ulubione pomadki ochronne?

Do następnego posta
Pozdrawiam:)

68 komentarzy

  1. ja bym ja pewnie szybko zjadla :d

    OdpowiedzUsuń
  2. Moją ukochaną pomadką ochronną jest ta z BEBE - wszystko jedno która - wszystkie uwielbiam tak samo mocno..a granatową podkradł mi mąż..

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie dalej w czołówce jest balsam Tisane i wazelina Flos-Lek. Pomadkę Oeparol mam i według mnie jest mega słaba i żałuję zakupu. Na ustach wyczuwalna i ma mało przyjemną konsystencję. Zapach średni i pozostawia w ustach posmak, którego nie znoszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wazelinki są fajne ale jak ja nie lubię tego grzebania w nich paluchem;/

      Usuń
  4. hmm... więc mimo ładnego wyglądu, zapachowi... nie dla wszystkim będzie ideałem :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam już ją w koszyku, ale jednak odłożyłam z powrotem na półkę. Po Twojej recenzji nie żałuję tego co zrobiłam. Uff... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. na moje usta takie pomadki nie sprawdzają się

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie jeszcze jest w Biedronce, chciałam ostatnio capnąć, ale ten skład :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już nawet nie zwracałam uwagi czy są jeszcze w B;)

      Usuń
  8. Dla mnie pomadki na parafinie odpadają.

    Ja lubię migdałową pomadkę Yves rocher, balsam noni care (ten najbardziej barwiący, w nazwie ma sparkle/sparkling jak dobrze pamiętam) i pomadkę z Lidla z miodem.

    A teraz testuję pozostałe pomadki noni care oraz tisane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie w ogóle parafina odstrasza chociaż krzywdy mi nie robi;/

      Usuń
  9. Ja bardzo lubię pomadki z NIVEA fajnie nawilżają ostatnio nabyłam w najprstrzym chińskim sklepie mega nawilżającą pomadkę i chyba na dłużej u mnie zagości

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiałam pomadki z Nivea. Właściwie dalej je lubię, ale kiedy używam je non stop to zaczynają mi lekko wysuszać usta. Mama w tamtym roku jako prezent na pocieszenie, bo miałam gorszy dzień kupiła mi pomadkę ochronna firmy Mariza o zapachu pomarańczy i zakochałam się w niej. :)Uwielbiam takie cytrusowe zapachy, które długo utrzymują się na ustach. Niestety pomadka powoli się kończy, a ja nie mogę nigdzie złapać nowej. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że kiedyś pomadki Nivea były lepsze:/

      Usuń
  11. widziałam te pomadki w Biedronce ale jakoś mnie nie skusiły bo od lat używam Melisy Urody - świetna i najważniejsze że działa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sie skusiałm bo akurat nic nie miałam myślałam, że to jakiś hit będzie;p

      Usuń
  12. U mnie ciągle wazelinka z Flos-Lek. jak jest problem z ustkami to lubię Carmex;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam chyba owoce leśne, dla mnie pachnie przestrasznie i cudów nie działa. Więcej chyba nie kupię. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ją :D Pachnie ładnie, ale nawilża średnio.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam tą pomadkę ale wybrałam owoce leśne. Zgadzam się z Twoją opinią, że szału to ona nie robi.
    Ja nigdy nie używałam za dużo takich pomadek bo wyskakiwały mi po nich zimna. Miałam zawsze z tym problem bo moje usta mają tendencję do pierzchnięcia. W tej chwili oprócz tej z biedronki, mam jeszcze typową na zimę z flos-leka i balsam do ust z Tisane, który uwielbiam. Wszystkie trzy kosmetyki na szczęście nie wywołują u mnie opryszczki i lubię ich używać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że udało Ci się znaleźć pasujące do Ciebie kosmetyki :)

      Usuń
  16. jak nawilża średnio to niedobrze.. ciągle szukam ideału :(

    OdpowiedzUsuń
  17. moim zdaniem jest bardzo średnia, wolę alterrę czy tę merino którą ostatnio pokazywałam u siebie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. jestem wierna mojej pomadce z avon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś z Avonu brzoskwiniową boska była, ale wycofali:(

      Usuń
  19. Mam ją i jest nie zła. Ale szału nie ma. Zima używam Carmexu w tubce.

    OdpowiedzUsuń
  20. Przyglądałam się jej ostatnio w biedronie ale nie wzięłam pewnie dobrze zrobiłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. A już ją trzymałam w łapkach i...odłożyłam. Czekałam na jakąś recenzję i się doczekałam :) Teraz już wiem - nie kupię jej, zainwestuję w coś lepszego ;P Obecnie chwalę sobie serum regenerujące do ust Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  22. mm...dla samego zapachu chciałabym mieć taką pomadkę, ale mam wazelinę i kilkanaście innych, więc na razie się nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam maliny, ale jak piszesz ona nie pachnie nimi za bardzo ;(
    ja lubię carmexa i tisane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko tam takie prawdziwe maliny wyczuć a na takie po cichu liczyłam:(

      Usuń
  24. Nie używałam i jakoś nie mam ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślałam, że będzie lepsza..

    OdpowiedzUsuń
  26. Widziłam ją dziś w Biedronce, ale się nie skusilam i chyba dobrze zrobiłam. Moje ulubione pomadki ochronne to Oriflame Weather Protection i Alterra :)

    OdpowiedzUsuń
  27. o chciałam ją kupić, bo malinowa, ale skoro tak słabo nawilża, to sobie lepiej kupię coś lepszego. a siostra mi właśnie pokazała oeparol i nie malinową. smak okropny. fuj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej smaku nie czuję, ale nawilża licho niestety:(

      Usuń
  28. Mam wersje mango no i szału nie ma.Na lato - okej, ale na obecna pogodę się nie nadaje

    OdpowiedzUsuń
  29. Odpowiedzi
    1. Mmmm uwielbiam wiśniowe pomadki i brzoskwiniowe:)

      Usuń
  30. Chciałam ją kupić, ale ostatecznie dałam sobie spokój... Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kusiła mnie, nie powiem, że nie. Ale w końcu nie przygarnęłam.
    Ja wolę carmex, bo według mnie nic nie daje takich rezultatów jak to małe "coś" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kusi strasznie Carmex ale ten różowy muszę w końcu kupić:)

      Usuń
  32. Kupiłam ją mamie i jest bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kupiłam ją niedawno i wg mnie jest ok;) Jednak nie mam zbyt problemu z wysuszonymi ustami, więc może im wszystko by "leżało";) Moje ulubione to te balsamy uniwersalne z Oriflame, najlepiej stary, poczciwy miodowy:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny

Uwaga: komentarze z linkami i te służące tylko reklamie będę usuwane!

SZABLON BY: PANNA VEJJS.