Hej:)
Matko, ale się dziś nagimnastykowałam robiąc zdjęcia, niby jest słońce, ale światło jest tragiczne i zdjęcia nie wychodzą tak jak powinny :/
Pokażę Wam dziś jeden z lakierów z LE Essence Wild Craft.
Essence Wild Craft nr 01 Tree Hugging:
Moja opinia:
Co mogę powiedzieć o samym lakierze. Kolor bardzo ładny taka kawa z mlekiem z delikatnym shimmerem. Jest dość gęsty, jedną warstwę nakłada się łatwo,ale jeśli już chcę położyć drugą to źle się nim maluje, marze się nie nakłada się równomiernie. Więc radzę kłaść jedną grubszą warstwę i to w zupełności wystarcza (na zdjęciach na palcu serdecznym mam jedną warstwę, na reszcie dwie i nie widać różnicy). Pędzelek jest dość szeroki. Schnie przyzwoicie około 10-15min. Mam jeszcze dwa najciemniejsze lakiery z tej limitowanki i wydaje mi się, że są rzadsze, no nie wiem zobaczę jak będę malować nimi paznokcie;)
Wklejam zdjęcie w słońcu:
Zdjęcia w cieniu najlepiej pokazują kolor:
Skusiłyście się na ten lakier?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Piękny kolor :))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:)
UsuńWczoraj u mnie w miasteczku wybralam sie do drogerii aster i tam cala limitowanka nawet nie ruszona :) na mnie szalu tez nie zrobila ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście limitowanki nie są rozchwytywane i przeważnie udaje mi się wszystko kupić;)
UsuńŚliczne ma te małe srebrne drobinki :)
OdpowiedzUsuńMi tez te drobinki się podobają:)
UsuńBardzo ładny, w sam raz na jesień:)
OdpowiedzUsuńŚliczny:) u mnie w Naturze tej limitki nie ma.. :(
OdpowiedzUsuńTo pewnie dopiero się pojawi;)
UsuńO jaki śliczny! A ja nigdzie u siebie ich nie widzę :(
OdpowiedzUsuńALE ŚLICZNY :)♥
OdpowiedzUsuńKolor jest bardzo ciekawy, ale u siebie go nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńa miałam dzisiaj ten lakier w ręce i się zastanawiałam, czy mi potrzebny :P i ostatecznie odstawiłam z powrotem na półkę :P ciekawa jestem tych dwóch innych kolorków, bo ten wygląda naprawdę bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńJa sie skusilam;) jeszcze nie malowalam nim paznokci, bo musza troche podrosnac ale kolor strasznie mi sie podoba. Ogolnie cala limitka Wild craft jest moim zdaniem bardzo udana.
OdpowiedzUsuńcudny kolorek:)
OdpowiedzUsuńładny :) zaczynam żałować, że go nie kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńmam go! w cieniu wpada w cappucino, tudzież kawę z mlekiem. :)
OdpowiedzUsuńfajny, faktycznie! :)
OdpowiedzUsuńmam go i uwielbiam
OdpowiedzUsuńDrobinki mi się bardzo podobają ;D
OdpowiedzUsuńMnie kusi ten bordowy... ale jednak co za dużo to nie zdrowo... ;D
OdpowiedzUsuńładny, ale nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńskutecznie się oparłam lakierom w Naturze ...a po Twoim wpisie nie wiem czy słusznie ;-)
OdpowiedzUsuńpiękny ten kolor
Planuje iść po niego tylko mi jakoś ostatnio nie po drodze do Natury, ale mam nadzieję że na mnie czeka:)
OdpowiedzUsuńwidzę że seria limitowana Wild Craft skusiła? :D nie miałam okazji nawet spojrzeć na te kosmetyki... może jutro się uda :( a kolor fajny.. naturalny ;) Nude
OdpowiedzUsuńAle śliczny kolor! Muszę zajrzeć do Natury w końcu :P
OdpowiedzUsuńŁadny, ale wolałabym bez drobinek :(
OdpowiedzUsuńJa też wolałabym bez :/
Usuńa u mnie już wild craft nie było... ;( ale kupiłam za to essence nude glam i też mam radochę ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtak ! *_* jest boski!
OdpowiedzUsuńkolor jest świetny
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ma tyle drobinek..
OdpowiedzUsuńpiękny odcień, w sam raz na jesień
OdpowiedzUsuńKochana, zapraszam Cię do tagu
http://ori-leszno.blogspot.com/2012/10/osoda-dnia-jesiennego-cz-ii.html
Wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo mi się podoba! Niestety nigdzie ich nie ma w mojej okolicy. Takim kolorom niezmiernie trudno jest zrobić zdjęcia;(
OdpowiedzUsuńKolor cudny! Taki "mój" ;p
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor. Wydaje mi się być troszkę cielisty. Jestem nim zdecydowanie zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńale cudo! choć nie lubię brązów to ten mi się podoba :D chyba się za nim rozejrzę
OdpowiedzUsuńładny kolorek :) czytała, że lakiery z WC są dosyć gęste dlatego nie wzięłam żadnego z nich;/ ale chyba żałuję :)
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba, ale coś czuję, że miałabym problemy z nałożeniem tego lakieru- nie potrafię zrobić jednej grubszej warstwy
OdpowiedzUsuńTaki właśnie odcień brązu lubię! nie za ciemny,nie za blady :)
OdpowiedzUsuńKolorek super ;)
OdpowiedzUsuńTeż go kupiłam, ale jeszcze nie malowałam. Podejrzewam jednak, że będę zadowolona jak Ty :)
OdpowiedzUsuńfajny kolorek, ja chyba się zdecyduję na cień z tej limitki, jeśli jeszcze nie będzie wykupiony:)
OdpowiedzUsuńJuz mam podobny kolorek a podwójnych lakierów nie lubie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, być może się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńOoo ładniutki :) ale wolałabym bez drobinek :P
OdpowiedzUsuńA mi się właśnie te drobinki podobają;p
UsuńLubię takie kolory, szkoda, ze nie ma essence w moim mieście, z pewnością juz byłabym w drodze po niego :)
OdpowiedzUsuń