Hej:)
Tydzień temu nie było zdobienia w ramach Projektu Finish, niestety nie miałam lakieru o wykończeniu metalicznym czy perłowym. Tematem przewodnim tego tygodnia jest wykończenie crackle.
Oto co wymyśliłam:
Użyte lakiery:
- Essence limitowanka Ready For Boarding nr01
- lakiery pękające P2
Lubicie takie wykończenie?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Nowe kolory matowych cieni My Secret+ swatche
Hej:)
Zaszłam dziś do Natury i jak zobaczyłam nowe kolory matowych cieni to prawie padłam przed szafą My Secret. Wreszcie doczekałam się kolorów:D
Kupiłam trzy cienie, ale mam ochotę na jeszcze.
I jeszcze zrobiłam zdjęcie wszystkich kolorów:
Po pierwszych mazianiu na ręce mogę powiedzieć, że są bardzo dobrze napigmentowane.
Niestety cena wzrosła kosztują teraz 7,99zł/ 3g
Wpadł Wam w oko jakiś kolor?
Później wstawię resztę zakupów, trochę tego jest;)
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Zaszłam dziś do Natury i jak zobaczyłam nowe kolory matowych cieni to prawie padłam przed szafą My Secret. Wreszcie doczekałam się kolorów:D
Kupiłam trzy cienie, ale mam ochotę na jeszcze.
I jeszcze zrobiłam zdjęcie wszystkich kolorów:
Po pierwszych mazianiu na ręce mogę powiedzieć, że są bardzo dobrze napigmentowane.
Niestety cena wzrosła kosztują teraz 7,99zł/ 3g
Wpadł Wam w oko jakiś kolor?
Później wstawię resztę zakupów, trochę tego jest;)
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Vipera kredki do oczu Vivien
Hej:)
Czy u Was też tak wieje?
Dziś przygotowałam recenzję kredki którą dostałam od firmy Vipera na Spotkaniu Świętokrzyskich Blogerek. Bardzo rzadko używam kredek do oczu, pomyślała, że fajnie będzie je przetestować. A co z tego wyszło przeczytacie dalej.
Vipera Eye Pencil nr 04 marine i 06 mocca:
Na początku pomyślałam jakie fajne kolory. Po pierwszej próbie na ręce aż się przeraziłam. Kredki są bardzo twarde nawet nie próbowałam używać ich na powiece bo się bałam ;p Myślałam, że zatemperowanie pomoże, ale jak były twarde tak dalej są. Kolor jest bardzo słaby, prześwituje. Podsumowując zdecydowanie, nie polecam.
Na koniec zdjęcie kreski na dłoni:
Miałyście te kredki? Może mi się jakieś felerne egzemplarze trafiły?
Ps: Ostatnio zrobiłam ocet jabłkowy, za 4 tygodnie będzie dobry, zamierzam robić z niego płukanki do włosów;)
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Czy u Was też tak wieje?
Dziś przygotowałam recenzję kredki którą dostałam od firmy Vipera na Spotkaniu Świętokrzyskich Blogerek. Bardzo rzadko używam kredek do oczu, pomyślała, że fajnie będzie je przetestować. A co z tego wyszło przeczytacie dalej.
Vipera Eye Pencil nr 04 marine i 06 mocca:
Na początku pomyślałam jakie fajne kolory. Po pierwszej próbie na ręce aż się przeraziłam. Kredki są bardzo twarde nawet nie próbowałam używać ich na powiece bo się bałam ;p Myślałam, że zatemperowanie pomoże, ale jak były twarde tak dalej są. Kolor jest bardzo słaby, prześwituje. Podsumowując zdecydowanie, nie polecam.
Na koniec zdjęcie kreski na dłoni:
Miałyście te kredki? Może mi się jakieś felerne egzemplarze trafiły?
Ps: Ostatnio zrobiłam ocet jabłkowy, za 4 tygodnie będzie dobry, zamierzam robić z niego płukanki do włosów;)
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Pij wodę dla zdrowia i urody
Hej:)
Jak Wam mija dzień, ja staram się korzystać z pięknej pogody:)Nawet nie chcę myśleć o zbliżającej się zimie.
Chciałam dziś poruszyć myślę ważny temat, jakim jest picie odpowiedniej ilości wody.
European Hydration Institute prowadzi kampanię edukacyjną która ma na celu uświadomienie ludziom jak ważne jest właściwe nawadnianie i czym grozi odwodnienie.
Jak pewnie wiecie człowiek w około 70% składa się z wody, która bierze udział we wszystkich procesach zachodzących w organizmie.
Ile, co i jak pić:
Dziennie z organizmu wydalamy około 2-3l wody i tyle samo powinniśmy z powrotem dostarczyć.
Wpływ wody na zdrowie:
Wybrałam tylko kilka korzyści jakie przynosi naszemu zdrowiu odpowiednie nawodnienie:
- poprawia przemianę materii a niewielkie odwodnienie sprawia że metabolizm zwalnia
- uśmierza ból- picie wody łagodzi ból głowy, który najczęściej spowodowany jest nieodpowiednim uwodnieniem tkanki mózgowej
- oczyszcza organizm z toksyn
- zapobiega chorobom nerek – nerki do prawidłowej pracy wymagają odpowiedniej ilości wody, aby mogły skutecznie filtrować produkty przemiany materii.
- chroni przed nowotworami – spożywanie odpowiedniej ilości wody zapobiega występowaniu raka pęcherza oraz jelit.
- reguluje temperaturę ciała.
- poprawia koncentrację i zdolności umysłowe – niedobór 2% wody powoduje problemy z koncentracją oraz spowalnia proces uczenia.
Oto infografika która w skrócie pokazuje na co zwrócić szczególną uwagę:
Uf mam nadzieję, że przebrnęliście przez tak długi post:)
Jak u Was jest z piciem wody, pijecie odpowiednią ilość?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Jak Wam mija dzień, ja staram się korzystać z pięknej pogody:)Nawet nie chcę myśleć o zbliżającej się zimie.
Chciałam dziś poruszyć myślę ważny temat, jakim jest picie odpowiedniej ilości wody.
European Hydration Institute prowadzi kampanię edukacyjną która ma na celu uświadomienie ludziom jak ważne jest właściwe nawadnianie i czym grozi odwodnienie.

(źródło:wprost.pl)
Trochę teorii:Jak pewnie wiecie człowiek w około 70% składa się z wody, która bierze udział we wszystkich procesach zachodzących w organizmie.
Ile, co i jak pić:
Dziennie z organizmu wydalamy około 2-3l wody i tyle samo powinniśmy z powrotem dostarczyć.
Dietetycy
zalecają picie około 2l wody dziennie, zapotrzebowanie na wodę wzrasta
podczas upałów, dużego wysiłu fizycznego, w okresie ciąży i karmienia.
Nie chodzi oto, aby wypić na raz te dwa litry. Powinno się pić często a małymi porcjami (najlepiej wypracować w sobie nawyk wypijania pół szklanki wody na każde 40 minut)
Nie chodzi oto, aby wypić na raz te dwa litry. Powinno się pić często a małymi porcjami (najlepiej wypracować w sobie nawyk wypijania pół szklanki wody na każde 40 minut)
Co najważniejsze powinniśy pić jeszcze zanim poczujemy pragnienie, bo pragnienie jest już objawem lekkiego odwodnienia.
Nie powinno się pić też w trakcie jedzenia ponieważ zaburza to trawienie.
Jak ze wszystkim tu też powinniśmy zachować umiar, zbyt duża ilość wypłukuje z organizmu cenne substancje odżywcze.
Ja osobiście piję wodę gazowaną, niegazowanej nie lubię. Słyszałam teorie że woda gazowana jest niezdrowa, to nieprawda czasem jest nawet zalecana szczególnie przy dolegliwościach związanych z przemianą materii (pobudza trawienie), ale nie powinny jej pić dzieci, osoby cierpiące na schorzenia przewodu pokarmowego, nadkwasotę i niewydolność krążenia.
Nie powinno się pić też w trakcie jedzenia ponieważ zaburza to trawienie.
Jak ze wszystkim tu też powinniśmy zachować umiar, zbyt duża ilość wypłukuje z organizmu cenne substancje odżywcze.
Ja osobiście piję wodę gazowaną, niegazowanej nie lubię. Słyszałam teorie że woda gazowana jest niezdrowa, to nieprawda czasem jest nawet zalecana szczególnie przy dolegliwościach związanych z przemianą materii (pobudza trawienie), ale nie powinny jej pić dzieci, osoby cierpiące na schorzenia przewodu pokarmowego, nadkwasotę i niewydolność krążenia.
Wpływ wody na skórę:
Balsamy, maseczki i kremy nawilżające działają tylko na zewnątrz, nie dostarczą wody komórkom. Jeśli nie dostarczymy skórze odpowiedniej ilości wody zacznie się łuszczyć i szybciej pojawią się zmarszczki. Odpowiednie nawodnienie stanowi
podstawę miękkości gładkości i jędrności skóry.
Woda bierze udział w procesach oczyszczania organizmu z toksyn a to bardzo ważne jeśli zmagamy się z trądzikiem czy cellulitem.Wpływ wody na zdrowie:
Wybrałam tylko kilka korzyści jakie przynosi naszemu zdrowiu odpowiednie nawodnienie:
- poprawia przemianę materii a niewielkie odwodnienie sprawia że metabolizm zwalnia
- uśmierza ból- picie wody łagodzi ból głowy, który najczęściej spowodowany jest nieodpowiednim uwodnieniem tkanki mózgowej
- oczyszcza organizm z toksyn
- zapobiega chorobom nerek – nerki do prawidłowej pracy wymagają odpowiedniej ilości wody, aby mogły skutecznie filtrować produkty przemiany materii.
- chroni przed nowotworami – spożywanie odpowiedniej ilości wody zapobiega występowaniu raka pęcherza oraz jelit.
- reguluje temperaturę ciała.
- poprawia koncentrację i zdolności umysłowe – niedobór 2% wody powoduje problemy z koncentracją oraz spowalnia proces uczenia.
Oto infografika która w skrócie pokazuje na co zwrócić szczególną uwagę:
Jak u Was jest z piciem wody, pijecie odpowiednią ilość?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Mariza- satynowe cienie do powiek
Hej:)
Jak Wam mija niedziela?
Mi dość pracowicie, pół dnia spędziłam w kuchni robiąc gołąbki, mniam;)
Przygotowałam dziś recenzję cienia który dostałam na Spotkaniu Świętokrzyskich Blogerek od firmy Mariza >klik<
Mariza. Zestaw satynowych cieni do powiek nr7:
Od producenta:
Satynowe cienie do powiek o wyjątkowo miękkiej konsystencji. Pozwalają na kreowanie zarówno odważnych jak i subtelnych makijaży. Stosowane na sucho mienią się delikatnie, a użyte na mokro iskrzą i przykuwają wzrok soczystym kolorem.
Skład:
A teraz czas na swatche:
A tak wyglądają na oku:
Podsumowując:
Jestem zadowolona z tych cieni do tego stopnia, że odkąd je mam używam ich niemal codziennie. Można je używać na mokro, nie próbowałam po prostu nie lubię tej formy aplikacji i nigdy nie stosuję. Idealnie nadają się do dziennego makijażu.
Cienie kosztują około 16zł
Fakt, że dostałam te cienie za darmo nie ma wpływu na moją opinię.
Używałyście jakichś kosmetyków z Marizy?
Do natępnego posta
Pozdrawiam:)
Jak Wam mija niedziela?
Mi dość pracowicie, pół dnia spędziłam w kuchni robiąc gołąbki, mniam;)
Przygotowałam dziś recenzję cienia który dostałam na Spotkaniu Świętokrzyskich Blogerek od firmy Mariza >klik<
Mariza. Zestaw satynowych cieni do powiek nr7:
Od producenta:
Satynowe cienie do powiek o wyjątkowo miękkiej konsystencji. Pozwalają na kreowanie zarówno odważnych jak i subtelnych makijaży. Stosowane na sucho mienią się delikatnie, a użyte na mokro iskrzą i przykuwają wzrok soczystym kolorem.
Skład:
Moja opinia:
Plusy:
- piękne kolory
- cienie są miękkie, dobrze się nakładają
- trwałe: trzymają się na oku około7-8godz, ale mogą trochę blednąć w ciągu dnia
- opakowanie solidne i ładne
- nie zauważyłam nadmiernego osypywania
- pięknie rozświetlają spojrzenie, a jednocześnie nie mają nachalnych drobinek
Minusy:
- słabo dostępne (internet i konsultantki)
A teraz czas na swatche:
A tak wyglądają na oku:
Podsumowując:
Jestem zadowolona z tych cieni do tego stopnia, że odkąd je mam używam ich niemal codziennie. Można je używać na mokro, nie próbowałam po prostu nie lubię tej formy aplikacji i nigdy nie stosuję. Idealnie nadają się do dziennego makijażu.
Cienie kosztują około 16zł
Fakt, że dostałam te cienie za darmo nie ma wpływu na moją opinię.
Używałyście jakichś kosmetyków z Marizy?
Do natępnego posta
Pozdrawiam:)
Krem do rąk BeBeauty- wycofany ze sprzedaży?
Hej:)
Od kilku tygodni w mojej Biedronce nie można już kupić kremu do rąk BeBeauty, myślałam, że to chwilowe braki, ale do myślenia dało mi pojawienie się nowej serii o zupełnie innym (gorszym) składzie. Taka sama sytuacja była z peelingiem do stóp. Ze zmianą opakowania skład też uległ zmianie, na gorsze:(
Odkryłam ten krem niedawno i od razu podbił moje serce, używałam go na dłonie i na włosy jako maskę.
Dziś udało mi się kupić na zapas 4 ostatnie kremy które znalazłam w moim mieście.
Krem na bardzo dobry skład:
Jestem niepocieszona dopiero zdążyłam go pokachać a już mi go zabierają:(
Mam wrażenie, że niektórzy robią nam na złość wycofując świetne kosmetyki które dobrze się sprzedają na przykład: odżywka Isany, peeling do stóp BeBeauty w pomarańczowym opakowaniu, kosmetyki Alterra, peeling St Ives... no kurde:|
Wysłałam mail do biura obsługi Biedronki i czekam na odpowiedź jak tylko odpiszą dam znać.
Miałyście ten krem?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Od kilku tygodni w mojej Biedronce nie można już kupić kremu do rąk BeBeauty, myślałam, że to chwilowe braki, ale do myślenia dało mi pojawienie się nowej serii o zupełnie innym (gorszym) składzie. Taka sama sytuacja była z peelingiem do stóp. Ze zmianą opakowania skład też uległ zmianie, na gorsze:(
Odkryłam ten krem niedawno i od razu podbił moje serce, używałam go na dłonie i na włosy jako maskę.
Dziś udało mi się kupić na zapas 4 ostatnie kremy które znalazłam w moim mieście.
Krem na bardzo dobry skład:
Jestem niepocieszona dopiero zdążyłam go pokachać a już mi go zabierają:(
Mam wrażenie, że niektórzy robią nam na złość wycofując świetne kosmetyki które dobrze się sprzedają na przykład: odżywka Isany, peeling do stóp BeBeauty w pomarańczowym opakowaniu, kosmetyki Alterra, peeling St Ives... no kurde:|
Wysłałam mail do biura obsługi Biedronki i czekam na odpowiedź jak tylko odpiszą dam znać.
Miałyście ten krem?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Na ratunek rzęsom- po miesiącu
Hej:)
Ponad miesiąc temu zaczęłam wcierać w swoje rzęsy a przy okazji brwi odżywkę keratynową Gal. Dziś pokaże jak wyglądają moje rzęsy po tej kuracji:
Więc tak: na zdjęciu pokazałam szczoteczkę która się w ogóle nie sprawdziła i odżywkę najwygodniej nakładało mi się palcami. Starałam się być systematyczna i codziennie (czasem dwa razy dziennie) nakładać ją na rzęsy i brwi, ale zdarzyło mi się 2-3 razy o tym zapomnieć. Jedna rybka wystarczała mi na 2 dni. Co do samej odżywki jest w formie olejku, podstawowym składnikiem jest olejek rycynowy, zapach taki hmm leśny, coś jak żywica.
I chyba tyle, czas na zdjęcia:
Nie widzę dużych efektów, ale uważam, że miesiąc to zbyt krótko i wcieram dalej. W październiku będzie kolejne sprawozdanie:)
Jak dbacie o swoje rzęsy?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Ponad miesiąc temu zaczęłam wcierać w swoje rzęsy a przy okazji brwi odżywkę keratynową Gal. Dziś pokaże jak wyglądają moje rzęsy po tej kuracji:
Więc tak: na zdjęciu pokazałam szczoteczkę która się w ogóle nie sprawdziła i odżywkę najwygodniej nakładało mi się palcami. Starałam się być systematyczna i codziennie (czasem dwa razy dziennie) nakładać ją na rzęsy i brwi, ale zdarzyło mi się 2-3 razy o tym zapomnieć. Jedna rybka wystarczała mi na 2 dni. Co do samej odżywki jest w formie olejku, podstawowym składnikiem jest olejek rycynowy, zapach taki hmm leśny, coś jak żywica.
I chyba tyle, czas na zdjęcia:
Nie widzę dużych efektów, ale uważam, że miesiąc to zbyt krótko i wcieram dalej. W październiku będzie kolejne sprawozdanie:)
Jak dbacie o swoje rzęsy?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Paznokciowy Projekt Finish- tydzień czwarty: Shimmer
17 września 2012
Etykiety:
essence,
lakier do paznokci,
Paznokciowy Projekt Finish,
zdobienie
42
komentarzy

Hej:)
Z niewielkim opóźnieniem zrobiłam zdobienie w ramach Paznokciowego Projektu Finish, mam nadzieję, że zostanie mi uznane:) Tematem przewodnim jest wykończenie typu shimmer.
Zapraszam do oglądania:
Tu najlepiej są pokazane kolory lakierów:
Użyte lakiery:
- Essence Nude Glam nr05 Toffee to go
- Essence C&G nr50 Irreplaceble
- Essence C&G nr35 Choose me!
- Essence lakier nabłyszczający
Do zrobienia pasków użyłam taśmy izolacyjnej;)
Wszystkie prace znajdziecie na blogu Kamili, pomysłodawczyni projektu >klik<
Jak Wam się podoba?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Z niewielkim opóźnieniem zrobiłam zdobienie w ramach Paznokciowego Projektu Finish, mam nadzieję, że zostanie mi uznane:) Tematem przewodnim jest wykończenie typu shimmer.
Zapraszam do oglądania:
Tu najlepiej są pokazane kolory lakierów:
Użyte lakiery:
- Essence Nude Glam nr05 Toffee to go
- Essence C&G nr50 Irreplaceble
- Essence C&G nr35 Choose me!
- Essence lakier nabłyszczający
Do zrobienia pasków użyłam taśmy izolacyjnej;)
Wszystkie prace znajdziecie na blogu Kamili, pomysłodawczyni projektu >klik<
Jak Wam się podoba?
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Krótka relacja ze Spotkania Świętokrzyskich Blogerek:)
Hej:)
W piątek odbyło się Pierwsze Spotkanie Świętokrzyskich Blogerek a ja dopiero dziś znalazłam chwilę na napisanie relacji;)
Spotkanie odbyło się w Kielcach w kawiarni Choco Obsession przy ul św Leonarda.
Trochę się stresowałam, ale zupełnie niepotrzebnie, wszystkie dziewczyny okazały się bardzo, bardzo fajne:)
Dziękuję firmom: Donegal, Farmona, Paese, Vipera, Hean, Igruszka, Mariza za przygotowanie dla nas upominków. Jak tylko zrobię zdjęcia pokażę wszystko dokładnie;)
Było super, ale zdecydowanie za krótko i mam nadzieję, że szybko to powtórzymy:)
Ps: Dziewczyny dziękuję za podesłanie zdjęć:*
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
W piątek odbyło się Pierwsze Spotkanie Świętokrzyskich Blogerek a ja dopiero dziś znalazłam chwilę na napisanie relacji;)
Spotkanie odbyło się w Kielcach w kawiarni Choco Obsession przy ul św Leonarda.
Trochę się stresowałam, ale zupełnie niepotrzebnie, wszystkie dziewczyny okazały się bardzo, bardzo fajne:)
Dziewczyny które wszystko wspaniale zorganizowały od lewej: Wiola, Monika i Zuzia
Od lewej: Monika, ja, Gosia
Gosia, Paulina, Justyna i Beata
Justyna i Beata
Beata i Karina
Marta, Ania i Marta
Nie obyło się bez kosmetycznych upominków:)
Gosia upiekła dla nas przepyszne ciacha:)
Dziękuję firmom: Donegal, Farmona, Paese, Vipera, Hean, Igruszka, Mariza za przygotowanie dla nas upominków. Jak tylko zrobię zdjęcia pokażę wszystko dokładnie;)
Było super, ale zdecydowanie za krótko i mam nadzieję, że szybko to powtórzymy:)
Ps: Dziewczyny dziękuję za podesłanie zdjęć:*
Do następnego posta
Pozdrawiam:)