Hej:)
Witam się po weekendzie, mam nadzieję że miło go spędziliście:)
Niedługo w Rossmannach pojawi się limitowanka Essence Miami Roller Girl ja miałam szczęście i gdy byłam w Niemczech udało mi się złapać róż. Przygotowała dla Was recenzję która myślę, że pomoże Wam w decyzji o zakupie.
Essence LE Miami Roller Girl blush 01 Dates On Skates:
Skład:
Moja opinia:
Plusy:
-w jednym opakowaniu mamy kilka róży, paski są na tyle szerokie, że każdy kolor można spokojnie używać solo lub mieszać wedle uznania
- jest zupełnie matowy
- trwałość jest zadowalająca, wytrzymuje na twarzy 3-4 godz
- dobrze napigmentowany wystarczy lekko przyłożyć pędzel żeby nabrać odpowiednią ilość
- myślę że będzie bardzo wydajny
- cena niecałe 3€/ 8g czyli powinien kosztować w Polsce około 12zł
Minusy:
- opakowanie trochę tandetne
- łatwo można z nim przesadzić
- może troszkę pylić
- jest to limitowanka
Tak wyglądają zmieszane wszystkie kolory:
I zdjęcia na policzku:
Podsumowując:
Bardzo go polubiłam i ostatnio ciągle go używam. Podoba mi się to, że mam wiele opcji kolorystycznych w jednym opakowaniu. Nie sprawia mi on też trudności w aplikacji, jednak myślę że ktoś początkujący będzie musiał na początku potrenować z ilością.
Planujecie coś kupić z tej limitowanki?
Mnie kuszą jeszcze dwa lakiery:)
Do następnego posta
Pozdrawiam:)
Trochę za mocny dla mnie, a mam podobny ze Sleeka, bo mam tą paletke 3w1, ale muszę zobaczyć co było w tej limitce Essence :D
OdpowiedzUsuńkurczę, ale on mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńmocny ale ładniutki :) nie pokazujcie mi takich rzeczy bo mam obsesję na punkcie róży i chcę go mieć :D
OdpowiedzUsuńMnie to jakoś nie ciągnie do tego typu rzeczy. Widziałam kiedyś kilka dziewczyn z wielkimi plamami różu ale to tak strasznie, że na samą myśl mi się odechciewa, wolę naturalne :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt na policzku :) Mam nadzieję, że uda mi się kupić ten róż :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na polikach ;)
OdpowiedzUsuńJak tylko się pojawią, na pewno się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda jednak ja jestem osobą początkującą z różem dlatego raczej nie kupię tego różu. Limitki essence ostatnio do mnie nie przemawiają ;/ kiedyś były jakieś fajniejsze. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmusze go mieć! super, że jest matowy :)
OdpowiedzUsuńPiękny, chcę go!:D
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na policzku, tak...słonecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny! Koniecznie muszę go kupić jak pojawi się u nas ;)
OdpowiedzUsuńTo jest jedyna rzecz z limitki na którą się czaję i przez te zdjęcia jeszcze bardziej nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńładnie u ciebie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor na policzku, a recenzja zachęcająca! :>
OdpowiedzUsuńśliczne kolory, szkoda, że limitowanka ;)
OdpowiedzUsuńpiękny jest ten róż, koniecznie muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :)
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię takie kolory!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój makijaż na tych zdjęciach, jest taki delikatny i świeży :)
super się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda na Twojej buźce :D
OdpowiedzUsuńJa nie planuję żadnego zakupu z tej limitowanki :) kolor po zmieszaniu jest bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie, ciekawe, czy ta limitka pojawi się w Polsce.
OdpowiedzUsuńMa byś w połowie sierpnia w Rossmannach;)
Usuńświetne połączenie trzech odcienie różu
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na buzi. Miałam przyjemność rzucenia okiem na ten róż i się przeraziłam tymi kolorami :)
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podoba :) niech ja tylko dorwę tą limitowankę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :) Te kolorki mm ! :)
OdpowiedzUsuńostatnio ciągle słyszę o Essence w Rossmanie.. Mieszkam w Częstochowie i kilka lat temu zlikwidowali nam Naturę i od tej pory Essence dostępne mamy tylko w Douglasie;/
OdpowiedzUsuńa teraz co jest jakaś notka na blogach o Essence to piszą że jest w Rossmanie, u nas nie ma i jestem zdołowana, czy tylko Częstochowa jest w takich tyłach? Ostatnio byłam w 6 Rossmanach i nic;( Załamę się brakiem Essence;p
W Rossmannach nie ma szaf Essence są tylko wybrane limitowanki:(
UsuńLubię takie kolory, jednak na ten róż się nie skuszę (chyba)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz urocze piegi, serio! :))
OdpowiedzUsuńRóż bardzo mi się podoba, być może się skuszę bo od dawna szukam czegoś brzoskwiniowego :) A tutaj jest możliwość wyboru :)
Dziękuję:*
UsuńTo mi się podoba kilka odcieni w jednym:)
a ja chyba się skuszę, tym bardziej że jest matowy :)
OdpowiedzUsuńchciałam kupić ten róz, ale już wszystko mi wyprzedali
OdpowiedzUsuńfajne kolorki, podwójny róż daje więcej opcji, skuszę się :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się gradientowe przejście :) Na policzkach wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kolory, mi się podoba
OdpowiedzUsuńSuper efekt :) Bardzo mi się podoba na Twoim licu :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie kolory nie dla mnie
OdpowiedzUsuńA róże chyba najszybciej znikają z limitek zarówno essence jak i catrice.
swietnie prezentuje sie ten róz na tobie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń